Pierwszy kościół na cześć św. Wawrzyńca powstał w Michałowie w 1375 r. Jego fundatorem był Mikołaj z Młynów, kanonik krakowski i prepozyt skalbmierski. Świątynię uposażyli jego krewni Dobiesław, kasztelan krakowski, i jego brat Janusz, stolnik sandomierski. Drewniana świątynia przetrwała niecały wiek. W połowie XV wieku stanęła na jego miejscu murowana świątynia z ciosu kamiennego. Dziedzicem wsi był w tym czasie Jan Kurozwęcki herbu Róża, plebanem Paweł z Jeżowa.
Dziesięciny z Michałowa
Uposażenie kościoła stanowiły dziesięciny z Michałowa, Młodzaw Wielkich, Bielczowa i Lipna. Przez jakiś czas od końca XVI wieku istniała nawet przy parafii szkoła. Michałów należał w tym czasie już do klucza pińczowskiego, stanowiącego własność rodu Myszkowskich. Świątynię konsekrował bp krakowski Tomasz Oborski 19 lipca 1920 r. Pamiątkę poświęcenia obchodzono w drugą niedzielę po św. Małgorzacie. Z upływem czasu kościół uległ ruinie. Świątynia była w tak złym stanie, że groziła zawaleniem. Wierni Michałowa i okolic zmuszeni byli uczęszczać na nabożeństwa do sąsiednich kościołów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W 1852 r., z pomocą dziedziczki dóbr michałowskich Amelii Dembińskiej, wdowy po Ludwiku Dembińskim dziedzicu dóbr Góry, udało się odbudować kościół. Projekt architektoniczny nowej świątyni wykonał budowniczy powiatu miechowskiego W. Felicjan Frankowski. Budowę zakończono 1 października 1853 r. W prace zaangażowali się także sami mieszkańcy. Koszty budowy i urządzenia kościoła sfinansowali Amelia Dembińska, dziedzic wsi Zagajówek, należącej do parafii Michałowskiej Hipolit i Magdalena z Kollerów, miejscowy proboszcz ks. Konstanty Rodkiewicz i włościanie wsi Michałów i Zagajówek. Z upoważnienia bp. Macieja Majerczaka świątynię poświęcił w 26 maja 1891 r. bp Tomasz Kuliński.
„W uroczystość i uczniowie szkoły powiatowej Pińczowskiej pod przewodnictwem X. Szudejko śpiewali pobożne hymny. Rozczulający był widok patrzeć na lud od kilkunastu lat zmuszony uczęszczać do sąsiednich kościołów na nabożeństwo, składający modły przed ołtarzem w kościele, do którego wzniesienia przez dwa lata własnemi rękami się przykładał” opisywał wspomnienia mieszkańców ks. Franciszek Nawarra.
Zaginiony obraz i dawny kult
Reklama
Świątynię wybudowano w neoklasycystycznym stylu. „Kościół zbudowany w kształcie łodzi, zwróconej ku wschodowi, ukośnym czworokątem. Fronton, tworzy dwupiętrowa wieża, w górnej kondygnacji mająca z trzech stron po dwa okienka romańskie, przedzielone kolumienką. Od zachodu do nawy przybudowane są kruchta i zakrystia. Prezbiterium, węższe od nawy, przedziela od niej owalny łuk tęcza informował ks. Wiśniewski. Zewnętrzne ściany świątyni zdobią pilastry, na kapitelach wspiera się piękny gzyms w kształcie doryckiego belkowania ozdobionego tryglifami i gronami”. Opisując wnętrze świątyni, ks. Jan Wiśniewski zwraca uwagę na obraz z ołtarza bocznego otaczany kultem. „Piękny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem ma na głowie jakby węgierską koronę”. Wcześniej pisał, że „obraz miał liczne wota. Ks. Miroszewski proboszcz swym kosztem ofiarował na obraz sukienkę srebrną i serce srebrne wyzłacane łańcuszkiem. Austriacki rząd w 1807 roku zabrał tę sukienkę, 6 wotów i 4 łubki do mennicy”. Nie znamy dalszych losów obrazu. Trudno znaleźć w źródłach kiedy i w jakich okolicznościach został zabrany z kościoła. Należy domyślać się, że o kult Matki Bożej szczególnie troszczyło się Bractwo Pocieszenia NMP. Powstało ono z inicjatywy ks. Piotreckiego 30 kwietnia 1713 r. Zostało zatwierdzone przez generała Augustianów we Florencji i Konsystorz Krakowski w 1755 r. W parafii był obchodzony uroczyście odpust Bracki Pocieszenia NMP w pierwszą niedzielę po oktawie Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W Michałowie obchodzono trzy odpusty 10 sierpnia na św. Wawrzyńca patrona parafii, Odpust Bracki Pocieszenia NMP od 1713 roku oraz odpust konsekracji nowego kościoła 26 maja.
We wnętrzu świątyni znajdują się trzy ołtarze. Dwa boczne i główny ołtarz utrzymane są stylu barokowym. Z lewym bocznym ołtarzu znajduje się stary obraz ze sceną męczeńskiej śmierci św. Wawrzyńca. Nieznany malarz ukazał moment, kiedy ciało męczennika oprawcy kładą na rozpalonej kracie. Po drugiej stronie znajduje się utrzymany w innej stylistyce współczesny wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, zakupiony podczas jednej z pielgrzymek na Jasną Górę przez pątników z parafii. Prawdopodobnie nie dowiemy się, kto jest autorem pięknego obrazu w ołtarzu głównym, na którym malarz przedstawił śmierć św. Franciszka, podtrzymywanego przed dwóch aniołów. Obraz pochodzi z połowy XVIII wieku. Długo jego autorstwo przypisywano Szymonowi Czechowiczowi lub Franciszkowi Smuglewiczowi. Wskazywała na to zachowana od 1943 r. dokumentacja dotycząca konserwacji obrazu wykonanej w czasach okupacji przez Stefana Styczyńskiego i jego pracownię w Krakowie. Innego zdania jednak jest profesor z Krakowa, który niedawno oglądał dzieło. Po analizie obrazu wykluczył on autorstwo Smuglewicza mówił Ksiądz Proboszcz.
Kochają modlitwę różańcową
Parafianie, zwłaszcza starsi, mają wielkie nabożeństwo do Matki Bożej. Co środa kilkadziesiąt osób modli się nowenną do Matki Bożej w kościele przed ołtarzem Matki Bożej Częstochowskiej. Nowennę wprowadziliśmy po peregrynacji kopii Cudownego Obrazu Jasnogórskiego w 2007 r. mówi proboszcz ks. Jerzy Piwowarczyk. Okazuje się, że w Michałowie mieszkańcy kochają modlitwę różańcową, która jest dla nich siłą na każdy dzień i orężem w trudnościach. W parafii istnieje siedem kół różańcowych. Pięć kół w Michałowie, jedno z Pawłowic i jedno z Zagajówka. Koła różańcowe mają swój sztandar z wizerunkiem Matki Bożej, który niosą w podczas każdej procesji. Koła to ponad setka osób zaangażowanych w permanentną modlitwę za rodziny, za Kościół, za chorych, za siebie na wzajem. Być może jest to pokłosie dużego kultu maryjnego związanego z zaginionym wizerunkiem maryjnym i istniejącym w XVIII wieku Bractwem Pocieszenia NMP mówi Proboszcz. Członkinie kół różańcowych licznie reprezentowały parafię na Diecezjalnej Pielgrzymce Kół Różańcowych w Piotrkowicach.
Dzięki zaangażowaniu Proboszcza i ofiarności wiernych kościół i otoczenie w ostatnich latach bardzo się zmieniły. Wymieniono okna, poddano konserwacji organy, odnowiono zabytkowe figury Michała Archanioła i Anioła Stróża na zwieńczeniu bramy wejściowej, wykonano nowe ogrodzenie wokół kościoła, meble do zakrystii, na placu i dookoła kościoła położono chodnik z kostki i posadzono nowe drzewa.
* * *
Czy wiesz że…?
W Pawłowicach znajduje się zabytkowa kapliczka Matki Bożej. Każdego roku 3 maja, w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski zbierają się tutaj wszyscy na Mszy św. Niedawno kapliczkę gruntownie odrestaurowano. Troszczą się o nią mieszkańcy Pawłowic.
W 1657 r. w Michałowie miał przebywać hetman Stefan Czarniecki. Kazał on powiesić za zdradę dwóch arian, którzy spieszyli z listem do generała szwedzkiego Würca.
Michałów słynie z najlepszej w kraju stadniny koni rasy arabskiej. Założycielem i twórcą potęgi stadniny był Ignacy Jaworowski. Został pochowany na cmentarzu w Michałowie.
Na placu kościelnym stoi zabytkowa figura. Jest to krzyż dwustronny wykonany z białego kamienia pińczowskiego z 1826 r.