Reklama

Wiadomości

Rzym: skandaliczne słowa Agnieszki Holland pod adresem Kościoła i polskich władz

14 listopada w rzymskim kinie Nuovo Olimpia di Roma odbył się wykład Agnieszki Holland oraz pokaz jej filmu pt. „Zielona granica”. Widzowie i dziennikarze przybyli na spotkanie zorganizowane w ramach kojarzonego z Watykanem festiwalu Tertio Millennio Film Fest, usłyszeli z ust reżyserki, że jej zdaniem katolicy w Polsce w znacznej większości „nie są chrześcijanami” a także, że papież Franciszek, to według Polaków, „nie jest nasz papież”.

2023-11-15 19:24

[ TEMATY ]

Agnieszka Holland

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Holland, przedstawiona przez gospodarzy festiwalu jako „największa reżyser polskiego kina”, była głównym gościem tegorocznej edycji festiwalu filmowego i laureatką nagrody specjalnej, przyznanej za film pt. „Zielona Granica”. Wykład, zapowiedziany przez organizatorów jako masterclass, a więc tzw. wykład mistrzowski, który miał dotyczyć „społecznej i politycznej krytyki” w jej twórczości, w dużej części poświęciła prezentowaniu własnych poglądów politycznych, nie rozszerzając ich jednak o obiektywną panoramę działań pomocowych na rzecz uchodźców w Polsce.

W swoim wystąpieniu artystka odwołała się m.in. roku 2015, kiedy temat migrantów stał się aktualny za sprawą wojny w Syrii. „Praktycznie w Polsce nie było w ogóle emigrantów wtedy, byli nieliczni - mówiła - Wtedy populistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość, która właśnie walczyła o to, żeby wybrać wybory, zrobiła z tego główny temat i używała właściwie retoryki, której nie słyszałam od czasów nazistowskich. Zaczęli mówić, że ci migranci przenoszą drobnoustroje i zarazki, które są niegroźne dla nich, arabów, ale zabójcze dla nas, białych Polaków.” Wyraziła też opinię, że na przestrzeni dwóch miesięcy prowadzenie tej narracji doprowadziło to w Polsce do 40-procentowego spadku poparcia dla przyjęcia uchodźców i, że „Unia Europejska przestraszyła się, że jeżeli się wpuści więcej migrantów do Europy, to zwyciężą we wszystkich krajach właśnie takie rządy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według Holland polityka europejska, polegająca na „sprzedawaniu emigrantów dyktatorom poza Europą”, została wykorzystana przez prezydenta Rosji, który „razem ze swoją białoruską marionetką panem Łukaszenką, wymyślili, żeby stworzyć nowy korytarz przez Białoruś”. Jak powiedziała, odnosząc się do sytuacji, w jakiej znaleźli się uchodźcy na granicy polsko-białoruskiej, „polskie władze postanowiły zorganizować tam laboratorium przemocy i kłamstwa, zamknęli ten region tak, że nikt nie mógł tam wejść, ani organizacje humanitarne, ani lekarze, ani dziennikarze, ani media”. Zdaniem reżyser, chcący nieść pomoc migrantom stawali wobec dylematu podobnego do osób ratujących Żydów, uciekających z obozu zagłady w pobliskim Sobiborze w czasie II wojny światowej. „Władze mówiły, że pomoc jest nielegalna i, że jeżeli pomagasz komuś takiemu, to właściwie jesteś przestępcą i przemytnikiem i właściwie możesz się dostać do więzienia” - mówiła o współczesnej sytuacji. Odpowiadając na pytanie o kulisy pracy nad „Zieloną granicą”, wspomniała także, że przedstawiciele straży granicznej, którzy zdecydowali się na wypowiedzi dla potrzeb filmu, musieli udzielać ich w ukryciu i z użyciem kamuflażu. „Spotkania były konspiracyjne, jak w czasie II wojny światowej” - podkreślała.

Reklama

Mówiąc o recepcji filmu, Holland, na prośbę prowadzącej rozmowę krytyk filmowej Mariny Fabbri, nawiązała do wypowiedzi Prezydenta RP Andrzeja Dudy, nie wyjaśniając jednak całego kontekstu, w jakim posłużył się on w rozmowie o filmie wyrażeniem z czasów okupacji niemieckiej. Zarzuciła natomiast głowie Państwa, że obraził przy tym 750 tys. Polaków, „nazywając ich świniami i nazistowskimi kolaborantami”. Natomiast opisując reakcje publiczności, wspomniała m.in. o „słynnym memie” przedstawiającym kino, w którym zasiadają „różne śliczne świnki i prosiaki, a wśród nich prezydent z głupkowata gębą”. Całe spotkanie odbyło się w obecności gospodarzy Festiwalu, w tym ks. Davide Milaniego, przewodniczącego Fundacji Ente dello Spettacolo, głównego podmiotu organizującego wydarzenie i działającego z ramienia Konferencji Episkopatu Włoch.

W formule spotkania, które wzbudziło wśród uczestników widoczne zainteresowanie, nie przewidziano czasu na dyskusję. Jedynym głosem „z widowni” było pytanie dziennikarza Franco Montiniego, który poprosił o wytłumaczenie zjawisk, o których mówiła Holland w kontekście tego, że o Polsce mówi się, że jest „najbardziej katolickim krajem na świecie”, a władza utrzymuje bliskie relacje z Kościołem. W odpowiedzi reżyser oceniła: „ja mam wrażenie, że katolicy w Polsce nie są chrześcijanami. W każdym razie znaczna większość, a w każdym razie znaczna większość hierarchii”. Prowadząca spotkanie Marina Fabbri dopytała wówczas Holland czy „przypadkiem Kościół w Polsce nie jest w konflikcie z Watykanem”, na co pytana zareagowała żartem: „No tak, ale to nie jest nasz papież” i wyjaśniła, że nie chce „wpleść się do włosko-polskich kościelnych stosunków”. Autorka „Zielonej granicy” podkreśliła jednak, że „uznanie z Watykanu” dla jej filmu stało się przeciwwagą dla krytyki ze strony, jak to ujęła „polski bardzo religijnych władz”.

Podziel się cytatem

Reklama

Choć w skład międzyreligijnego komitetu festiwalowego wchodzą przedstawiciele kilku urzędów Kurii Rzymskiej (m.in. prefekt Dykasterii ds. Komunikacji Paolo Ruffini oraz zwierzchnik Dykasterii ds. Kultury i Edukacji kard. José Tolentino de Mendonça), a samo wydarzenie odbywa się pod patronatem m.in. tych dwóch Dykasterii, to Tertio Millennio Film Fest nie jest festiwalem „watykańskim”, a fundacja Ente dello Spettacolo, która jest jego głównym organizatorem, podlega Konferencji Episkopatu Włoch.

Także nagroda specjalna, którą otrzymała we wtorek Agnieszka Holland, została przyznana nie przez Stolicę Apostolską, a wspólnie przez organizatorów trzech niezależnych religijnych festiwali filmowych we Włoszech: Tertio Millennio Film Fest, Popoli e Religioni (którego honorowym przewodniczącym jest w tym roku Krzysztof Zanussi) oraz Religion Today. Miejsce jej wręczenie, które, choć zaplanowane pierwotnie na przedpremierowy pokaz w Filmotece Watykańskiej, odbyło się ostatecznie poza murami Stolicy Apostolskiej, również nie pozostaje bez znaczenia z perspektywy watykańskiej.

Ocena: +30 -85

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Jan Macha – śląski męczennik, bohater narodowy

20 listopada 2021 r. do grona błogosławionych Kościoła w Polsce dołączył ks. Jan Macha, zgilotynowany w grudniu 1942 roku. Młody, 28-letni kapłan napisał w pożegnalnym liście: „Nie rozpaczajcie! Bez jednego drzewa las lasem zostanie. Bez jednej jaskółki wiosna też zawita, a bez jednego człowieka świat się nie zawali”. – Cała ta fraza, niezwykle piękna, to dokument, który powinien wejść do świadomości Kościoła w Polsce i do naszej narodowej legendy – mówi dr Andrzej Grajewski.

Dorota Giebułtowicz (KAI): Ks. Jan Macha został wyświęcony u progu wojny 25 czerwca 1939 r. w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach. Pierwszą placówką, w której rozpoczął posługę jako wikary, była parafia św. Józefa w Rudzie Śląskiej, ale moment podjęcia pracy duszpasterskiej – najtrudniejszy z możliwych, czyli 1 września 1939 roku.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro: może Józef Ulma mógłby być patronem fotografów?

2023-12-04 14:57

[ TEMATY ]

błogosławiona rodzina Ulmów

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Józef Ulma z dzieckiem

Józef Ulma z dzieckiem

Nie wiem, czy są inni święci lub błogosławieni, których życie jest tak dobrze udokumentowane fotograficznie, a to zasługa bł. Józefa Ulmy. Być może mógłby być ogłoszony patronem fotografów? – powiedział kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii ds. Kanonizacyjnych na otwarciu wystawy o rodzinie Ulmów na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża w Rzymie. Wystawa „Błogosławieni Meczennicy z Markowej” ma dwóch autorów zdjęć: Józefa Ulmę oraz Grzegorza Gałązkę, który uwiecznił moment beatyfikacji.

Kard. Semeraro podkreślił, że ta beatyfikacja ma unikalny charakter z wielu powodów. Po raz pierwszy cała rodzina została beatyfikowana, co więcej wszyscy członkowie rodziny zginęli razem. Byli przykładem wiary i chrześcijańskiego życia w czasie prześladowań niemieckich nazistów.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Zwycięska na Wojszycach

2023-12-05 12:09

Marzena Cyfert

Eucharystia w pierwszym dniu peregrynacji

Eucharystia w pierwszym dniu peregrynacji

Parafia Najświętszego Zbawiciela we Wrocławiu-Wojszycach przeżywa peregrynację Obrazu Matki Bożej Zwycięskiej. Przed obrazem trwa modlitwa w intencji naszej Ojczyzny, naszych rodzin, jak również synodu archidiecezji wrocławskiej.

Przywieziony z Oleśnicy obraz został powitany w kościele przez proboszcza ks. Stanisława Krzemienia, księży wikarych i zebranych parafian. – Jest to szczególny czas, nie tylko tworzącego się nowego rządu, a więc w strukturach państwowych, ale przed wszystkim w świecie; w świecie, w którym tyle punktów zapalnych, nienawiści między ludźmi – na Bliskim Wschodzie, w Afryce, w naszym sąsiedztwie. Jako chrześcijanie chcemy swoimi sercami i modlitwą wznosić prośby do Pana Boga o pokój na świecie, zaczynając od pokoju w naszych sercach, naszej parafii, szczególnie w tym Adwencie, w tym oczekiwaniu na powtórne przyjście Pana Jezusa w chwale. Prośmy Tę, która umie podpowiadać wszystkim będącym w trudnościach. To Ona w Kanie Galilejskiej mówi: „Zróbcie wszystko, co powie Wam mój Syn”. My, kiedy stajemy przed Bogiem, czasami drżymy, czujemy się bezradni, ale Maryja tak bliska naszym sercom, jest z nami tutaj, aby wstawiać się u swojego Syna – mówił ksiądz proboszcz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję