W rosyjskich środkach przekazu pojawiają się komentarze i prognostyczne analizy zainspirowane faktem podpisania 17 sierpnia przez patriarchę Cyryla i abp. Józefa Michalika na Zamku Królewskim w Warszawie orędzia o pojednaniu narodów polskiego i rosyjskiego. Na łamach prawosławnej gazety dla poszukujących „Foma” szef Katedry Światowej Literatury i Kultury Wydziału Dziennikarstwa Międzynarodowego Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) Jurij Wiaziemski skomentował podpisanie orędzia i wskazał ewentualne kierunki jego praktycznego wcielenia w życie.
Wiaziemski dostrzega ryzyko, że na tle innych wydarzeń fakt wspólnego orędzia patriarchy moskiewskiego i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, który ocenia jako doniosłe wydarzenie, może pozostać niezauważony.
Autor przypomniał czasy powstania państw polskiego i rosyjskiego, wojen Bolesława Chrobrego z Jarosławem Mądrym, niespokojnych czasów Smuty, kiedy korpus polsko-litewski najechał Moskwę. Wojny te były krwawe i okrutne. W następnych okresach nastały czasy ucisku Polaków przez Rosjan. Okres tysiącletniej historii, zdaniem Wiaziemskiego, odznaczał się wzajemną wrogością między Polakami i Rosjanami. Jak w powieści Dostojewskiego „Idiota”, małżeństwo z Polakiem i przejście na katolicyzm uważano za gorsze od śmierci. W wydarzeniu z 17 sierpnia w Warszawie widzi on pierwszy krok, ale bardzo ważny i wielki. Najważniejsze w tym wydarzeniu, jego zdaniem, były głośno wypowiedziane słowa o wybaczeniu. Wybaczyć wszystko złe z przeszłości i zacząć pisać nową, czystą stronę historii, „chociaż nie jest ona czysta, ale koniecznie trzeba ją oczyścić z wszelkich żalów i wzajemnej wrogości”.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu