Reklama

Niedziela Sandomierska

Zaproszenie dla młodzieży

Pod hasłem „Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny” w dniach od 7 do 9 czerwca odbędzie się tegoroczne diecezjalne spotkanie młodzieży. Będzie ono wyjątkowe, bo przypada w 20. rocznicę wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Sandomierzu. Spotkanie młodzi rozpoczną w Klimontowie, a zwieńczeniem będzie wspólna modlitwa, i nie tylko, w Sandomierzu

Niedziela sandomierska 21/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

Spotkanie młodzieży

Ks. Adam Stachowicz

Zawichojskie spotkanie wspólne

Zawichojskie spotkanie wspólne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdzie przyjechać?

W tym roku młodych gościć będą parafie dekanatu Klimontów. Podaję przydział młodzieży z poszczególnych dekanatów do konkretnych parafii:

Chobrzany – młodzież z dekanatów: Ulanów, Koprzywnica, Tarnobrzeg;

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Goźlice – młodzież z dekanatów: Nowa Dęba, Janów Lubelski;

Kleczanów – młodzież z dekanatów: Pysznica, Połaniec;

Klimontów – młodzież z dekanatów: Baranów Sandomierski, Gorzyce, Raniżów;

Mydłów – młodzież z dekanatów: Ożarów, Opatów, Szewna;

Obrazów – młodzież z dekanatów: Modliborzyce, Zaklików, Sandomierz, Zawichost;

Olbierzowice – młodzież z dekanatów: Nisko, Stalowa Wola, Rudnik;

Szczeglice – młodzież z dekanatów: Ostrowiec Świętokrzyski, Świętokrzyski;

Świątniki – młodzież z dekanatów: Kunów, Staszów.

Na dobry start

Młodzi w pierwszy dzień spotkania, czyli 7 czerwca, już od godz. 15.00 mogą zgłaszać się w miejscu zakwaterowania (Chobrzany, Goźlice, Kleczanów, Klimontów, Mydłów, Obrazów, Olbierzowice, Szczeglice i Świątniki). Od godz. 19.00 wszyscy spotykają się na placu przed klasztorem w Klimontowie i tu nastąpi inauguracja Dni Młodych. „Strefę Mocy” (zobaczysz co to będzie) prowadzi Witek Wilk z grupą ewangelizacyjną. Przewidywane zakończenie pierwszego dnia nastąpi ok. godz. 21.30.

Zrobione z rozmachem

Dzień sobotni młodzi rozpoczną od wspólnego śniadania w parafiach zakwaterowania. Od godz. 9.30 wystartuje „Strefa Mocy” na placu przed klasztorem w Klimontowie. Następnie organizatorzy przygotowali konferencję oraz będzie możliwość skorzystania z sakramentu pokuty. W samo południe sprawowana będzie Eucharystia. Podczas wspólnego posiłku, a przewidywany jest grill, będzie czas na zabawy integracyjne i animację, którą mają poprowadzić dobrze znani i lubiani wodzireje z „Trio z Rio”.

Po Koronce do Bożego Miłosierdzia odbędzie się spotkanie z Pawłem Chustakiem „Chusti”. Ponadto w godz. od 15.00 do 16.00 będzie trwała w klasztorze adoracja Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. W mobilnej poradni dla młodzieży będzie można porozmawiać na tematy narzeczeństwa, małżeństwa, kapłaństwa, życia zakonnego czy sekt. Po kolacji będzie dalszy ciąg „Strefy Mocy” na placu przed klasztorem. Zakończenie dnia spotkań nastąpi ok. godz. 21.00.

Reklama

Sandomierskie zwieńczenie

Ostatniego dnia po śniadaniu młodzi przejadą do Sandomierza. Tam od godz. 9.00 będzie miał miejsce „Marsz dla Życia i Rodziny” oraz zawiązanie wspólnoty na Błoniach Papieskich. Organizatorzy przewidzieli również w tym miejscu finał konkursu wiedzy o św. Janie Pawle II. Centralnym punktem spotkania będzie Eucharystia o godz. 11.00. Po niej w programie jest jeszcze koncert Orkiestry Wojskowej oraz piknik rodzinno-młodzieżowy.

Na ostatni dzień do Sandomierza zaproszeni są wszyscy. Tu będziemy dziękować za 20. rocznicę wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Sandomierzu.

Wszystkich z całego serca zapraszam. Więcej informacji można znaleźć u swoich duszpasterzy w parafii.

* * *

Tak mówili młodzi po spotkaniu w ubiegłym roku

Katarzyna Proszek: – Wczorajszy dzień wywarł na mnie wielkie wrażenie. Pomógł mi jeszcze bardziej zbliżyć się do Jezusa. Pokazał jak wielką wspólnotą jesteśmy. Adoracja była najpiękniejszą, na jakiej kiedykolwiek byłam. Prawdziwie modlić można się nie tylko słowem, ale też śpiewem, czy tańcem.

Przemek Kotuła: – Dni Młodych to idealna okazja, by nawiązać nowe znajomości, za które jestem Panu Bogu wdzięczny, ale także, by pogłębić swoją wiarę. Osobiście bardzo podobają mi się adoracje, wieczory uwielbienia – ze względu na to, jak są prowadzone, można sobie usiąść, uklęknąć, pełna swoboda, oraz ze względu na liczbę uczestników, bo niecodziennie można spotkać tak dużo młodzieży, która uwielbia Boga. Warto przyjechać i owocnie spędzić 3 dni w bliskiej obecności Pana Boga.

Gabrysia Janik: – Dni Młodych to cudowny czas. Poznajemy wspaniałych ludzi, którzy przyjechali tutaj, aby się pomodlić oraz oderwać od szarej rzeczywistości. Chwile spędzone na każdym spotkaniu młodych są niesamowitymi wspomnieniami na całe życie. Adoracje i modlitwy są prowadzone w sposób, dzięki któremu młodzieży łatwiej jest przybliżyć się do Pana Boga. Oprócz tego, zawsze ciekawe i wartościowe są dodatkowe atrakcje. Myślę, że każdy powinien chociaż raz w życiu tego doświadczyć.

Reklama

Tomek Kluk: – To spotkanie jest dla mnie w tym roku szczególnie wyjątkowe. Poprzez wspaniałe spotkania, wspaniałych ludzi, aż do wspólnego uwielbienia Boga. To, co tutaj ma miejsce, pozwala mi nabrać sił do codziennej rzeczywistości, a spotykane osoby są wspaniałą okazją do wymiany doświadczeń i sposobu patrzenia na życie oraz do odkrywania swojego powołania.

Ania Kwiatkowska: – Na Diecezjalne Dni Młodych przyjeżdżam, żeby spotkać się ze znajomymi oraz żeby umocnić się świadectwem ich wiary w Pana Boga. Udział w takich wydarzeniach dodaje mi też wiary w ludzi i siły do walki o to, aby na co dzień stawać się lepszym człowiekiem.

Kasia Bryła: – Współczesny świat biegnie bardzo szybko. Jednak kiedy nadchodzi czas Dni Młodych otrzymuję szansę zwolnienia biegu przez rzeczywistość. Te 3 dni dają mi chwilę na zastanowienie się nad swoją wiarą. Dni Młodych były dla mnie także czasem spotkań z ludźmi, z którymi mogłam wspólnie uwielbiać Boga. Te dni były dla mnie ważnym czasem odkrywania na nowo miłości Stwórcy do nas.

Krystian Kotuła: – Dni Młodych to dla mnie czas takiej refleksji i zadumy, ale również wielkiej radości. To wspaniały czas modlitwy, w trakcie której czujemy szczególną więź z Bogiem. Dni Młodych mnie zmieniają. Czynią ze mnie lepszego człowieka, wrażliwego na potrzeby bliźniego. Ta atmosfera, ci ludzie, ta modląca się wspólnota... Kocham to. Ten szczególny czas pozwala mi na miłość, obdarza mnie szczęściem i kształci na dobrego człowieka kochającego Boga.

Zebrał ks. Adam Stachowicz

2019-05-21 13:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posłani mocą Eucharystii

Niedziela przemyska 39/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Przemyśl

Spotkanie młodzieży

Ks. Maciej Flader

Radość młodych ludzi płynąca z wiary

Radość młodych ludzi płynąca z wiary

Spotkanie Młodych Archidiecezji Przemyskiej odbyło się w dzień wspomnienia liturgicznego św. Stanisława Kostki – patrona młodzieży.

Tłum młodzieży zawitał tym razem do Krosna – miasta św. Jana z Dukli i św. Jana Pawła II. Tutaj 18 września miasto żyło entuzjazmem płynącym z wiary. Młodzi ludzie nie umieją zatrzymać radości dla siebie. Dzielą się nią z innymi, obdarzają uśmiechem każdego napotkanego, spontanicznie wyrażają swoją wiarą. To ważne świadectwo na dzisiejsze czasy.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele chodzi o przekaz łaski!

2024-05-21 20:35

- Jesteście potrzebni do przekazywania łaski - mówił kard. Grzegorz Ryś do przyszłych diakonów archidiecezji łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję