Reklama

Niedziela Legnicka

Sezon motocyklowy rozpoczęty

Niedziela legnicka 23/2014, str. 5

[ TEMATY ]

motocykliści

Monika Poręba-Zadrożna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adrenalina, wiatr we włosach i poczucie wolności – tego wszystkiego można doświadczyć, jeżdżąc na motocyklu. – To pasja nie dla wszystkich, bo jazdę trzeba mieć we krwi – mówią miłośnicy jednośladów. W sobotę 24 maja w kościele pw. św. Jacka w Legnicy Msza św. w intencji motocyklistów i ich rodzin oficjalnie zainaugurowała sezon motocyklowy. – Każdego roku klub motocyklowy z Legnicy rozpoczyna sezon motocyklowy od Mszy św. Dla nich ważne jest to, by nowy sezon rozpocząć z Bożym błogosławieństwem. Nie liczą tylko na swoje umiejętności, ale proszą o łaskę, by dary otrzymane od Boga dobrze i roztropnie wykorzystać na drodze – podkreśla ks. Janusz Kozyra, kapelan motocyklistów. Na placu kościelnym zaparkowało ponad 100 różnych lśniących motocykli. Ich właściciele z dumą prezentowali m.in. swoje hondy, yamahy, suzuki czy kawasaki. Po Mszy. św. kapelan motocyklistów poświęcił warczące maszyny, a następnie właściciele jednośladów ruszyli ulicami miasta w wielkiej paradzie, by pokazać legniczanom, że sezon oficjalnie się już rozpoczął. Zanim motocykliści pojechali nad jezioro w Kunicach, gdzie zaplanowano motopiknik, odwiedzili szpital, gdzie wielu z nich oddało krew dla dzieci w ramach 6. Ogólnopolskiej Akcji Krwiodawstwa MOTOSERCE 2014. Jak sami mówią, ich pasja to nie tylko wspólna zabawa, ale także udział w licznych imprezach charytatywnych oraz festynach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-06-05 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Motocyklowi pielgrzymi od Krzyża do Krzyża, czyli od Bałtyku do Tatr

Ponad 100 motocyklistów jedzie w pielgrzymce "Od Krzyża do Krzyża", od Bałtyku do Tatr. Dziś rano po Mszy św. ruszyli od Bałtyckiego Krzyża Nadziei w Pustkowie, a w czwartek dojadą do Zakopanego.

Na trasie jest ponad 80 motocykli, 23 małżeństwa, osoby indywidualne i kapłani. - W tegorocznej pielgrzymce jest 14 kapłanów i jeden kleryk. Dziękujemy im za wieloletnią inicjatywę - mówi pani Marzena, która z mężem jedzie po raz drugi. Przyjechali spod Wrocławia. - Spotkaliśmy tu cudownych ludzi z całej Polski i wspaniałych kapłanów, którzy prowadzą nas każdego dnia nie tylko drogą, ale Słowem Bożym.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję