Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Jakie są owoce mojej wiary?

Rozważania do Ewangelii Mk 6, 1-6.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Środa, 31 stycznia. Wspomnienie św. Jana Bosko, prezbitera

• 2 Sm 24, 2.9-17 • Ps 32 (31) • Mk 6, 1-6

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze. A wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce. Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?» I powątpiewali o Nim. A Jezus mówił im: «Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony». I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.

Jezus chętnie odwiedzał rodzinne strony. Z radością chodził do synagogi i tam nauczał. Chciał przekazać Słowo swoim rodakom. Znamy odrażające słowa wielu z nich, mówiących: „Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce! Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?” (Mk 6, 2-3). Czy chcieli wysłuchać tego, co miał do powiedzenia? Ich pytania i komentarze mówią o tym, jak bardzo zamknięte, zatrute, pełne uprzedzeń były ich serca. Nie chcą przeżyć osobistego spotkania, mieć osobistego doświadczenia wiary. Nie chcą, żeby ktoś od nich był dobry. Jakby chcieli powiedzieć, że jest jednym z nas. Cieśla to cieśla – i tak powinno pozostać. Trudno zrozumieć, dlaczego ludzie, mimo wszystkiego, czego doświadczają i widzą, pozostają zamknięci i nie akceptują oferty Jezusa. Jezus przyjmuje ich odrzucenie, brak akceptacji i otwarcia i jasno wobec nich mówi, że spotyka się z największym niedowierzaniem w swojej okolicy. Pomyślmy o nas, o naszej drodze i wzrastaniu w wierze. Jakie są owoce mojej wiary, co konkretnie się zmienia?

Reklama

M.Z.

ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2023-12-27 13:31

Ocena: +30 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: Nie zamykajmy drzwi naszych serc

[ TEMATY ]

homilia

Ks. Waldemar Wesołowski

Jezus płacze także dzisiaj, kiedy drzwi naszych serc, pasterzy, Kościoła zamykają się na Jego niespodzianki, nie rozpoznając Tego, który przynosi pokój – powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Zauważył, że zbyt często boimy się nawrócenia, bo oznacza to zgodę, by prowadził nas Pan.

Ojciec Święty komentując czytany dziś fragment Ewangelii (Łk 19,41-44) opisujący Jezusa płaczącego nad Jerozolimą, ponieważ nie rozpoznała Tego, który przynosi pokój, podkreślił, że przyczyną tego płaczu jest zamknięcie serca narodu wybranego. Nie miał on czasu, aby otworzyć drzwi! Był zbyt zajęty, zbyt zadowolony z siebie. A Jezus nadal puka do drzwi, tak jak pukał do drzwi serca Jerozolimy: do bram serca swych braci, sióstr; do drzwi naszych serc, drzwi swego Kościoła. Jerozolima odczuwała zadowolenie ze swojego życia i nie potrzebowała Pana, nie zdawała sobie sprawy, że potrzebowała zbawienia. Dlatego zamknęła swe serce przed Panem. „Płacz Jezusa nad Jerozolimą jest płaczem nad jego Kościołem dzisiaj, nad nami” – stwierdził Franciszek. Dodał, że Jerozolima nie rozpoznała czasu swego nawiedzenia. „Obawiała się, że zostanie nawiedzona przez Pana, lękała się darmowości Bożego nawiedzenia. Była pewna, w tym, czym potrafiła zarządzać. Podobnie i my jesteśmy pewni, w rzeczach, którymi możemy zarządzać ... Ale wizytami Pana, jego niespodziankami nie możemy pokierować” - zauważył papież.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek dzisiejszy świat potrzebuje nadziei

2024-05-08 09:30

[ TEMATY ]

Franciszek

Monika Książek

O teologalnej cnocie nadziei, której tak bardzo potrzebuje dzisiejszy świat, cechującej ludzi, których serce jest młode mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Ojciec Święty przytoczył definicję nadziei zawartą w Katechizmie Kościoła Katolickiego, wskazującą, że dzięki niej „pragniemy jako naszego szczęścia Królestwa niebieskiego i życia wiecznego”. Zaznaczył, że odpowiada ona na najważniejsze pytania o sens naszego życia oraz pozwala żyć w teraźniejszości. Dodał, że chrześcijanin posiada nadzieję nie z powodu własnych zasług, lecz ze względu na Chrystusa, który umarł, zmartwychwstał i dał nam swojego Ducha. Jest ona darem, który pochodzi wprost od Boga.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję