Termin „smog” pochodzi od angielskich słów „smoke” (dym) i „fog” (mgła). Typowy smog występuje jesienią i zimą, gdy nie ma wiatru, a dym z domowych kominów pozostaje blisko powierzchni ziemi. To zjawisko najlepiej widać w miejscowościach położonych w kotlinie. Ale powietrze jest zwykle mniej lub bardziej zanieczyszczone przez cały rok. Czym? Przede wszystkim, tzw. pyłem zawieszonym. Mogą to być np. drobinki sadzy wylatujące z kominów czy rur wydechowych samochodów. Cząstki pyłu są dużo mniejsze niż średnica ludzkiego włosa. Poza pyłem ważny jest też emitowany przez silniki spalinowe dwutlenek azotu oraz ozon, który powstaje z innych zanieczyszczeń pod wpływem światła słonecznego.
Smog a zdrowie
Zanieczyszczone powietrze nasila objawy astmy i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), zwiększa ryzyko infekcji dróg oddechowych i może powodować choroby nowotworowe. Nic dziwnego: spaliny silników Diesla, dym ze spalania węgla, drewna, a tym bardziej odpadów z tworzyw sztucznych zwykle zawierają wiele substancji rakotwórczych, m.in. benzoapiren, którego w polskim powietrzu jest dużo więcej niż w krajach zachodniej Europy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Niestety, liczne badania pokazują, że oddychanie zanieczyszczonym powietrzem zwiększa także ryzyko zawału serca, niedokrwiennego udaru mózgu, powoduje gorszy rozwój i szybsze starzenie się układu nerwowego. Dzieje się tak m.in. dlatego, że najmniejsze cząstki pyłu mogą przedostawać się z płuc do układu krążenia, a z krwią dalej do różnych organów, także do mózgu.
W zależności od rejonu Polski smog skraca nasze życie średnio od ok. roku do nawet dwóch lat. Dlatego mówi się, że co roku z jego powodu w Polsce przedwcześnie umiera ponad 40 tys. ludzi. Na całym świecie – kilka milionów.
Szkodliwy wpływ zanieczyszczeń nie zaczyna się zaraz po urodzeniu człowieka, wraz z jego pierwszym oddechem, ale jeszcze wcześniej. Wpływ, jaki na rozwój płodu mają zanieczyszczenia powietrza, jest podobny do wpływu palenia papierosów w czasie ciąży. Narażenie ciężarnej kobiety na zanieczyszczenia jest jednym z czynników zwiększających ryzyko wcześniactwa, a nawet obumarcia płodu. Te informacje pochodzą z badań prowadzonych na całym świecie, także w Polsce, która pod względem jakości powietrza zajmuje (wraz z Bułgarią) niechlubne ostatnie miejsce w Unii Europejskiej.
To nie tylko problem Śląska
W naszym kraju najbardziej zanieczyszczone są miasta małe i średnie. Ze szczególnie złą sytuacją mamy do czynienia na Śląsku i w miejscowościach, które leżą w dolinach czy kotlinach – m.in. w: Zakopanem, Nowym Targu, Żywcu, Lubaniu czy Nowej Rudzie. Ale zła jakość powietrza to nie tylko problem Śląska czy południa Polski. Powietrze jest mniej lub bardziej zanieczyszczone praktycznie w całym kraju. Dlaczego? Wiele domów ogrzewanych jest złej jakości węglem, mokrym drewnem, a co gorsza – także śmieciami. Domowe piece to często urządzenia przestarzałe, emitujące ogromne ilości zanieczyszczeń. Po naszych drogach jeździ też bardzo dużo samochodów, a są one średnio znacznie starsze niż w bardziej rozwiniętych, zamożniejszych krajach. Z niektórych aut usuwa się tzw. filtr cząstek stałych (DPF), którego celem jest zatrzymywanie najbardziej niebezpiecznych dla zdrowia składników spalin. W wielu miejscach powietrze jest też mocno zanieczyszczone przez przemysł.
Sytuacja w Polsce w ciągu ostatnich kilku lat zmieniła się na lepsze. Kolejne województwa przyjmują uchwały antysmogowe. Wiele osób wymienia przestarzałe piece i kotły na czystsze źródła ciepła. Wciąż jednak dużo pozostaje do zrobienia.