Reklama

Watykan

Watykan: Po raz 11. Franciszek będzie przewodniczył uroczystościom Bożego Narodzenia

Papież Franciszek, który powrócił do zdrowia po niedawnym ostrym zapaleniu oskrzeli, rozpoczyna w niedzielę intensywny tydzień uroczystości Bożego Narodzenia. 17 grudnia skończył 87 lat i jest jednym z najstarszych papieży w historii. Już po raz 11. będzie przewodniczył Mszom i nabożeństwom okresu świątecznego i noworocznego.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przypadającą w niedzielę Wigilię Franciszek spotka się w południe z wiernymi na tradycyjnej modlitwie Anioł Pański. Należy oczekiwać przybycia tysięcy ludzi na spotkanie z papieżem. Ten okres świąteczny w Rzymie upłynie pod znakiem rekordowego napływu turystów. Będzie on wyższy o 30 proc. niż przed rokiem - podała stołeczna branża turystyczna.

O godz. 19.30 w bazylice Świętego Piotra rozpocznie się Pasterka pod przewodnictwem Franciszka. W ostatnich latach przyspieszył on godzinę tej Mszy, która wcześniej rozpoczynała się o 21.30.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Boże Narodzenie w południe papież wygłosi świąteczne orędzie z głównego balkonu bazyliki watykańskiej. Jest ono tradycyjnie poświęcone sytuacji na świecie i jest zawsze żarliwym wołaniem o pokój.

Następnie Franciszek udzieli błogosławieństwa Urbi et Orbi, czyli miastu i światu. Na to wydarzenie na plac Świętego Piotra przybywają dziesiątki tysięcy osób.

W drugi dzień Świąt papież odmówi w południe z wiernymi modlitwę Anioł Pański. 26 grudnia Kościół obchodzi uroczystość świętego Szczepana, pierwszego chrześcijańskiego męczennika.

Dzień później, w środę w Auli Pawła VI odbędzie się papieska audiencja generalna.

31 grudnia o 17.00 w bazylice Św. Piotra papież będzie przewodniczyć Nieszporom za kończący się rok.

1 stycznia o 10.00 odprawi Mszę w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, obchodzoną w Kościele jako Światowy Dzień Pokoju.

6 stycznia rano, w uroczystość Objawienia Pańskiego (Trzech Króli), Franciszek będzie przewodniczył Mszy w bazylice watykańskiej, a 7 stycznia w Kaplicy Sykstyńskiej ochrzci grupę dzieci.

Na Placu św. Piotra stoi odwiedzana przez tysiące wiernych szopka, która w tym roku nawiązujące do 800. rocznicy pierwszego żłóbka, jaki powstał z inicjatywy świętego Franciszka z Asyżu w miasteczku Greccio. Obok stoi choinka, przywieziona z Piemontu. Zwyczaj ich ustawiania na placu przed bazyliką watykańską wprowadził św. Jan Paweł II w 1982 roku.

Reklama

Przed tegorocznymi Świętami ukazała się książka Franciszka "Moja szopka. Opowiem wam o postaciach Bożego Narodzenia". Zawiera ona rozważania papieża oraz jego wstęp. Napisał w nim : „Po ludzku wszyscy jesteśmy skłonni szukać wielkości, ale umiejętność prawdziwego jej znalezienia stanowi dar: zdolność do znalezienia wielkości w owej małości, którą Bóg tak bardzo kocha”.

Podzielił się swoimi wrażeniami z wizyt w Greccio, gdzie w 1223 roku powstała pierwsza żywa szopka. Podkreślił: „Emocje związane z tamtejszymi odwiedzinami zachęcają mnie do pogłębienia owego chrześcijańskiego misterium, które kocha ukrywać się za tym, co jest nieskończenie małe”.

"Właśnie małość stanowi drogę do spotkania Boga” – dodał Franciszek. Zaznaczył: w Dzieciątku nie widać „potęgi, samowystarczalności czy pychy”, ale Pana uniżającego się „w bezbronnej, cichej, pokornej ludzkiej istocie”.

„Zdziwienie i zachwyt stanowią dwa uczucia doświadczane przez wszystkich, wielkich oraz małych, przed szopką, która przypomina żywą Ewangelię” – napisał.

Z Watykanu Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ mal/

2023-12-22 07:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w wywiadzie: Nie zamieniłbym bycia księdzem za nic na świecie

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Argentyński ksiądz Guillermo Marcó przeprowadził dla portalu Infobae długi wywiad z papieżem Franciszkiem z okazji 10. rocznicy jego wyboru na papieża. Franciszek zdradza m.in., dlaczego kocha być księdzem, dlaczego nie chciał zobaczyć oryginalnej wersji Madonny Rozwiązującej Węzły w Augsburgu, jaki jest nastrój wśród kardynałów i co chciałby powiedzieć dzieciom i młodzieży, rodzicom, chorym i starszym.

Argentyński kapłan zna dobrze papieża Franciszka, ponieważ w czasie gdy Bergoglio był kardynałem i arcybiskupem Buenos Aires, ks. Marcó był jego rzecznikiem. W poniedziałek ks. Marcó opublikował długi wywiad z papieżem Franciszkiem dla Infobae z okazji 10-lecia pontyfikatu. W wywiadzie papież Franciszek wyjaśnia, że nie zamieniłby bycia księdzem za "nic na świecie". "Mając to doświadczenie bycia księdzem. Ze wszystkimi ograniczeniami, wadami i grzechami, ale księdzem" – powiedział Franciszek i dodał: „Uwielbiam możliwość służenia innym w ten sposób”.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję