Reklama

Jak rozmawiać z dziećmi o... złości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O dwóch złościach

Złość na DOBRO wszystkim szkodzi
i z pomocą nie przychodzi.
Tylko wielki kłopot mamy,
gdy zasadom i granicom się sprzeciwiamy!

Złość na ZŁO jest pomocą,
by o DOBRO walczyć z mocą,
złościć się na głupie, złe pomysły,
żeby zadbać o czyste sumienia i umysły!

Rymowanki ułożone na Uniwersytet Odkrywców, zajęcia dla dzieci w wieku 5-8 lat

Złość jest uczuciem, które tak jak wstyd czy strach nie musi być emocją destrukcyjnie wpływającą na nasze reakcje, funkcjonowanie i międzyludzkie relacje.
Dziecko często złością sygnalizuje swoje potrzeby, złości się na brak obecności rodziców. Już niemowlę płaczem, krzykiem, prężeniem się woła o jedzenie, zmianę pieluszki, bliskość mamy - przytulenie, ponoszenie. Kilkunastomiesięczne niemowlę wyrażeniem złości zaczyna nie tylko sygnalizować podstawowe potrzeby, ale również wymuszać spełnianie zachcianek. Mocno złości się na stawiane granice i stanowcze „nie”: „nie dotykamy tego”, „to nie twoje”, „nie wchodzimy tam”, „mama nie pozwala” itd. Ważne, aby z komunikatami „nie” nie przesadzić w ciągu dnia. Trzeba zachować proporcje pomiędzy pozytywnymi sygnałami („tu możesz się bawić”, „możesz dotknąć, zobaczyć”, „to są twoje zabawki”, „mamusia, tatuś pozwala”, „świetnie sobie radzisz”) a tymi dyscyplinującymi i wyrażającymi zakazy.
Więcej złości i frustracji jest w dziecku, które bombardowane jest zdaniami dyscyplinującymi, bez antidotum w postaci: pochwał, docenienia, wyrazów czułości i miłości.
Rodzice mają szansę uniknąć częstych scen złości, histerii, jeśli w rodzinie postawi się jednoznaczną granicę, którą złość dziecka przyjmujemy ze zrozumieniem, a którą wszelkimi nieprzemocowymi metodami próbujemy wyeliminować.
Złość dziecka na brak zasad, niekonsekwencję, niesprawiedliwość, poczucie skrzywdzenia, poszkodowania - nazywamy, wysłuchujemy i towarzyszymy jej pełni empatii.
Natomiast złość na zasady, na próbę wyciągnięcia konsekwencji złego postępowania, na sprawiedliwość, niedawanie okazji do skrzywdzenia siebie lub innych, złość z zazdrości nazywamy, ale potępiamy i bez względu na to, jakie „sceny odstawia” dziecko, usuwamy się, nie wchodząc w rolę publiczności. Każdy rodzic powinien pamiętać, że jeśli postawi granicę w trosce o dobro dziecka, a ono zareaguje złością, żeby bez względu na to, jaką dziecko odegra scenę rozpaczy, histerii i ataków agresji, zachować się konsekwentnie, nie ulec, ale również nie bić i nie wyzywać.
Jako rodzice, wychowawcy, musimy pamiętać, że tłumiąc w ogóle uczucie złości, pozbawiamy się naturalnego mechanizmu chroniącego nas przed złymi rzeczami. Złość na zło jest nam niezbędnie potrzebna, aby mocno i stanowczo stawiać granice. Jeśli przekraczanie granic przyzwoitości, moralności, dobrego smaku nas nie złości - możemy nie mieć dość energii, aby asertywnie zareagować. Dziecko ma prawo się denerwować, jeśli rówieśnik, a nawet dorosły, łamie zasady, burzy porządek lub jest agresywny - nasza rola jedynie w tym, aby zareagowało ostro, stanowczo, ale bez przemocy. My, dorośli, musimy dać dzieciom przykład: żeby złościć się naprawdę w ważnych sprawach, a nie pokazywać złości na zasady, wymagania moralne. Złościć się tylko na zło to wielka sztuka. Dzisiaj wielu z nas się to pomieszało: złościmy się na dobro, a zło nas w ogóle nie rusza. Skąd wtedy brać siłę, aby zło dobrem zwyciężać? Uczmy więc już dzieci mądrze rozróżniać dobrą złość na zło i złą złość na dobro.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Relikwie św. Jadwigi Królowej zostaną wprowadzone do Świątyni Opatrzności Bożej

Wprowadzenie relikwii św. Jadwigi Królowej do Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie będzie głównym punktem obchodów XVII Święta Dziękczynienia. W tym roku przypada ono 2 czerwca i będzie obchodzone pod hasłem „Dziękujemy za służbę człowiekowi”. Przypomniane zostaną także postacie bł. Edmunda Bojanowskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. - To osoby, które pomagając bliźniemu, inspirację czerpały z głębokiej duchowości - powiedział dziś dziennikarzom kard. Kazimierz Nycz.

Obchodzone po raz 17. Święto Dziękczynienia ma być okazją do uczczenia 650. rocznicy urodzin królowej Jadwigi. W tym roku przypada także 25. rocznica beatyfikacji bł. Edmunda Bojanowskiego i 40. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.

CZYTAJ DALEJ

Papież: katakumby będą ważnym miejscem jubileuszowym; tam wszystko mówi o nadziei

2024-05-17 14:42

[ TEMATY ]

papież Franciszek

rok jubileuszowy

Jubileusz 2025

Monika Książek

W katakumbach wszystko opowiada o życiu po śmierci, o uwolnieniu od niebezpieczeństw i samej śmierci przez Chrystusa - mówił Franciszek do członków Papieskiej Komisji Archeologii Sakralnej, troszczącej się o dawne chrześcijańskie cmentarze. Jak przypominał papież, to tam pielgrzymowali pierwsi chrześcijanie, choćby po to, by oddać cześć świętym: Piotrowi i Pawłowi. To wszystko sprawia, że katakumby idealnie wpisują się w temat Jubileuszu 2025 r., który brzmi: „Pielgrzymi nadziei”.

Franciszek wyraził uznanie dla działalności komisji, wspominając m.in. o cieszących się dużym zainteresowaniem Dniach Katakumb, które są organizowane dwa razy do roku. Instytucja dzięki współpracy z różnymi uniwersytetami wciąż koordynuje ponadto badania archeologiczne na terenie całych Włoch.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję