Reklama

Ks. Antoni Misiewicz

Duszpasterz i pszczelarz

Niedziela rzeszowska 43/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszoplanowym zadaniem kapłana jest oczywiście praca duszpasterska, czyli głoszenie Bożego Słowa, udzielanie wiernym środków uświęcenia oraz modlitwa. Nie obejmuje ono jednak całej jego aktywności. Wielu kapłanów bowiem, prócz obowiązków duszpasterskich, realizuje różne pasje, nie stojące w sprzeczności w ich życiowym powołaniem. Jedną z takich pasji jest pszczelarstwo. Oddawał się jej ks. Antoni Misiewicz, wieloletni proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Przybyszówce.
Przyszedł na świat w 1795 r. w rolniczej rodzinie, zamieszkałej w Grodzisku. Od dzieciństwa musiał odznaczać się dość dużymi zdolnościami, skoro rodzice zdecydowali się posłać go do szkoły, co wiązało się w tym czasie z ogromnymi trudnościami i wydatkami, na które niezwykle trudno było pozwolić sobie rodzinom chłopskim. Antoni nie zawiódł pokładanych w nim nadziei i po zakończeniu edukacji w szkole elementarnej podjął jej kontynuację w Gimnazjum w Rzeszowie. Ten drugi etap, trwający do 1814 r., był dlań czasem osobowościowego, naukowego i duchowego dojrzewania. Był to też czas podejmowania decyzji określających życiową przyszłość. Niepokojony pojawiającą się myślą o poświęceniu się Bogu w służbie kapłańskiej skierował swe kroki do Lwowa, gdzie ukończył dwuletni kurs filozofii. Pozwoliło mu to zdobyć poziom wykształcenia umożliwiający dalsze studia. Utwierdzony przez ten czas w powołaniu do kapłaństwa zdecydował się wybrać kierunek teologiczny. Wstąpił więc do Seminarium Generalnego we Lwowie, instytucji utworzonej w Galicji przez cesarza Józefa II po likwidacji seminariów diecezjalnych, i tam rozpoczął przygotowanie do służby kapłańskiej. Równocześnie na Wydziale Teologicznym tamtejszego Uniwersytetu im. Cesarza Franciszka I zdobywał wykształcenie teologiczne. Ten etap życia uwieńczył w 1820 r. przyjmując w katedrze przemyskiej święcenia prezbiteratu.
Po święceniach skierowano go do posługi duszpasterskiej. Najpierw pracował w Pruchniku, jako wikariusz tamtejszej parafii, a następnie na analogicznym stanowisku w Samborze. Na tych placówkach dał się poznać jako gorliwy kapłan, zatroskany o życie religijne swych parafian. Po ukończeniu posługi w Samborze, na kilka lat, od 1824-32, związał się z inną kościelną instytucją, gdyż brakuje go w katalogach przemyskich księży. Najprawdopodobniej w tym czasie pracował w archidiecezji lwowskiej, jako proboszcz w Lubaczowie.
W lutym 1832 r., po powrocie do diecezji przemyskiej, otrzymał nominację na proboszcza w Przybyszówce. Nową placówkę obejmował w trudnej sytuacji, tak w sferze życia religijno-moralnego, jak i zdrowotnego. Od 1823 r. bowiem rządcy parafii często się zmieniali, a nawet doszło do tego, że przez pewien czas zarządzał nią z dojazdu proboszcz ze Staromieścia. Sytuacja ta nie sprzyjała efektywności pracy duszpasterskiej, a co za tym idzie pogłębieniu życia duchowego. Drugą niedogodnością były kilkakrotnie powtarzające się epidemie cholery, z najcięższą w latach 1830-31, które dziesiątkowały mieszkańców parafii i utrudniały im realizację praktyk religijnych. Z tymi wyzwaniami musiał zmierzyć się nowy proboszcz. Skoncentrował się przede wszystkim na zwyczajnej posłudze duszpasterskiej, przybliżając parafianom prawdy wiary i udzielając im sakramentów świętych. Ważną sferą jego aktywności była też stała troska o kościół parafialny, uwidaczniająca się głównie przeprowadzaniem doraźnych napraw.
W Przybyszówce ks. Misiewicz rozwinął swoją pozaduszpasterską pasję, a mianowicie - pszczelarstwo. Wprawdzie zajmował się nim od dzieciństwa, ale dopiero tam zdobył potrzebne doświadczenie. Był w tej dziedzinie doskonałym praktykiem, a z czasem stał się też dobrym teoretykiem. Swoją wiedzą dzielił się z innymi pasjonatami pszczelarstwa. Propagował je też na szerszą skalę wśród rodaków. W tym celu opracował i wydał w 1863 r. w Rzeszowie specjalistyczną książkę, w której przedstawił zdobyte doświadczenia. Nosiła ona tytuł: „Przyjaciel pszczół. Książka dla podźwignięcia krajowego pszczelnictwa napisana przez księdza Antoniego Misiewicza plebana w Przybyszówce”.
W Przybyszówce przepracował ogółem trzydzieści siedem lat, do 1869 r. Większość tego czasu pracował samodzielnie. Dopiero w 1867 r. z uwagi na ograniczenia związane z wiekiem otrzymał wikariusza ks. Andrzej Karakulskiego. Mimo tej pomocy coraz trudniej było mu wypełniać swe obowiązki, toteż w 1869 r. zrezygnował z probostwa i zamieszkał w Rzeszowie. Zmarł 23 grudnia 1874 r., a jego doczesne szczątki, za staraniem parafian, sprowadzono do Przybyszówki i złożono na miejscowym cmentarzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 14.): Starty

2024-05-13 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

W jaki sposób najlepiej rozpoczynać nowe sprawy? Co zrobić, kiedy życie nagle stawia przede mną niespodziewane zadania? Gdzie znajdę pomoc, jeśli boję się wyzwań i już na starcie mam ochotę się wycofać? Zapraszamy na czternasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o Maryi w kontekście początków ludzkich dróg.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Nasz diecezjanin na Międzynarodowej Konferencji Liturgicznej w Rzymie

2024-05-15 10:37

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum Dawida Makowskiego

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

W dniach od 8 do 10 maja 2024 r. w murach Papieskiego Instytutu Liturgicznego w Rzymie odbywała się międzynarodowa konferencja liturgiczna pt. „Sobory, Synody i Liturgia”. W wydarzeniu uczestniczył nasz młody pasjonat liturgii zielonogórzanin Dawid Makowski.

Konferencja była okazją do usłyszenia wielu referatów obejmujących swoją tematyką zagadnienia: synodalności, soboru w Nicei, związku liturgii z synodami diecezjalnymi, inkulturacji liturgicznej, architektury sakralnej, eklezjologii i współczesnych aspektów pastoralnych liturgii. Sympozjum było organizowane ze względu na przypadającą za rok siedemsetną rocznicę zgromadzenia Soboru w Nicei – wyjaśnia Dawid Makowski. - Był to czas bardzo cenny nie tylko naukowo, ale duchowo. Można było doświadczyć powszechności (czyli katolickości) Kościoła, poprzez rozmowę i spotkania z ludźmi z całego świata. Szczególnie interesujące było tu wystąpienie benedyktyńskiego opata dr Oliviera-Marii Sarr OSB, który wygłosił referat na temat inkulturacji liturgicznej w krajach afrykańskich. Pozwolił on słuchaczom dostrzec, w jaki sposób tamtejsze narody rozumieją i praktykują wiarę – dodaje.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję