Księżnej towarzyszyły należące do najbliższej rodziny baronówna Johanna von Stauffenberg i jej 18-letnia córka Marie Stander. Ze względu na wprowadzone w hospicjum ograniczenia, które wykluczają odwiedziny u chorych z powodu pandemii, goście nie zostali oprowadzeni po placówce, co było w zwyczaju przy podejmowaniu delegacji, które interesują się funkcjonowaniem wałbrzyskiego hospicjum.
O hospicjum i Watykanie
W zamian panie zostały zaproszone do sali konferencyjnej im. śp. Lidii Łukasik (pomysłodawczyni stworzenia opieki paliatywnej w regionie wałbrzyskim), gdzie zostały zapoznane z historią powstania hospicjum i tym, jak na co dzień, przebiega opieka nad chorymi w placówce stacjonarnej oraz drugiej, równie ważnej części, jaką jest pomoc udzielana w ramach hospicjum domowego, o czym opowiadały gościom dr Teresa Nowak oraz prezes zarządu wałbrzyskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej Renata Wierzbicka. – W tych dniach koncentrujemy nasze siły na zakupie nowoczesnego ultrasonografu, który jest właśnie testowany. Liczymy, że po pierwsze ułatwi nam on diagnozy, po drugie przyczyni się do zachowania większego bezpieczeństwa chorych – powiedziała pani prezes.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W dalszej rozmowie goście dowiedzieli się, jak placówka pozyskuje sponsorów i jakie organizuje akcje charytatywne. Księżna i jej towarzyszki obejrzały również najciekawsze fotografie, przyniesione do sali konferencyjnej, które na co dzień wiszą na ścianach korytarzy. Były wśród nich zdjęcia zrobione na ubiegłorocznej, czerwcowej pielgrzymce wolontariuszy hospicjum do Watykanu, której celem było spotkanie z papieżem Franciszkiem na placu św. Piotra. To właśnie wtedy Ojciec Święty, gdy przechodził obok delegacji przybyłych z całego świata, zatrzymał się przy pacjencie z wałbrzyskiego hospicjum, co zostało uwiecznione na zdjęciu.
Serwetki na szydełku
Wielką ciekawość i podziw księżnej Elisabeth i pozostałych pań wywołały przyniesione specjalnie na spotkanie, zrobione na szydełku serwetki, które wykonał jeden z pacjentów hospicjum, a które po wykrochmaleniu zostaną oprawione w ramki i dołączą do ściennej galerii fotografii. Serwetki spodobały się księżnej, o czym doniesiono choremu, który za pośrednictwem prezes Wierzbickiej zadeklarował z dumą, że następną zrobi dla księżnej wedle wskazanego przez nią wzoru, z czego księżna bardzo się ucieszyła.
Podczas pożegnania z panią doktor i prezes wałbrzyskiego hospicjum księżna Elisabeth i towarzyszące jej panie podkreśliły, że są pod wielkim wrażeniem profesjonalizmu placówki oraz stworzonej w tym domu atmosfery pełnej miłości i serdeczności. Panie złożyły pacjentom hospicjum życzenia wielu sił w ich walce z chorobą. Zapewniły, że spotkanie było interesujące i wzruszające dla nich, i długo będą o nim pamiętać.