Reklama

„O, Sancta Caritas!” - oratorium o Bożym Miłosierdziu

Oratorium „O, Sancta Caritas!” powstało z okazji beatyfikacji Jana Pawła II. Muzykę do oratorium skomponował Artur Żalski, a słowa napisał ks. prof. Andrzej Witko. Uroczysta premiera dzieła miała miejsce podczas II Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia, który w dniach 1-5 października 2011 r. odbywał się w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda z tajemnic ewangelicznych ma swój niepowtarzalny urok i blask. Za sprawą św. Siostry Faustyny i bł. Jana Pawła II czas, w którym przyszło nam żyć, w sposób szczególny naznaczony jest kontemplacją i rozważaniem prawdy o Bożym Miłosierdziu. Ta do głębi przenikająca prawda ma w sobie coś z radości ewangelicznej kobiety, która znalazła zgubioną drachmę, z ulgi marnotrawnego syna, wtulonego w ramiona ojca, z bezpieczeństwa zagubionej owcy, niesionej na powrót do owczarni przez troskliwego pasterza, czy wreszcie z nadziei na powrót do normalnego życia, jaka towarzyszyła człowiekowi napadniętemu przez zbójców na drodze z Jerozolimy do Jerycha, a uratowanemu przez miłosiernego Samarytanina. Można w niej usłyszeć taneczny tupot uzdrowionego paralityka, dostrzec łzy szczęścia niewidomego spod Jerycha i blask promieni płynących z przebitego boku Zmartwychwstałego Pana, rozpraszających ciemność niewiary uczniów w Wieczerniku. A wszystko to, niczym w Boskiej soczewce, skupia się w jednym zdaniu, znanym już bez mała na całym świecie: „Jezu, ufam Tobie”.
Melodyka przesłania Bożego Miłosierdzia opiewa nie tylko wizerunek Pana Jezusa, wykonany według wskazówek św. Siostry Faustyny, czczony w wielu kościołach i domach całego świata, ale nade wszystko każde ludzkie serce, które jest skłonne zatrzymać się i zanurzyć w kontemplacji tej nieogarnionej i niepojętej do końca prawdy. W tym właśnie miejscu, na styku łaski Bożej i ludzkiej wrażliwości, należy szukać źródła inspiracji powstałego dla uczczenia beatyfikacji Ojca Świętego Jana Pawła II pierwszego w Polsce i na świecie oratorium o Bożym Miłosierdziu „O, Sancta Caritas!” (O, Święta Miłości!), głoszącego ludziom i światu, że Bóg jest Miłością Miłosierną. Libretto do tego pełnego pietyzmu i żarliwości religijnej dzieła napisał znany i ceniony w kraju i za granicą piewca tajemnicy Bożego Miłosierdzia ks. prof. Andrzej Witko z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, a pełną liryzmu, ale też i dramaturgii, muzykę skomponował warszawski kompozytor, pianista i dyrygent Artur Żalski, znany jako autor muzyki symfonicznej i kameralnej, twórca pieśni do wierszy współczesnych poetów, muzyki do dziecięcych bajek i dla gwiazd polskiej estrady.
Oratorium „O, Sancta Caritas!”, przeznaczone na organy, głos solowy i chór, jest fascynującą opowieścią o tajemnicy Bożego Miłosierdzia i ludzkiej grzeszności. Niosąc przesłanie pełne nadziei, jest jedynym w swoim rodzaju wezwaniem do miłości, ale także ciągłym odkrywaniem horyzontów miłosierdzia. Poprzez ufność w dar przebaczenia możemy dotknąć samego Boga i dokonać przemiany swojego życia, albowiem w momencie, gdy doświadczamy miłosierdzia, także my musimy być miłosierni wobec drugiego człowieka.
Oratorium składa się z czterech części. W pierwszej - „Miserere nobis” (Zmiłuj się nad nami) - wyrażona jest błagalna prośba człowieka o zlitowanie, skierowana do Boga. Głęboki akt uznania własnej słabości i niewystarczalności przysposabia nasze serce do przyjęcia daru miłosierdzia. Część druga - „Dives in misericordia” (Bogaty w miłosierdzie) - przez swój tytuł nawiązując do encykliki bł. Jana Pawła II z 30 listopada 1980 r., poświęconej Bożemu Miłosierdziu, stanowi misterną tkaninę, uplecioną z litanijnych wezwań określających przymioty Miłosiernego Boga, które podaje solista, a przeplata monumentalne zawołanie chóru: „Misericordia Domini” (Miłosierdzie Boże). Z kolei w części trzeciej - „In Te confido” (Ufam Tobie) - zawarto poetycko-muzyczny opis obrazu Pana Jezusa Miłosiernego „Jezu, ufam Tobie” i pełną wymowy symbolikę, widoczną w dekoracji części prezbiterialnej sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Wreszcie czwarta część - „Beati misericordes” (Błogosławieni miłosierni) - stanowi żarliwą modlitwę tekstem Ośmiu Błogosławieństw (Mt 5, 3-10), którą na przemian zanosi solista z chórem. Dopełnieniem oratorium jest pieśń „Promienie Miłosierdzia”, będąca streszczeniem tych wszystkich prawd, wobec których staje dusza pobożna, chcąca rozważać tajemnice Bożego Miłosierdzia.
Zgodnie z założeniem twórców kompozycji, oratorium ma być przystępne dla szerokiej publiczności. Stąd też nie jest ono tylko wysmakowanym i wysublimowanym dziełem, przeznaczonym do jednorazowego wykonania, ale utworem, który ma szansę trafić pod strzechy, który może być wykonany przez przeciętny zespół parafialny dla ubogacenia i ożywienia celebracji ku czci Bożego Miłosierdzia. Temu też służy specjalnie przygotowany i wydany drukiem zapis nutowy dzieła. Podobną misję twórcy wyznaczyli dodanej do oratorium pieśni „Promienie Miłosierdzia”, która - przez żywą melodykę i prostotę bardzo wymownego tekstu - ma szansę na stałe wpisać się w repertuar śpiewanych w kościołach pieśni.
Oratorium zostało przygotowane przez Chór Kameralny Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej w Krakowie. Jego prawykonanie odbyło się w krakowskim kościele pw. Przemienienia Pańskiego Księży Pijarów 2 października 2011 r., podczas nabożeństwa Godziny Miłosierdzia w ramach II Światowego Kongresu Miłosierdzia Bożego. Samo nabożeństwo eucharystyczne ukazało jeszcze jeden walor i niezwykłą elastyczność kompozycji. „O, Sancta Caritas!” doskonale spełnia się także jako przestrzeń do kontemplacji i modlitwy, wraz z tekstem mówionym. Dobrze się stało, że to właśnie w tej świątyni przyszło po raz pierwszy wybrzmieć tej misternej kompozycji, która tak świetnie wpisała się w bogatą i pełną malarskiej iluzji dynamikę rokokowego wystroju krakowskiego kościoła Przemienienia Pańskiego, stwarzając sobie tylko właściwy klimat modlitwy i medytacji, wzbogacony wymownym i pełnym ekspresji wprowadzeniem autora libretta ks. prof. Andrzeja Witko. Z kolei następnego dnia, 3 października, oratorium zabrzmiało z pełną mocą w kaplicy zakonnej w Krakowie-Łagiewnikach, przed cudownym obrazem Bożego Miłosierdzia i przy relikwiach św. Siostry Faustyny.
„Gdyś umierał, o Jezu, za grzechy ludzkości,
Wówczas otwarto Twe Serce - źródło miłości,
A krew i woda, co wytrysnęła obficie,
Z miłosierdzia Twojego przyniosły nam życie” - głosi refren pieśni „Promienie Miłosierdzia”. Należy wyrazić nadzieję, że oratorium „O, Sancta Caritas!”, zgodnie z intencjami autorów, szybko zawędruje do polskich parafii, a służąc krzewieniu prawdy o Bożym Miłosierdziu, pomoże realizować wielkie pragnienie bł. Jana Pawła II, by współczesny świat szukał w Boskiej litości swojego ratunku i ocalenia.

Reklama

AUTORZY ORTORIUM

ARTUR ŻALSKI - kompozytor, pianista i dyrygent. Debiutował w połowie lat 60. XX wieku, odnosząc sukcesy w konkursach kompozytorskich. Komponował m.in. dla: Anny Jantar, Joanny Rawik, Teresy Tutinas, Elżbiety Wojnowskiej, Ireny Santor, Krzysztofa Krawczyka. Jest kompozytorem muzyki symfonicznej i kameralnej oraz teatralnej i filmowej. Stworzył oratorium „Sine Ira et Studio”.

KS. PROF. ANDRZEJ WITKO - teolog duchowości, dyrektor Instytutu Historii Sztuki i Kultury Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, członek Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Hiszpanii, Komitetu Nauk o Sztuce PAN, Komisji Historii Sztuki Polskiej Akademii Umiejętności, Rady Naukowej Instytutu Sztuki PAN. Napisał ponad 30 książek, wydanych w Polsce, Niemczech, Austrii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Irlandii i Słowacji, poświęconych głównie problematyce Bożego Miłosierdzia, historii kultury i sztuki. Jest laureatem pierwszej nagrody w ogólnopolskim konkursie krasomówczym, nagrody im. ks. Szczęsnego Dettloffa oraz nagrody Prezesa Rady Ministrów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oleśnickie uwielbienie [Zaproszenie]

2024-05-15 11:37

mat. pras

Dla wielu osób długi weekend pozwala aktywnie spędzić czas. A skoro tym razem mamy wolne od pracy, bo przypada Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa, to dlaczego nie spędzić tego czasu przy dobrej chrześcijańskiej muzyce?

Boże Ciało to czas, kiedy możemy poświęcić więcej czasu rodzinie, a bardzo często odwiedzają nas w tym czasie krewni. Tym bardziej jest to zaproszenie, aby pokazać piękno wiary katolickiej.  -Z ogromnym entuzjazmem już po raz jedenasty zabrzmi uwielbienie Jezusa w Oleśnickim parku nam stawami. W uroczystość Bożego Ciała 30.05.2024r. chcemy oddać Bogu Chwałę i podziękować, że zawsze jest z nami. Chór "Iunctus" wraz ze wspólnotą Miłość Pańska i przyjaciółmi zaprasza na koncert ewangelizacyjny "Wiara czyni cuda". Pragniemy w jedności wyśpiewać Bogu, że jest dobry i pełen pokoju. - zaprasza ks. Wojciech Bujak, duchowy opiekun wydarzenia oraz wspólnoty "Miłość Pańska" i dodaje: - Podczas koncertu odbędzie się premiera płyty chóru "Iunctus", z czego ogromnie się radujemy, bo pracowaliśmy cierpliwie czekając na ten dzień. Cieszymy się, że możemy zgromadzić mieszkańców Oleśnicy na wspólnej modlitwie i śpiewie dzieląc się muzyką, która jest naszą pasją. Rozpoczynamy w czwartek 30 maja o 19:30 w amfiteatrze nad oleśnicki stawami.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Bratysława: Kościół modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

2024-05-15 19:56

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej - napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.

„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu nieszczęścia, które spotkało premiera Roberta Fico. Potępiam przemoc, nienawiść i agresję, które jedynie rodzą dalsze zło i pogłębiają polaryzację w społeczeństwie. Apeluję do sumień wszystkich, nie bądźmy obojętni, bądźmy budowniczymi pokoju. Nie krzywdźmy się wzajemnie, ale umacniajmy dobro, które jest w każdym człowieku. W modlitwie życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej” - napisał abp Bober.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję