Jest to zmiana postanowienia Sądu Okręgowego, bardzo korzystna dla naszych mandantów. Sąd postanowił warunkowo uchylić areszt, jeśli cała trójka wpłaci po 350 tys. zł każdy. Jeśli wpłacą kaucję, to natychmiast wychodzą z aresztu. Termin na wpłatę pieniędzy to 15 listopada 2024 r. (jest to wspomnienie św. Alberta)
- powiedział mecenas Krzysztof Wąsowski podczas konferencji prasowej.
Nie jesteśmy w stanie tego zrobić dzisiaj, ale od jutra będziemy bardzo nad tym pracować, żeby nasi klienci opuścili areszt
- dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Olszewski oraz Pani Urszula i Karolina będą mieli zakaz opuszczania kraju, zatrzymane zostaną im paszporty. Dwa razy w tygodniu będą musieli także meldować się na dozorze policyjnym i będą mieli zakaz kontaktowania się ze sobą oraz przesłuchanymi świadkami.
To potwierdzenie tego, co ten Sąd Apelacyjny orzekł 31 lipca, tzn. jest konsekwentny i nie można obchodzić jego postanowień orzeczeń. Sąd nie zauważył żadnych podstaw do tego, żeby trzymać tych wszystkich ludzi w izolacji, że tak naprawdę ten materiał dowodowy jest już zebrany i mogą się bronić z wolnej stopy.
- kontynuowali obrońcy aresztowanych.
Wcześniej Sąd Apelacyjny nie zgodził się na obecność mediów na posiedzeniu aresztowym ws. ks. Michała Olszewskiego.
Tymczasem mecenas Bartosz Lewandowski opisuje, jak na przestrzeni czasu prokuratura "żonglowała" zarzutami wobec aresztowanych.
Bartosz Lewandowski, obrońca posła Prawa i Sprawiedliwości Marcina Romanowskiego przypomniał w mediach społecznościowych, jak kształtowała się postawa Prokuratury Krajowej wobec zatrzymanego duchownego i dwóch kobiet. Według niego, żadne nowe fakty i dowody uprawdopodobniające przestępstwo się nie pojawiły. Zmieniła się jedynie „koncepcja” oceny prawnokarnej tego, w czym prokuratorzy widzą przestępstwo.
Ta swoista "żonglerka" zarzutami miała uzasadnić tymczasowe pozbawienie wolności osób objętych cały czas domniemaniem niewinności.