Reklama

Wiadomości

Wywiad

Wszyscy jesteśmy Chrystusami - rozmowa z byłym gangsterem

– Za moje upadłe życie powinna mnie spotkać kara śmierci. Ale Jezus wziął tę hańbę, wziął tę karę na siebie - opowiada nam Wojtek Zdrojewski, który sięgnął życiowego dna, doświadczając życia gangsterskiego, alkoholu, wielokrotnego pobytu w więzieniu, w końcu bezdomności.

2024-11-16 17:55

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

nawrócony gangster

Wszyscy jesteśmy Chrystusami

Adobe Stock

Rozmowa z byłym gangsterem

Rozmowa z byłym gangsterem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Moja historia rozpoczęła się w rodzinnym domu w Gdańsku. Ojciec był alkoholikiem, była u nas brutalna przemoc i kompletny brak miłości. Wzrastając w takim środowisku, szybko przeżyłem okres buntu, który zaprowadził mnie do więzienia. Zacząłem żyć jak bandyta, żyłem w kulcie przemocy i w otoczeniu gangsterów. Wtedy byłem człowiekiem bardzo wulgarnym, agresywnym. Myślałem, że to jest mój sposób na życie. Okazało się to jednak drogą do nikąd i w życiu zostałem bankrutem, który wylądował w kryzysie bezdomności – zwierza się Wojtek.

Bez miłości jesteśmy bezdomni

– Dorastając w miłości, poczuciu bezpieczeństwa w rodzinie, która cię kocha będziesz posiadał te wszystkie wartości w sobie, dostajesz to w posagu, potrafisz kochać bliźniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwszy klasyczny deficyt, to jest to deficyt miłości. Brak miłości nas niszczy. Nie mając w naszych rodzinach relacji między sobą, jesteśmy „bezdomni”, bo o naszym człowieczeństwie świadczą właśnie nasze relacje. Więc jeśli dzisiaj nie mam relacji z moją żoną, z moimi dziećmi, to jestem bezdomny - wyjaśnia nam rozmówca.

Reklama

– Kiedy już staniemy się „bezdomni”, to zaczynamy kochać to bagno, a potem adorować te deficyty. Nam się to podoba, że tacy jesteśmy, ponieważ niewolnik nie może stanowić o sobie, jego wypowiedzi, w końcu całe życie będzie naznaczone niewolą. Stajemy się zniewoleni i nie doświadczamy wolności, którą daje nam Bóg. A przecież Bóg stworzył nas jako ludzi wolnych, mających wolną wolę i możliwość decydowania o sobie – zaznacza były gangster.

Pseudo-narcyzm

– Otrzymując wzorce przemocy, hazardu, pornografii, uzależnienia od narkotyków czy alkoholu, jako wyposażenie od rodziców, czy środowiska, idziemy z tym w dorosłość. Zaczynamy doświadczać zła. Dlatego człowiek, który żyje dla siebie, staje się egoistą i stacza się na dno, a bardzo łatwo i szybko można wpaść w takie życie, które można nazwać pseudo-narcyzmem. Wówczas liczę się tylko ja! Wszystko chcę ofiarować sobie. Kiedy zobaczymy, że żyjemy tylko dla siebie, to możemy zacząć z tego wychodzić. A jeśli człowiek umieści siebie w centrum, to przegra i zbankrutuje – pokazuje nam Wojtek możliwość wyjścia z kryzysu.

Jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga

– Wszystko w naszym życiu powinna cechować miłość. Jeśli relacja jest w miłości, to będzie ona zawsze przynosić owoce. Bo tylko miłość owocuje. Świat jest zainfekowany nienawiścią, przemocą, agresją - nie tylko fizyczną, ale też agresją ukrytą w słowach. Wtedy drugi człowiek staje się dla mnie wrogiem, a powinien być dla mnie bliźnim, bratem. Nawet gdy jesteś największym bandziorem i niegodziwcem, to w dalszym ciągu pozostajesz człowiekiem, a prawdziwa natura człowieczeństwa pozostaje głęboko ukryta. To nie jest tak, że ktoś, kto jest podłym przestępcą, okrutnym człowiekiem, staje się nim tylko z własnej woli. To całe zaplecze, które otrzymuje w młodości czyni go takim – zwraca uwagę nawrócony recydywista.

Reklama

– Jesteśmy stworzeni przez Boga i na Jego podobieństwo. Poznaliśmy Boga w Jezusie Chrystusie. To On nam się objawił i zobaczyliśmy Jego ludzką twarz. W ten sposób wszyscy jesteśmy Chrystusami, bo wszyscy mamy Jego pierwiastek. On przyjął człowieczeństwo, stał się naszym bratem. I to jest w chrześcijaństwie sednem, że Bóg nigdy nie znudzi się naszymi grzechami, nigdy się od nas nie odwróci i nigdy nie przestanie nas kochać. To my do Niego się odwracamy plecami, mówimy nie chcemy mieć z Nim nic wspólnego, nie chcemy Jego miłości – kontynuuje rozmówca.

Szczęśliwe zakończenie

Dzisiaj Wojtek jest mężem i szczęśliwym ojcem. Podąża drogą neokatechumenalną i należy do wspólnoty Św. Jakuba - 12 Kroków dla Chrześcijan.

– Kiedy kocham, potrzebuję Pana Boga, patrzę na krzyż i widzę miłość, a moje serce się raduje. Bo Chrystus rozpięty na krzyżu, jest obrazem Ojca, który kocha, który przebacza grzechy, wlewa w nasze serce nadzieje i miłość. To wszystko czego pragniemy – dodaje na zakończenie Wojtek Zdrojewski.

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólnota Ojca Pio

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 22/2016, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

Archiwum ks. Krzysztofa Hojzera

Ks. Krzysztof Hojzer podczas spotkania modlitewnego

Ks. Krzysztof Hojzer podczas spotkania
modlitewnego

Z ks. Krzysztofem Hojzerem, koordynatorem diecezjalnym Grup Modlitwy Ojca Pio w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, rozmawia ks. Adrian Put.

KS. ADRIAN PUT: – Kiedy zafascynował się Ksiądz św. Ojcem Pio?
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak oszukać zegar biologiczny?

2024-11-16 19:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Człowiek podejmuje różne działania, aby oszukać śmierć, od kriokonserwacji w Arizonie po zabiegi kosmetyczne. Kiedyś mówiono że żeby dobrze przeżyć życie mężczyzna powinien zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna - wtedy wie, że coś/kogoś po sobie zostawił.

Te pragnienia i próby zachowania życia są jednak złudne i nietrwałe. Czy ludzkie próby zatrzymania czasu są odpowiedzią na tęsknotę za życiem wiecznym? Wydaje się, że im jesteśmy starsi tym bardziej tęsknimy do czegoś co nie przemija. Chcemy uczestniczyć w czymś co będzie trwać, chcemy zostawić coś po sobie. Czy wiara daje nam odpowiedź na to pragnienie nieśmiertelności i nieskończoności?
CZYTAJ DALEJ

Biskupi polscy i litewscy modlili się przy Grobie Dzieci Utraconych

2024-11-16 19:19

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

przewodniczący KEP

Grób Dzieci Utraconych

biskupi polscy i litewscy

Radio Nadzieja

Przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda modli się przy Grobie Dzieci Utraconych w Łomży

Przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda modli się przy Grobie Dzieci Utraconych w Łomży

Przewodniczący Episkopatu abp Tadeusz Wojda SAC modlił się dziś na cmentarzu komunalnym w Łomży przy Grobie Dzieci Utraconych. - Prośmy Dawcę Życia, abyśmy wszyscy, duchowni i świeccy, potrafili z ogromną pokorą i szczerą miłością stanąć przy zmagających się z cierpieniem rodzicach. Abyśmy czynną obecnością i stosownymi modlitwami nieśli pociechę, umacniali wiarę i podtrzymywali nadzieję, że ich dziecko otacza ojcowska miłość - mówił Przewodniczący KEP.

Przewodniczącemu KEP towarzyszyli także biskupi litewscy, bowiem wizyta na Cmentarzu komunalnym przy ul. Przykoszarowej w Łomży, była związana z odbywającym się w mieście dwudniowym spotkaniem Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Litwy. Zespołowi przewodniczy biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję