Zaprezentowana dziś w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej posynodalna adhortacja apostolska Evangelii Gaudium (Radość Ewangelii) - pierwszy dokument doktrynalny w całości przypisywany papieżowi Franciszkowi wydaje się być dokumentem programowym nowego pontyfikatu. Został on napisany po hiszpańsku i można w nim znaleźć wszystkie wielkie tematy, jakie Ojciec Święty poruszył od dnia swego wyboru, 13 marca: od konieczności reformowania struktur, aby je dostosować do wymagań ewangelizacji po troskę o ubogich i konieczność osobistego nawrócenia każdego z wierzących. Służyć to ma wiarygodnemu przekazowi Ewangelii współczesnemu światu.
Papieska adhortacja składa się ze wstępu, pięciu rozdziałów i kończy się zawierzeniem dzieła nowej ewangelizacji Matce Bożej. Ojciec Święty podkreślił, iż jego dokument odwołuje się przede wszystkim do nauki II Soboru Watykańskiego, zawartej zwłaszcza w Konstytucji dogmatycznej "Lumen gentium".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ewangelizacyjny dynamizm
Reklama
Reklama
Papież Franciszek pragnie rozpocząć nowy etap ewangelizacji, nacechowany radością. Wzywa wszystkich ochrzczonych, aby z nową żarliwością i dynamizmem nieśli innym miłość Chrystusa, jakiej doświadczają w swym życiu, radość i piękno przyjaźni z Jezusem. Chrześcijanie są powołani by ożywiani Duchem Świętym głosić i świadczyć o miłości Jezusa.
Wskazuje na konieczność odzyskania pierwotnej świeżości Ewangelii, misyjnego przeobrażenia Kościoła, wezwanego do misyjnego nawrócenia. Nie można godzić się, by prowadzić duszpasterstwo, "tak jak zawsze". Wyznaje, że "od chwili, gdy zostałem wezwany, by żyć tym, o co proszę innych, muszę również myśleć o nawróceniu papiestwa. Jako Biskup Rzymu, winienem pozostać otwarty na sugestie dotyczące sprawowania mojej posługi, aby uczynić ją bardziej wierną znaczeniu, jakie Jezus Chrystus chciał jej nadać, oraz aktualnym potrzebom ewangelizacji" (n. 32). Dodaje, iż także papiestwo oraz centralne struktury Kościoła powszechnego muszą wsłuchiwać się w wezwanie do nawrócenia.
Franciszek wskazuje na potrzebę większej kolegialności i decentralizacji. Ojciec Święty podkreśla potrzebę docenienia odpowiedzialności świeckich, by nie byli pomijani przy podejmowaniu decyzji i krytykuje przesadny klerykalizm. Wskazuje na konieczność bardziej wyrazistej obecności kobiet w Kościele, zwłaszcza tam gdzie są podejmowane ważne decyzje.
Papież Franciszek wskazuje, że Kościół musi być otwarty, gościnny i miłosierny. Ma mieć drzwi otwarte, być miejscem miłosierdzia a nie potępień. "Często zachowujemy się jak kontrolerzy łaski, a nie jak ułatwiający. Kościół jednak nie jest urzędem celnym, jest ojcowskim domem, gdzie jest miejsce dla każdego z jego niełatwym życiem" (n.47) - stwierdza.
Sporo miejsca Ojciec Święty poświęca homilii, jej przygotowaniu. "Głoszący słowo powinien rozpoznać serce swojej wspólnoty, by szukać, gdzie jest żywe i żarliwe pragnienie Boga, a także gdzie ten dialog, pełen miłości, został przytłumiony lub nie mógł okazać się owocnym" (n. 137) - zachęca papież. Wzywa, by kaznodzieja głosił sercem, ale wskazuje także na sposoby przygotowania do głoszenia homilii.
Dialog ze światem
Reklama
Reklama
Nowa ewangelizacja domaga się także dialogu. Obejmuje on wymiar relacji z państwem i społeczeństwem, światem nauki, stosunków z chrześcijanami innych wyznań, relacji z judaizmem. Papież przestrzega przed pojednawczym synkretyzmem, który "stałby się w gruncie rzeczy totalitaryzmem tych, którzy zamierzając się pojednać, nie zważają na odmienne przekonania i uzurpują sobie prawo bycia panami wartości, które reprezentują. Prawdziwe otwarcie zakłada pozostanie wiernym swoim najgłębszym przekonaniom, z jasną i radosną tożsamością, ale «otwarcie na zrozumienie ich u innych» i «będąc świadomym, że dialog może wzbogacić każdego»".
Papież dostrzegając znaczenie dialogu z wyznawcami islamu apeluje o zapewnienie chrześcijanom mieszkającym w krajach zdominowanych przez muzułmanów należnej im wolności religijnej. Przestrzega też przed wrogimi uogólnieniami. Stanowczo przeciwstawia się też próbom ograniczenia wolności religijnej przez agresywny sekularyzm.
Opcja na rzecz ubogich
Pierwsza adhortacja papieża Franciszka ma wybitnie charakter proroczy, wskazując na społeczny wymiar ewangelizacji, która na uobecniać Królestwo Boże w świecie. Ojciec Święty przypomina opcję Kościoła na rzecz ubogich. Krytykuje obecny system gospodarczy i wiarę w samoregulujące prawa rynku, które nie są w stanie stworzyć większej sprawiedliwości i uczestnictwa społeczeństwa w życiu gospodarczym. "W celu utrzymania stylu życia wykluczającego innych, albo żeby móc entuzjazmować się tym egoistycznym ideałem, rozwinęła się globalizacja obojętności" (n. 54) - ubolewa papież.
Krytykuje "rozpowszechnioną korupcję oraz egoistyczne unikanie płacenia podatków, które przyjęły rozmiary światowe. Żądza władzy i posiadania nie zna granic" (n. 56). Zaznacza, że "Papież kocha wszystkich, bogatych i ubogich, ale w imię Chrystusa ma obowiązek przypominać, że bogaci powinni pomagać ubogim, szanować ich i promować. Wzywam was do bezinteresownej solidarności oraz do powrotu ekonomii i finansów do etyki sprzyjającej człowiekowi" (n. 58). Powtarza: "pragnę Kościoła ubogiego dla ubogich. Oni mogą nas wiele nauczyć. Oprócz uczestnictwa w sensus fidei, dzięki własnym cierpieniom znają Chrystusa cierpiącego. Jest rzeczą konieczną, abyśmy wszyscy pozwolili się przez nich ewangelizować" (n. 198). Zaznacza, że nikt nie może czuć się wyłączony z troski o ubogich i o sprawiedliwość społeczną. "Proszę Pana, by obdarzył nas politykami, którym rzeczywiście leży na sercu dobro społeczeństwa, ludu, życie ubogich! Jest rzeczą nieodzowną, by rządzący i władza finansowa podnieśli wzrok i poszerzyli swoje perspektywy, by postarali się, aby godna praca, oświata i opieka zdrowotna były dostępne dla wszystkich obywateli" (n. 205) - stwierdza Ojciec Święty.
Obrona życia
Papież Franciszek podnosi głos w obronie dzieci, które mają się urodzić. Ubolewa z prób przedstawiania podejmowanej przez Kościół obrony życia nienarodzonych jako coś ideologicznego, obskuranckiego i konserwatywnego. "A przecież obrona rodzącego się życia jest ściśle związana z obroną jakiegokolwiek prawa człowieka. Zakłada ona przekonanie, że każda ludzka istota jest zawsze święta i nienaruszalna w jakiejkolwiek sytuacji i w każdej fazie swego rozwoju" (n. 213) i dodaje, że "wszelki gwałt zadany osobistej godności istoty ludzkiej wzywa o pomstę przed obliczem Bożym i jest Obrazą Stwórcy człowieka" (tamże). Zapewnia, że Kościół nie zmieni swego stanowiska w tej kwestii.
Adhortacja kończy się modlitwą do Maryi , "Matki ewangelizacji". Spoglądając na Matkę Bożą "znów zaczynamy wierzyć w rewolucyjną moc delikatności i czułości" (n. 288) - pisze papież Franciszek w swojej pierwszej adhortacji.