Reklama

Papieskie błogosławieństwo

Niedziela kielecka 1/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co roku przed Bożym Narodzeniem przed Bazyliką św. Piotra Ojciec Święty błogosławi szopki oraz figurki Dzieciątka Jezus, przynoszone przez dzieci i dorosłych. Ten piękny zwyczaj stał się dla mnie inspiracją, by poprosić o błogosławieństwo figurki Jezusa do naszej kieleckiej żywej szopki, która - podobnie jak w ubiegłym roku - stanęła na pl. Jana Pawła II przed bazyliką katedralną w Kielcach.
Pomysł był odważny i szybko znaleźli się chętni, którzy wzięli udział w podróży do Wiecznego Miasta. 11 grudnia ub.r. 15 przedstawicieli Kielc znalazło się w Rzymie. Do audiencji generalnej mieliśmy dwa dni, więc ten czas wykorzystaliśmy na zwiedzanie bazylik i kościołów. Pierwsze kroki skierowaliśmy do Bazyliki św. Piotra, do podziemi, aby pomodlić się przy grobie Papieża Jana Pawła II.
Obok grobu Papieża Polaka nieustannie gromadzą się setki ludzi. Przychodzą, by choć przez chwilę spojrzeć na płytę nagrobną Jana Pawła Wielkiego. Pilnujący porządku nie pozwalają się zatrzymywać, aby nie tamować ruchu. Obok grobu znajduje się wydzielone miejsce, w którym można uklęknąć i zmówić cichą modlitwę. Przez tych kilka chwil przed naszymi oczami przewijała się postać Jana Pawła II, który został w naszych sercach i naszych myślach na zawsze. W ciszy wychodziliśmy na zewnątrz, przed Bazylikę - do miejsca, gdzie odprawiana była Msza św. pogrzebowa i gdzie wiatr przerzucał karty Pisma Świętego na trumnie Papieża Polaka.
Te szczególne chwile spowodowały, że nie mogliśmy się doczekać audiencji z Benedyktem XVI. Wszędzie było widać przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Obok egipskiego obelisku trwały prace przy budowie szopki.
13 grudnia wstaliśmy wcześnie rano, aby jak najszybciej dotrzeć do auli Pawła VI, w której miała się odbyć audiencja generalna. Oczekiwanie na Ojca Świętego umilały zespoły z różnych krajów, które śpiewały w narodowych językach. Mieliśmy szczęście usiąść za muzykami z Meksyku, dzięki czemu mogliśmy wysłuchać wspaniałego koncertu.
O godz. 10.30 na telebimach pojawił się Ojciec Święty. Początkowo nie wchodził do auli, tylko modlił się z wiernymi w Bazylice św. Piotra. Na twarzach wielu osób malowało się zdziwienie: czyżby zrezygnował z przyjścia do auli? Po kilkunastu minutach Papież przyszedł. Entuzjastycznie witany, podchodził do obecnych i dotykał ich wyciągniętych dłoni. Podszedł do naszej grupy, zatrzymał się i z uśmiechem dotknął dłońmi figurki Jezusa, pobłogosławił ją oraz opłatki, które przywieźliśmy z Polski. Wszyscy wokół krzyczeli: „Niech żyje Papież”, „Zapraszamy do Polski”, „Ojcze Święty, pozdrawiamy Cię”. Byliśmy wzruszeni. Ojciec Święty został z nami przez dłuższą chwilę, patrzył na figurkę i uśmiechał się; wiedział, że jesteśmy z Polski i że figurka Dzieciątka znajdzie się w żywej szopce przed bazyliką katedralną w Kielcach.
Niedługo potem, gdy wyczytywano obecne delegacje, wymieniono również naszą delegację z Kielc. Odpowiedzieliśmy gromkim, powtórzonym trzykrotnie: „Niech żyje Papież”. Ojciec Święty w swoim wystąpieniu mówił o Adwencie i wzywał, aby napełniać ten czas obfitością dobrych dzieł, otwierając drzwi świata Chrystusowi.
W Rzymie zostaliśmy jeszcze dwa dni, pełni radości i nadziei, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą dla nas, kielczan, radośniejsze, ponieważ wraz z figurką Dzieciątka przywieźliśmy papieskie błogosławieństwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak działa Duch Święty?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Przytoczę historię o pewnym chłopcu – trudno powiedzieć, czy wydarzyła się ona naprawdę. Otóż ten chłopiec poszedł kiedyś do spowiedzi. Nie był jednak rozmowny podczas tej spowiedzi, powiedział tylko: „Niech ksiądz mi przebaczy, ponieważ zgrzeszyłem: obrzucałem błotem i kamieniami autobusy i pociągi oraz nie wierzę w Ducha Świętego”. Jak by nie patrzeć na tę historię, jedno wydaje mi się bardzo naiwne, a nawet wręcz głupie: nie wierzyć w Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Święta na trudne czasy

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. dXVII

[ TEMATY ]

beatyfikacja

cud

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

O cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem m. Elżbiety Róży Czackiej, jej duchowości oraz podejściu
do krzyża i cierpienia z s. Radosławą Podgórską, franciszkanką służebnicą Krzyża, rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Beatyfikacja m. Elżbiety Róży Czackiej to wielka radość dla sióstr franciszkanek i całego Kościoła. A kim dla Siostry osobiście jest nowa błogosławiona?

S. Radosława Podgórska: Przede wszystkim wzorem, jak mam kochać Boga, przykładem niesamowitego oddania się drugiemu człowiekowi, a także zwyczajnie – matką. Czuję jej bliskość, to, że wstawia się za mną i ukazuje mi drogę poprzez swoje życie i pisma. Razem z moją rodzoną mamą jest osobą, która przez cały czas prowadzi mnie w życiu i ukazuje mi szczególną bliskość Boga kochającego i miłosiernego, który nie pozwala błądzić, ale pokazuje drogę i wychowuje.

CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca do codziennego czytania i rozważania słowa Bożego

2024-05-19 12:43

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Do codziennego czytania i rozważania słowa Bożego zachęcił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Regina caeli”, jaką odmówił z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie w uroczystość Zesłania Ducha Świętego.

Papież przypomniał, że Jezus w Ewangelii mówi nam, że Duch Święty powie nam „o wszystkim, cokolwiek usłyszał”. „Są to słowa wyrażające wspaniałe uczucia, jak miłość, wdzięczność, zawierzenie, miłosierdzie. Słowa, które pozwalają nam poznać piękną, jasną, konkretną i trwałą relację, jaką jest wieczna miłość Boga. Słowa, którymi zwracają się do siebie Ojciec i Syn. Są to właśnie przemieniające słowa miłości, które Duch Święty w nas powtarza, i które dobrze nam czynią, gdy je słuchamy, gdyż powodują, że w naszym sercu rodzą się i wzrastają te same uczucia i te same intencje” - wskazał Franciszek. Dlatego ważne jest, żebyśmy się nimi karmili na co dzień, czytając fragment z kieszonkowej Ewangelii, wykorzystując do tego krótkie dogodne chwile.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję