Reklama

Niedziela Sandomierska

Papież inspiruje

Był upalny dzień, kiedy 12 czerwca 1999 r. na sandomierskiej skarpie stanął papież Jan Paweł II, by spotkać się z mieszkańcami naszej diecezji. Ale przybyło wtedy także wielu ludzi z bardzo odległych stron Polski. Rocznica tego wydarzenia to szczególna okazja do pochylenia się nad przesłaniem świętego Papieża

Niedziela sandomierska 26/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

rocznica

Ks. Adam Stachowicz

Start z sandomierskiego Rynku

Start z sandomierskiego Rynku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego roku 12 czerwca i w dni sąsiadujące z tą datą wiele razy i na różne sposoby wspominamy obecność w naszej diecezji świętego Papieża. Jedną z inicjatyw systematycznie pielęgnowanych i z roku na rok coraz popularniejszą jest Rowerowy Rajd Papieski.

Jak się zrodziła myśl?

Po podjęciu przez bp. Krzysztofa Nitkiewicza posługi ordynariusza w naszej diecezji pierwszy rajd planowany był na maj. Termin jednak został zmieniony ze względu na powódź, która dotknęła wówczas dużą część terenów diecezji. Postanowiono więc, aby planowany tak długo Papieski Rajd Rowerowy uczynić jednym z elementów obchodów święta bł. Wincentego Kadłubka – patrona Sandomierza i diecezji, a także 32. rocznicy wyboru św. Jana Pawła II na stolicę Piotrową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zawsze Rajd startował z Sandomierza, a metę miał w różnych miejscach diecezji. I tak pierwszy zakończył się w Koprzywnicy. Następne w Klimontowie, Radomyślu nad Sanem, Zawichoście, Karwowie i w końcu – w tym roku w Sulisławicach. Rajd wyruszył już 6. raz.

Czemu rajd?

Różne idee mogą przyświecać zarówno organizatorom, jak i uczestnikom aktywnego wypoczynku. Tego roku na sandomierskim Rynku inicjator rajdu, bp Krzysztof Nitkiewicz podkreślał: – Ten rajd jest formą upamiętnienia pobytu w Sandomierzu, dziś świętego, papieża Jana Pawła II. Kontynuuje on Jego pragnienie, aby wszyscy byli bliżej siebie, abyśmy byli razem. Jako chrześcijanie wierzymy, że im bliżej jesteśmy Chrystusa, tym zbliżamy się wzajemnie i umacniamy, aby móc dalej zajechać. Taki jest też cel dzisiejszej wyprawy – mówił bp K. Nitkiewicz. Wtórował mu Kazimierz Stafiej, utytułowany reprezentant Polski w kolarstwie: – Taki rajd to okazja do wspaniałego spotkania, aktywnego wypoczynku i poznania okolicy. Jako zawodowi kolarze chętnie uczestniczymy w takich zjazdach, bo jest to dobra okazja, aby promować kolarstwo – mówił p. Kazimierz. Jak więc widać, rajd ma łączyć pokolenia oraz nie pozwolić, by w niepamięć odeszły piękne i wzruszające chwile spotkania z św. Janem Pawłem II.

Reklama

A jak było w tym roku?

Podobnie jak przed 16 laty dzień należał do bardzo upalnych. Temperatura dochodziła do 30 stopni Celsjusza. Wydawałoby się, że warunki bardzo trudne do uprawiania aktywnego wypoczynku. Nic bardziej mylnego. Przed sandomierskim Ratuszem, gdzie wyznaczono miejsce startu, pojawiło się blisko 900 osób. Formę gwiaździstą rajdu tworzyły dodatkowe kilkunastoosobowe kolumny wyruszające z Iwanisk i Klimontowa.

Ks. Tomasz Lis, rzecznik prasowy Kurii, informuje: – Z roku na rok impreza cieszy się coraz większym zainteresowaniem. I tym razem przybyli rowerzyści z Tarnobrzega, Stalowej Woli, Janowa Lubelskiego i innych miejscowości diecezji. Rajd ruszył malowniczym szlakiem pośród sandomierskich sadów w kierunku Skotnik, Koprzywnicy do sulisławskiego Sanktuarium. Tym razem rowerzyści mieli do przebycia blisko 30-kilometrową trasę. Na starcie wspólnej imprezy stanęli przede wszystkim młodzi cykliści, ale nie brakowało także seniorów, jak również całych rodzin. Wśród rowerzystów wystartowały grupy parafialne, księża, klerycy z rektorem Seminarium Duchownego na czele, a nawet siostry zakonne – wylicza Ksiądz Rzecznik. Koordynacji przedsięwzięcia podejmuje się zawsze duszpasterz Polskiego Związku Kolarskiego ks. Zbigniew Kuras. Oprócz Kazimierza Stafieja w rajdzie uczestniczył także Mieczysław Nowicki, medalista olimpijski.

Cykliści mieli zapewnioną opiekę medyczną, serwis techniczny oraz byli pilotowani przez patrole policyjne. W Sulisławicach nastąpiło podsumowanie rajdu i wręczenie okolicznościowych nagród oraz upominków dla najmłodszych i najstarszych miłośników rowerowej wyprawy.

2015-06-25 13:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Oto idę”

Niedziela rzeszowska 13/2017, str. 1, 3

[ TEMATY ]

rocznica

diecezja

Tadeusz Poźniak

Bp K. Górny, bp J. Wątroba i bp E. Białogłowski

Bp K. Górny, bp J. Wątroba i bp E. Białogłowski

Diecezja rzeszowska, tak jak cały Kościół, zawiera pierwiastek ludzki i boski. Z jednej strony mamy terytorium, podział administracyjny i instytucje. Z drugiej strony wspólnotę Kościoła zjednoczoną wokół Jezusa Chrystusa. Oba te pierwiastki możemy dostrzec w posłudze biskupów

Dwudziestopięcioletnia historia diecezji rzeszowskiej związana jest z trzema biskupami: bp. Kazimierzem Górnym, bp. Janem Wątrobą i bp. Edwardem Białogłowskim. Biskupi nauczają, uświęcają i rządzą. Wiele o ich służbie mówią zawołania biskupie. Treści w nich zawarte kształtują nie tylko biskupów, ale całą diecezję.

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję