Reklama

Kościół

Synod o synodalności rozpoczął IV moduł refleksji nad treściami z Instrumentum laboris

Dziś Synod o synodalności wkroczył w czwarty blok tematyczny. To ostatni moduł refleksji zgodnie z Instrumentum laboris i został on zatytułowany „Uczestnictwo, zarządzanie i władza”. Chodzi o rozmyślania nad procesami, strukturami oraz instytucjami, jakie powinny być obecne w misyjnym Kościele synodalnym. Kolejny etap prac zgromadzenia otwarto Mszą św. pod przewodnictwem abp. Gintarasa Grušasa, metropolity wileńskiego i przewodniczącego Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE).

[ TEMATY ]

synod

papież Franciszek

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hierarcha w homilii zwrócił uwagę na obchodzone dzisiaj święto św. Łukasza Ewangelisty, którego „życie i dzieło ukazują nam mentalność synodalną”. Ów uczeń Pański „pokazuje nam, o czym musimy pamiętać w czasie naszej pracy; to po pierwsze wierność i wytrwałość” - podkreślił litewski arcybiskup. Zaznaczył elementy obecne w świadectwach Łukasza o Jezusie oraz wczesnym Kościele: rolę kobiet, poczynając od Maryi, moc Bożego miłosierdzia, powszechne powołanie ochrzczonych do głoszenia Królestwa, niesienie pokoju, działanie Ducha Świętego jako protagonisty życia wspólnoty. One wszystkie powinny się odnosić również do obecnego synodu. Ale, jak wskazuje dzisiejszy fragment ewangeliczny o posłaniu 72 uczniów, zawsze spotyka się to z pewnymi wyzwaniami – mówił abp Grušas.

„Nie wszyscy, którym głoszone jest przesłanie o Królestwie, okażą się chętni, by je otrzymać – człowiek ma wolność przyjęcia Bożej Dobrej Nowiny lub nie. Kościół pozostaje otwarty dla wszystkich, ale podobnie jak pokój Boży, jest on udzielany na warunkach Bożych, a nie ludzkich – podkreślił litewski hierarcha. – Kontynuując dyskusję o tym, jakich procesów, struktur i instytucji potrzeba w misyjnym Kościele synodalnym, musimy upewnić się, że faktycznie pomagają one w misji niesienia Dobrej Nowiny ludziom oczekującym zbawienia. Synodalność (w tym jej struktury i spotkania) musi służyć misji ewangelizacyjnej Kościoła, a nie stawać się celem samym w sobie, podobnie jak Słowo Boże, w którego przekazywaniu nam współuczestniczył św. Łukasz, zostało dostarczone jako narzędzie naszego własnego zbawienia.“

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas porannej sesji pojawiło się kilka świadectw wprowadzających do tematu rozpoczętego czwartego modułu refleksji. Jedno z nich należało do bp. Shane’a Mackinlaya z Sandhurst w Australii. Wspominał on jak podczas jednego ze zgromadzeń całego tamtejszego Kościoła dotarto do punktu problematycznego, kiedy proponowane teksty jednego z dekretów nie zdobywały większości głosów i musiały być oddane pod głębsze konsultacje. Ostatecznie po poprawkach chętnie je zaakceptowano – wskazał bp Mackinlay.

Reklama

„Często później zastanawiałem się nad tym, co wydarzyło się w nas podczas tamtych dni. Wszyscy obecni mówili już wcześniej swobodnie i otwarcie, a także byli słuchani z szacunkiem. Ale z perspektywy czasu myślę, że mówiliśmy głównie z naszych głów, przedstawiając idee, które wielokrotnie sami rozważaliśmy i które mocno zakorzeniły się już w naszych umysłach – zauważył australijski hierarcha.

Zwrócił uwagę, że po kryzysie ludzie wyrażali się znacznie bardziej z serca, z odsłaniającą ich osobiście wrażliwością, objawiając samych siebie, by opisać własne przeżyte doświadczenia, w jaki sposób zostali dotknięci. "I to odważne mówienie spotkało się z inną jakością słuchania. Zamiast uznawać znane argumenty oraz powtarzać wysuwanie zastrzeżeń, lepiej słuchaliśmy wypowiedzi wyrażonych jako głęboko osobiste i byliśmy bardziej otwarci na docenienie tego, uczenie się z tego i bycie przez to zmienionym. Wymagało to pokory, aby uznać, że sami możemy nie mieć ostatecznej odpowiedzi. Wiele osób opisywało później to zakłócenie planów oraz nowe możliwości, które ono otworzyło, jako doświadczenie Ducha Świętego. Z pewnością było to doświadczenie parezji – zarówno odważnego mówienia, jak i pokornego słuchania; i nie ma wątpliwości, że chodziło tu o fundamentalne wzbogacenie naszej komunii“ - powiedział bp Mackinlay.

2023-10-18 17:36

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w wywiadzie: Nie zamieniłbym bycia księdzem za nic na świecie

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Argentyński ksiądz Guillermo Marcó przeprowadził dla portalu Infobae długi wywiad z papieżem Franciszkiem z okazji 10. rocznicy jego wyboru na papieża. Franciszek zdradza m.in., dlaczego kocha być księdzem, dlaczego nie chciał zobaczyć oryginalnej wersji Madonny Rozwiązującej Węzły w Augsburgu, jaki jest nastrój wśród kardynałów i co chciałby powiedzieć dzieciom i młodzieży, rodzicom, chorym i starszym.

Argentyński kapłan zna dobrze papieża Franciszka, ponieważ w czasie gdy Bergoglio był kardynałem i arcybiskupem Buenos Aires, ks. Marcó był jego rzecznikiem. W poniedziałek ks. Marcó opublikował długi wywiad z papieżem Franciszkiem dla Infobae z okazji 10-lecia pontyfikatu. W wywiadzie papież Franciszek wyjaśnia, że nie zamieniłby bycia księdzem za "nic na świecie". "Mając to doświadczenie bycia księdzem. Ze wszystkimi ograniczeniami, wadami i grzechami, ale księdzem" – powiedział Franciszek i dodał: „Uwielbiam możliwość służenia innym w ten sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Majowy Męski Różaniec na ulicach Piotrkowa

2024-05-04 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Maciej Hubka

W sobotę, 4 maja, ulicami Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł Męski Publiczny Różaniec. W wydarzeniu, które odbyło się po raz 62., udział wzięło ponad 60 mężczyzn.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję