Reklama

Brama do ewangelizacji Azji

Mają nadzieję, że dzięki ich modlitwie z tego właśnie kościoła Korea Północna i Korea Południowa zjednoczą się w pokoju

Niedziela Ogólnopolska 26/2015, str. 22-23

Anthony Lee

Od lewej: o. Tomasz Wilk OSPPE, Rosa Lee, Grek Jung, ks. Rafał Dyguła TChr

Od lewej: o. Tomasz Wilk OSPPE, Rosa Lee,
Grek Jung, ks. Rafał Dyguła TChr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W miejscowości Im Jin Gak, w diecezji Uijeongbu w Korei Południowej, 6 maja 2015 r. odbyła się konsekracja kościoła parafialnego pw. Matki Bożej Fatimskiej. Uroczystościom przewodniczył ordynariusz miejsca bp Peter Lee Ki-heon. Eucharystię koncelebrowało dwóch biskupów – bp Joseph Lee Han-taek SJ, emerytowany biskup diecezji Uijeongbu, i abp Paul Tschang In-Nam, nuncjusz apostolski w Tajlandii, oraz ponad 30 kapłanów, wśród których obecni byli również kapłani posługujący w USA: ks. Rafał Dyguła TChr – proboszcz parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles oraz o. Tomasz Wilk OSPPE – proboszcz parafii św. Kazimierza w Yonkers, zaproszeni przez organizację „Divine Mercy Icons”, działającą na terenie Stanów Zjednoczonych.

Ksiądz błogosławieństwem

Władze tejże organizacji – Grek Jung, Rosa Lee oraz Anthony Lee z wielką otwartością i stanowczością stwierdzili, że jeśli jest obraz Bożego Miłosierdzia oraz wizerunek Pani Jasnogórskiej, to na konsekracji świątyni muszą być obecni również polscy kapłani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sam dzień konsekracji był wymowny dla wspólnoty wiernych, którzy licznie przybyli do tego miejsca, znajdującego się na pograniczu obu Korei. Świątynia, wybudowana jako wotum wdzięczności narodu koreńskiego i miejsce modlitwy o pokój i jedność, z łaski Bożej stała się również miejscem obecności obrazu Jezusa Miłosiernego oraz ikony Pani Jasnogórskiej, rozpoznawanej w Korei Południowej jako Czarna Madonna.

– Na początku nie mieliśmy zbyt wielkiej wiedzy na temat Czarnej Madonny – mówi Rosa Lee – ale w trakcie powstawania świątyni poznaliśmy całą historię tej cudownej Ikony. Jest ona symbolem pokoju i głęboko wierzymy, że Pani Jasnogórska pobłogosławi naszej ojczyźnie, by ponownie była zjednoczona w duchu pokoju. Obecność ikony Czarnej Madonny na granicy między naszymi krajami jest dla nas ogromnym błogosławieństwem od Jezusa Chrystusa. Dziękujemy wszystkim, dzięki którym stało się to możliwe.

Reklama

Sama inicjatywa wybudowania kościoła pojawiła się w sercu kapłana, który już w 1937 r. przybył do Korei z Europy, a konkretnie z Niemiec. Ks. prał. Antonio Ha (zgodnie z tradycją narodu koreańskiego zmieniono jego niemieckie nazwisko z Trauner na Ha) nosił się z tym pomysłem przez długie lata, po tym jak w 1954 r. zakończyła się wojna domowa rozdzielająca Koreę na Północną i Południową. Zwieńczeniem modlitwy tego kapłana oraz wielu wiernych jest właśnie wybudowanie kościoła pw. Matki Bożej Fatimskiej, gdzie obecna jest również ikona Pani Jasnogórskiej, przez której wstawiennictwo naród koreański modli się o pokój i zjednoczenie.

– Jesteśmy jedynym podzielonym krajem na świecie. Korea Północna jest komunistyczna i cały czas jest odczuwalne niebezpieczeństwo wojny. Wielkim błogosławieństwem jest ks. prał. Antonio Ha – zauważa Rosa Lee – który zainicjował budowę kościoła jako miejsca modlitwy o zakończenie naszego podziału. Mamy nadzieję, że dzięki naszej modlitwie zanoszonej z tego właśnie kościoła Korea Północna i Południowa zjednoczą się w pokoju, ponieważ odpowiedzią nie może być wojna.

Efekt Jana Pawła II

Z tego, co można zauważyć, Korea Południowa jest pewnego rodzaju fenomenem na katolickiej mapie świata, gdyż liczba katolików w tym państwie każdego roku wzrasta, na dzień dzisiejszy katolicy stanowią 10 proc. mieszkańców kraju. Ważne jest, by zauważyć, że wraz ze wzrastającą liczbą wiernych rośnie również liczba wyświęcanych kapłanów. W rozmowie z osobami obecnymi w katedrze, jak również w sanktuarium Męczenników Koreańskich można było usłyszeć o tym fenomenie rozwoju wiary katolickiej jako „efekcie Jana Pawła II”. Podkreślano, że to właśnie pielgrzymka Jana Pawła II w 1984 r. otworzyła serca wielu ludzi na wiarę w Jezusa Chrystusa. Tamta pielgrzymka papieska była połączona z kanonizacją 103 Męczenników Koreańskich i była pierwszą kanonizacją od XIII wieku, która odbyła się poza Rzymem.

Reklama

Również ostatnia pielgrzymka Ojca Świętego Franciszka była powodem do dumy, ponieważ to właśnie Korea Południowa stała się pierwszym krajem azjatyckim odwiedzonym przez Papieża z Argentyny. To właśnie tutaj wyraził on życzenie, by ten kraj i Kościół koreański stały się „drzwiami do ewangelizacji Azji”. Ojciec Święty przybył do Korei Południowej, tak jak św. Jan Paweł II, by kanonizować 124 Męczenników Koreańskich, którzy torturami byli zmuszani do wyrzeczenia się Chrystusa, a jednak się Go nie wyparli. Jest to na pewno świadectwo heroicznej wiary i wierności Jezusowi. Kościół w Korei zbudowany jest właśnie na tym solidnym fundamencie męczeństwa, niemal wszystkie sanktuaria powstały w miejscach związanych z męczennikami.

Świadectwo życia męczenników oraz fakt powstania nowej świątyni, gdzie obecny jest obraz Jezusa Miłosiernego oraz ikona Jasnogórskiej Pani, Orędowniczki pokoju, rozbudza w narodzie koreańskim nadzieję na pojednanie i pokój między Południem i Północą.

Dla nas, narodu polskiego, jest to bardzo ważne, bo przez wieki przed tron Pani Jasnogórskiej były zanoszone modlitwy o jedność, wolność i pokój, a Maryja w swojej wielkiej miłości do dzieci zanosiła te wołania do Miłosiernego Ojca, i zawsze były one wysłuchiwane.

Niech jedność w modlitwie o pokój przez wstawiennictwo Pani Jasnogórskiej pomoże narodowi koreańskiemu doświadczyć zjednoczenia.

2015-06-23 12:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarła śp. Teresa Nykiel - mama biskupa nominata Krzysztofa Nykiela

2024-05-21 21:48

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Karol Porwich /Niedziela

We wtorek 21 maja br. opatrzona świętymi sakramentami w 92 roku życia zmarła śp. Teresa Nykiel, Mama Jego Ekscelencji Księdza Biskupa nominata Krzysztofa Józefa Nykla, Regensa Penitencjarii Apostolskiej.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek 24 maja br. o godzinie 13.00, w kościele parafialnym pod wezwaniem świętego Rocha w Konopnicy (archidiecezja częstochowska, powiat wieluński).

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję