Ojciec Święty tradycyjnie nawiązał do czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii (Mk 1, 29-39) ukazującego Jezusa, który uzdrawia i wypędza złe duchy. Zauważył, że w ten sposób ukazuje On nam oblicze Ojca, pełnego miłości, który staje się bliski, nawiedzającego nasze domy, który chce zbawić i wyzwolić, uzdrowić z wszelkiego zła ciała i ducha. Podkreślił zarazem, iż po tym dniu pełnym energii Jezus wycofuje się, żeby się modlić, aby wszystko i wszystkich przynieść do serca Ojca; a modlitwa daje Mu siłę, by powrócić na nowo do swoich braci i sióstr.
Franciszek zachęcił wiernych, aby codzienne nawracali się do Boga, którego Jezus przedstawia nam w Ewangelii, Ojca miłości i współczucia. Wówczas nasza wiara dojrzewa: „nie pozostajemy już tylko «chrześcijanami z zakrystii» czy «chrześcijanami z salonu», lecz czujemy się powołani, by stać się krzewicielami nadziei i uzdrowienia Boga” - powiedział papież.
Pomóż w rozwoju naszego portalu