Reklama

Wiadomości

Dobre, bo katolickie

O fenomenie popularności szkolnictwa katolickiego w krajach, w których katolicy należą do mniejszości, z kard. Zenonem Grocholewskim – dotychczasowym prefektem Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej – rozmawia ks. Marek Łuczak

Niedziela Ogólnopolska 20/2015, str. 14-15

[ TEMATY ]

szkoła

uczelnia

Szeyuen/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. MAREK ŁUCZAK: – Uniwersytety katolickie są popularne w miejscach, gdzie pozornie trudno o sympatię dla katolicyzmu...

Reklama

KARD. ZENON GROCHOLEWSKI: – Rzeczywiście, jest pewnym paradoksem, że mamy bardzo dobre uniwersytety katolickie w krajach, gdzie katolików jest bardzo mało (w krajach muzułmańskich czy buddyjskich). Na Tajwanie np. katolików jest niewiele ponad 1 proc., a działają tam 3 uniwersytety katolickie i funkcjonuje bardzo wiele różnego rodzaju katolickich szkół. Kiedy byłem tam po raz pierwszy, zaproszony przez rząd, w którego skład nie wchodził żaden katolik, nasz największy uniwersytet w Tajpej liczył ponad 20 tys. studentów, wśród których było zaledwie 2 proc. katolików. Z każdym rokiem obserwujemy wzrost liczby studentów (dzisiaj jest ich ok. 28 tys.). Zauważyliśmy, że rząd przyczynia się do wzrostu liczby studentów, ale potrzebowaliśmy zdecydowanego podkreślenia, że chcemy zachować tożsamość katolicką. Po negocjacjach zawarliśmy umowę z ministerstwem edukacji, że na wszystkich naszych uniwersytetach, na wszystkich wydziałach, dla wszystkich studentów (nie tylko dla katolików) będzie wykładana nauka społeczna Kościoła i doktryna katolicka. Ta umowa była ratyfikowana jednogłośnie przez tamtejszy parlament. Według ustaleń, rząd uznał i w pełni respektował stopnie i tytuły naukowe z teologii. To miało dodatkowe znaczenie ze względu na studiujących na Tajwanie mieszkańców komunistycznych Chin, do których dzięki tym rozwiązaniom powrócą ludzie uformowani w oparciu o chrześcijański system wartości.

– Mamy więc do czynienia w tych krajach z wielką przychylnością dla Kościoła katolickiego...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To się przekłada na bardzo wymierne korzyści. Gdy w 2012 r. rozpoczęto w Tajpej budowę nowego szpitala uniwersyteckiego, jeden z naszych absolwentów przeznaczył na tę inwestycję 5 mln dolarów. To znamienne, że niechrześcijanin o katolickim uniwersytecie mówił: Nasz uniwersytet musi mieć najlepszy szpital.

– Rozumiem, że to może być gleba pod działania ewangelizacyjne.

– To taka preewangelizacja, ale gdybyśmy przyjrzeli się sytuacji w Korei, to rzeczywiście mamy tam do czynienia z konkretnymi owocami ewangelizacji. Każdego roku chrzest przyjmuje tam ponad 100 tys. kandydatów. To są przeważnie studenci naszych uniwersytetów. Niedawno w Korei Południowej było kilka procent katolików – dzisiaj jest ich ponad 10 proc. Dla tych ok. 5 mln katolików mamy tam aż 8 uniwersytetów katolickich. W Seulu widziałem np. najpiękniejszy gmach szpitala uniwersyteckiego (21 pięter do góry i 5 pięter w dół).

– Dobrze zorganizowany uniwersytet powinien być rozsadnikiem wiary katolickiej.

Reklama

– Tak powinno być. Nikomu, oczywiście, nie można narzucać wiary, ale trzeba w miarę możliwości dzielić się nią z innymi. Poza tym trzeba podkreślić fachowość naszych uczelni, które dobrze pracują, więc to jest dodatkowa okoliczność, dla której nawet rządy wspierają nasze szkolnictwo.

– Fenomenem jest też obecność katolickich uczelni w krajach zamieszkanych przez największą liczbę muzułmanów...

– Dobrym przykładem może być Indonezja. Mamy tam ponad 40 wyższych uczelni. Wielu muzułmanów kończyło katolickie szkoły, ponieważ uznaje się je powszechnie za bardzo dobre. Podobnie w Tajlandii – tam katolików jest ok. 300 tys., a 465 tys. uczniów uczęszcza do szkół katolickich. To dobry prognostyk dla ewangelizacji.

2015-05-13 09:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy będzie uniwersytet w Częstochowie?

[ TEMATY ]

uczelnia

Archiwum AJD

JM Rektor Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie prof. dr hab. Anna Wypych-Gawrońska i prorektor ds. rozwoju dr hab. inż. Zygmunt Bąk, prof. AJD spotkali się z wiceministrem Nauki i Szkolnictwa Wyższego prof. Aleksandrem Bobko. W piątkowym spotkaniu (odbyło się ono 16 lutego w siedzibie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w Warszawie) wzięli również udział poseł Szymon Giżyński, Senator Artur Warzocha i zastępca dyrektora Departamentu Szkolnictwa Wyższego Elżbieta Paziewska.

Przedmiotem rozmów była sprawa zmiany nazwy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie na nazwę Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza w Częstochowie na podstawie wniosku złożonego przez JM Rektor oraz uchwały podjętej przez Senat Uczelni (na posiedzeniu 31 stycznia). Prof. Bobko poinformował zebranych o uruchomieniu procedury konsultacji międzyresortowych w tej sprawie. Zgodnie z przepisami zakończą się one wydaniem stosownej decyzji przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, która zostanie wyrażona w drodze rozporządzenia. Wiceminister prof. Aleksander Bobko pogratulował Uczelni spełnienia warunków wymaganych, by stać się uniwersytetem. Jednocześnie poinformował, iż planowana do wejścia w życie z dniem 1 października 2018 r. nowa ustawa nie będzie miała wpływu na podjęte wcześniej decyzje i wszystkie uczelnie zachowają nazwy sprzed wejścia w życie Ustawy 2.0.
CZYTAJ DALEJ

Król nie z tego świata

Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata zamyka rok liturgiczny w momencie, kiedy czytania mszalne zwracają uwagę słuchaczy na rzeczy ostateczne, na fakt przemijania i Sądu Ostatecznego. Ten kontekst jednak nieco zasłania właściwe przesłanie tej uroczystości.

W powieści Marka Twaina Królewicz i żebrak tytułowi bohaterowie zamieniają się rolami. Królewicz staje się żebrakiem i w ten sposób poznaje, jak żyją jego poddani. Żebrak natomiast mierzy się z dworskim życiem, etykietą i obowiązkami, których królewiczowi nie brakuje. Powieść, która doczekała się wielu ekranizacji, pomaga nam zrozumieć właściwe znaczenie i charakter królestwa, które głosi Chrystus.
CZYTAJ DALEJ

Święto młodych

2024-11-23 20:30

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W wigilię Uroczystości Chrystusa Króla, obchodzonej jako XXXIX Światowy Dzień Młodzieży, młodzi ze wspólnot i stowarzyszeń działających w Diecezji Sandomierskiej przybyli licznie do kościoła parafialnego w Gorzycach, a następnie bawili się w Domu Parafialnym.

„Uroczyście przyrzekam pracować nad sobą, aby móc całym życiem wiernie służyć Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, czynić dobro ludziom, być dobrym członkiem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM). Gotów!” – takie słowa przyrzeczenia wypowiedzieli dzisiaj nowi członkowie KSMu. Ceremonia odbyła się podczas Mszy św. w kościele pw. św. Franciszka Salezego i św. Andrzeja Boboli w Gorzycach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję