Reklama

Wiara

Różaniec z ojcem Pio - tajemnice radosne

Kapucyn ze Stygmatami, niczym dzielny wojownik Chrystusa uzbrojony w „broń Maryi”, był dla szatana i jego wysłanników prawdziwym pogromcą. Różańca używał, gdy w różnych częściach świata wybuchały konflikty zbrojne lub pojawiały się poważne niebezpieczeństwa zagrażające ludzkiemu życiu. Zachęcał, by posługiwać się nim także w walce z wadami, pokusami, złymi myślami oraz w celu zapobieżenia niewłaściwym działaniom. W różańcu odmawianym po kilkadziesiąt razy dziennie powierzał sprawy wszystkich proszących go o modlitwę, których on nosił w swym kapłańskim sercu.

2024-10-11 21:34

[ TEMATY ]

różaniec

św. Ojciec Pio

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ]: "Różany ogród Maryi. Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio". Wydawnictwo Serafin . DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

Tajemnica I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Z pism Ojca Pio

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Uniżenie po łacinie nazywa się pokorą, a pokora uniżeniem. Dlatego gdy Najświętsza Dziewica mówi w Magnificat: «bo wejrzał na uniżenie służebnicy swojej», chce powiedzieć, że wejrzał na jej pokorę i lichość. Niemniej jednak istnieje różnica między cnotą pokory a uniżeniem, bowiem pokora to świadomość własnej lichości. Najwyższym zaś stopniem pokory jest nie tylko uznanie własnego uniżenia, ale jego pokochanie. Do tego właśnie Was zachęcam”.

List do sióstr Ventrella, 1 października 1917

Tajemnica II. Nawiedzenie św. Elżbiety

Z pism Ojca Pio

„Uchodź, uchodź choćby przed najlżejszym cieniem, który miałby Ci dać poczucie własnej wyższości. Medytuj i zawsze przed oczyma umysłu miej wielką pokorę Maryi, która w miarę jak wzrastały w niej niebieskie dary, coraz bardziej zatapiała się w tej cnocie. Stąd też od chwili, gdy Duch Święty okrył ją swoim cieniem, czyniąc Matką Syna Bożego, mogła wysławiać Boga: „Oto ja służebnica Pańska”. Tak samo wychwalała Go w domu św. Elżbiety, choć nosiła już w swym dziewiczym łonie Słowo, które stało się ciałem”.

Reklama

List do Raffaeliny Cerase, 13 maja 1915

Tajemnica III. Narodzenie Pana Jezusa

Z pism Ojca Pio

„Jak wspaniałe i liczne są nauki płynące z betlejemskiej groty! Jak bardzo serce powinno rozpalić się miłością do Tego, który okazuje nam tak wielką czułość! Jak mocno powinno w nas płonąć pragnienie przyprowadzenia całego świata do tej pokornej groty, potężniejszej od każdego pałacu królewskiego, schronienia Króla Królów, gdyż jest tronem i mieszkaniem Boga! Prośmy niebiańskie Dzieciątko, by odziało nas w pokorę, gdyż jedynie dzięki tej cnocie możemy skosztować tego misterium Bożej czułości. Ono znosi niewygody i płacze w żłóbku, byśmy uznali, że cierpienie jest cenne, godne miłości i zasługuje na nagrodę. Brakuje Mu wszystkiego, abyśmy nauczyli się od Niego rezygnacji z dobrobytu ziemskiego. Znajduje upodobanie w pokornych i ubogich czcicielach, aby wzbudzić w nas miłość do ubóstwa, przywiązanie do towarzystwa ludzi małych i prostych oraz niechęć do przebywania pośród wielkich tego świata. Pełne łagodności i czułości, pragnie natchnąć nasze serca przykładem swych wzniosłych cnót, aby w świecie rozdartym i pełnym zamętu nastała era pokoju i miłości. Już od swych narodzin wskazuje nam misję, którą jest odrzucanie tego, co świat kocha i czego poszukuje”.

Medytacja „Narodziny Jezusa”

Tajemnica IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Z pism Ojca Pio

Reklama

„Oto warunki, na jakich winniśmy ofiarować się Bogu, by odtąd czynił w nas swoją wolę i zgodnie z nią zniszczył naszą. O, jakże szczęśliwi są ci, którymi Bóg kieruje zgodnie ze swym upodobaniem, doskonaląc ich za pomocą udręk i pocieszeń. Prawdziwi słudzy Boga zawsze wyżej cenili sobie przeciwności jako bardziej odpowiadające drodze przebytej przez Chrystusa, Głowę Kościoła, który dokonał naszego zbawienia przy pomocy krzyża i pohańbienia. Także i my próbujmy stać się takimi. Jeśli jednak nie posiadamy wystarczającej ilości złota ani kadzidła, by ofiarować je naszemu Panu, wspomnijmy, że mamy do dyspozycji mirrę. Ofiarujmy Mu ją, a On chętnie taki dar przyjmie”.

List do o. Evangelisty z San Marco in Lamis 14 grudnia 1917

Tajemnica V. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni

Z pism Ojca Pio

„Szukasz swego Boga, pragniesz Go, nawołujesz, ale nie zawsze możesz znaleźć. Wydaje się, że Bóg się ukrywa, że Cię opuścił! Jednak powtarzam, nie lękaj się, Jezus jest z Tobą, a Ty jesteś z Nim. On trwa przy Tobie w ciemnościach, utrapieniach i duchowych udrękach. Chociaż w swoim duchu nie widzisz nic oprócz ciemności, zapewniam Cię w imieniu Boga, że światło Pana go przenika i otacza. Ty widzisz siebie w udrękach, a On ustami autorytetu Ci powtarza: «Jestem z duszą udręczoną»”. Postrzegasz siebie jako opuszczoną, ja zaś zapewniam, że Jezus bardziej niż zwykle przyciska Cię do swego Bożego serca”.

List do Girolamy Longo, 18 lutego 1920

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Męskie Plutony Różańca

Powstają we Wrocławiu i okolicach, gromadząc mężczyzn gotowych do walki o każdy dzień. Niczym zawodowi żołnierze codziennie podejmują walkę duchową. Ich skuteczną bronią jest różaniec. Dlatego modlą się codziennie w intencjach papieża i Kościoła, Ojczyzny, rodzin, kapłanów, wszystkich kobiet i mężczyzn

Pomysł na „męską” modlitwę wyszedł z toruńskiej wspólnoty Lew Judy, ale bardzo szybko rozprzestrzenił się – szczególnie za pośrednictwem internetu – na cały kraj. Inspiracją dla należącego do tej wspólnoty Michała Przewoźnego była propozycja wstąpienia do róży różańcowej w rodzinnej parafii. Róża różańcowa, do której należały też mama i ciocia Michała, kojarzyła mu się wyłącznie z żeńską formacją, jednak okazało się, że wiele lat temu dziadek Michała należał do takiej róży, w której byli sami mężczyźni. W tym czasie członkowie Lwa Judy szukali modlitwy, która będzie ich bronią w codziennej walce, toczącej się przecież na wielu płaszczyznach życia: walka duchowa, walka człowieka z samym sobą, ze swoim grzechem, walka z nałogami, ale także walka o swoich najbliższych, o rodzinę, o wartości, o nawrócenie dla siebie i innych. Jeśli jest walka, potrzebna jest broń, a tą wierzący znajdzie w Słowie Bożym i modlitwie. Szukano więc modlitwy, której siła pozwoli oprzeć się przeciwnościom, która uzbroi człowieka jak pancerz i która da siłę do codziennej walki z grzechem. W toku poszukiwań okazało się, że taką niezwykłą modlitwą jest różaniec. Michał zaproponował więc, by utworzyć męską grupę, której narzędziem walki z przeciwnościami codziennego życia będzie właśnie modlitwa różańcowa. Idea kół różańcowych zyskała szybko nową konwencje, która miała pociągnąć mężczyzn. Wojskowa struktura, zasady i terminologia szybko znalazły zwolenników, i tak powstały Męskie Plutony Różańca. Armia różańcowa szybko znalazła naśladowców – w Łodzi, Krakowie, Gdańsku, Warszawie, Białymstoku, a od ponad roku – także we Wrocławiu. Powstające plutony przybierają kolejne numery, niczym oddziały wojskowe, a ich spis można znaleźć w internecie.
CZYTAJ DALEJ

Podziękowanie czy łapówka? Nowe przepisy dla nauczycieli nie są groźne

2024-10-11 08:26

[ TEMATY ]

edukacja

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało wytyczne dla nauczycieli dotyczące przyjmowania prezentów od uczniów. Ma to związek z nowymi standardami ochrony małoletnich, które obowiązują od lutego 2024 roku i regulują m.in. zasady bezpiecznych relacji między pedagogami a uczniami. Czy prezenty dla wychowawcy to przeszłość? Ministerstwo Edukacji milczy w tej sprawie.

Polska szkoła ma kilka zwyczajów, które kształtowały się przez wieki lub dziesięciolecia. 1 września o godz. 9.00 rozpoczyna się rok szkolny, 21 marca uczniowie zazwyczaj chodzą na wagary a w ostatni dzień zajęć oraz 14 października, w Dniu Nauczyciela, wręczają swoim ulubionym i szanowanym pedagogom drobne upominki. Rodzice dzieci prześcigali się dotąd w pomysłach na prezent dla nauczyciela. Mimo to drobny upominek (czekoladki, kawa, kwiaty) nie były niczym wyjątkowym i stanowiły raczej wyraz szacunku i wdzięczności za misję pedagoga. Czy jednak w świetle nowych przepisów nauczyciel może przyjąć prezent od ucznia? Czy prezent dla nauczyciela to już przeszłość?
CZYTAJ DALEJ

Tarnów: Rusza proces beatyfikacyjny Sługi Bożego ks. Jana Czuby

2024-10-11 17:07

[ TEMATY ]

beatyfikacja

ks. Jan Czuba

parafia.bobowa.pl

Tarnowski misjonarz ks. Jan Czuba, który w 1998 roku zginął na misjach w Republice Konga jest kandydatem na ołtarze. Biskup tarnowski Andrzej Jeż wydał edykt w tej sprawie. Uroczysta sesja otwierająca etap diecezjalny procesu beatyfikacyjnego odbędzie się w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie 22 października o godz. 12:00.

- Po zasięgnięciu opinii Konferencji Episkopatu Polski i otrzymaniu zgody Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, w myśl przepisów prawa kanonizacyjnego, ogłaszam decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożego Jana Czuby, kapłana - napisał bp Jeż.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję