Reklama

Od klęski głodu, ale i GMO uchroń nas, Panie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Senacie odbyła się debata na temat ustawy o nasiennictwie - wydawałoby się o akcie prawnym, który nie powinien mieć większego znaczenia, tymczasem rozbudził ogromne napięcie i dyskusję. Chodziło o to, że - mówiąc potocznie - tylnymi drzwiami rząd wrzucił do niej zapis, który otwiera możliwość uprawy GMO, czyli Genetycznie Modyfikowanych Organizmów. Jednym słowem - kilka drobnych zapisów w ustawie zadecyduje, co my i przyszłe pokolenia będziemy mieć na stołach: czy zdrową, tradycyjną żywność, czy jedzenie laboratoryjne z GMO, szkodliwe dla zdrowia, z pokrętnym napisem „żywność”.
Nie ma miejsca na to, aby w kilku zdaniach przedstawić ten problem, wspomnę tylko krótko, że organizm modyfikowany genetycznie to np. taki owoc, zboże, warzywo, w którym materiał genetyczny został zmieniony w wyniku eksperymentu, w warunkach laboratoryjnych. Chodzi o „sztuczne ulepszanie” roślin, które dzięki wstawieniu np. genu zwierzęcego stają się odporniejsze na choroby, pasożyty. Zwolennicy GMO podkreślają, że nie ma jednoznacznych dowodów na to, iż takie organizmy są groźne dla środowiska i człowieka. Uważają, że ich uprawa mogłaby spowodować wzrost produkcji żywności na świecie, co w wielu państwach pozwoliłoby skutecznie walczyć z głodem. Dzięki wszczepieniu nowych genów rośliny nabierają odporności na różne czynniki: suszę, choroby czy szkodniki. Wielu rolników i sadowników ten argument przekonuje, bo chcieliby uniknąć strat w uprawach.
Argumenty ekonomiczne są ważne, jednak nie wolno zapomnieć o potencjalnych niebezpieczeństwach, jakie niesie laboratoryjne łączenie genów, które normalnie w przyrodzie nie występują. Nikt dziś nie wie, jakie skutki w przyszłości spowoduje gen zwierzęcy czy nawet ludzki wprowadzony w sztuczny sposób do rośliny. Znane są badania dotyczące zmodyfikowanej kukurydzy MON 810: wytwarzane przez tę roślinę toksyczne białko Cry1Ab zwalcza nie tylko szkodniki niszczące kukurydzę, lecz także inne organizmy żywe, w tym pszczoły. Także wpływ tej kukurydzy na gryzonie i ptaki wskazuje, że są one bardziej narażone na groźne choroby i wzrasta u nich śmiertelność. Badania np. na myszach, którym podawano genetycznie modyfikowaną kukurydzę, w dwóch pokoleniach nie wykazywały żadnych negatywnych objawów, natomiast w trzecim i następnych myszy miały zaburzony metabolizm, obniżoną reprodukcję i wskaźniki odporności. Obserwacje te dotyczą też niektórych zwierząt hodowlanych karmionych paszami z dodatkiem GMO. A także ludzi, bowiem - jak wykazały badania w USA czy Kanadzie - zmodyfikowana żywność powoduje alergie, niepłodność, choroby nowotworowe i oporność na antybiotyki.
Inny ważny problem, jaki wiąże się z wprowadzeniem GMO, to zanieczyszczenie tradycyjnych upraw przez nasiona roślin modyfikowanych. Nic tu nie da tworzenie stref buforowych wokół plantacji GMO, ponieważ pyłki i nasiona są przenoszone przez wiatr, zwierzęta czy człowieka (np. na ubraniu) na wiele kilometrów, co prowadzi do skażenia innych upraw i środowiska. W tej sytuacji ci rolnicy, którzy mają certyfikaty ekogospodarstwa, utracą je i w konsekwencji zbankrutują. Bodaj już z tego powodu wiele krajów UE wprowadziło zakaz wysiewu GMO. Tak uczyniły m.in. Austria, Niemcy, Francja, Węgry, Szwajcaria, Grecja, Włochy (nie muszę dodawać, ile pieniędzy łożą amerykańskie koncerny biotechnologiczne, które produkują GMO, aby wejść na europejski rynek).
W Polsce mamy kompleksową ustawę z 2001 r. o organizmach genetycznie zmodyfikowanych, zakazującą takich upraw. Nasze prawo jest uznawane za niezwykle restrykcyjne wobec innowacji związanych z GMO. Dlaczego więc niespodziewanie, pod koniec obecnej kadencji parlamentu, rząd PO i PSL uchwala ustawę na zupełnie inny temat, otwierającą jednak drzwi do zalegalizowania genetycznie zmodyfikowanych nasion i roślin w Polsce? Dowodzi tego fakt, że zarówno posłowie, jak i senatorowie PiS chcieli wpisać do katalogu upraw krajowych zakaz GMO - niestety, poprawkę odrzucono. Wniosek: liberalna partia PO wraz z rolniczym koalicjantem z PSL zapraszają korporacje agrobiznesu do przejęcia kontroli nad krajowym rynkiem żywnościowym, co z jednej strony zagrozi bezpieczeństwu żywnościowemu, a z drugiej - doprowadzi do zniszczenia małych i średnich, tradycyjnych i ekologicznych, rodzinnych gospodarstw rolnych, które jako jedyne produkują odżywczą i naturalną żywność.
Czy to nie jest niepokojące, że ustawa została przegłosowana w Sejmie w dniu objęcia przez Polskę prezydencji, a w Senacie w przeddzień ogłoszenia raportu o katastrofie smoleńskiej, kiedy media były skupione na innych tematach? O protestujących 27 lipca w deszczu przed Senatem stowarzyszeniach ekologicznych pojawiły się wzmianki w mediach, jednak z komentarzem naukowców, że na razie zdania co do szkodliwości GMO są podzielone. Cóż, potężne lobby stojące za GMO, kuszące państwa sloganami typu: „GMO uratuje świat od klęski głodu”, trafia w Polsce na coraz podatniejszy grunt. Sprzyja temu Unia Europejska, która narzuciła nam wspomnianą zmianę w ustawie o nasiennictwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Andrzej Duda odznaczył George`a Weigela

2024-05-14 09:47

[ TEMATY ]

George Weigel

odznaczenie

Prezydent Andrzej Duda

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP katolickiego pisarza, teologa i działacza społecznego George`a Weigela. Odznaczenie państwowe "za wybitne zasługi w działalności na rzecz kreowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie" wręczone zostało podczas uroczystego spotkania w Pałacu Prezydenckim.

George Weigel to katolicki teolog, pisarz, działacz społeczny. Laureat dziewiętnastu doktoratów honoris causa, autor ponad trzydziestu książek i kilkuset artykułów o tematyce dotyczącej Kościoła katolickiego, prawa, teologii i nauk społecznych, stały komentator i analityk stacji telewizyjnej NBC w sprawach watykańskich. Autor bestsellera „New York Timesa” „Świadek nadziei”, będącego biografią św. Jana Pawła II oraz jej kontynuacji „Kres i początek”, w której wykazał kluczową rolę polskiego papieża w obaleniu komunizmu.

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

George Weigel: Polacy muszą przestać patrzeć na Jana Pawła II "wstecz" i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość

2024-05-14 14:40

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

George Weigel

George Weigel

Polscy katolicy powinni przestać patrzeć wstecz na tego wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość. Trzeba poważnie przyjąć wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, w której każdy postrzega siebie jako ucznia-misjonarza - powiedział we wtorek goszczący w Polsce George Weigel. Amerykański teolog i pisarz, autor bestsellerowej biografii o życiu i pontyfikacie Jana Pawła II, uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

George`a Weigela, autora bestsellerów o życiu i pontyfikacie św. Jana Pawła II, gości w Polsce dominikańskie Wydawnictwo "W drodze". Do 17 maja zaplanowano cykl spotkań autorskich, ponadto liczne debaty i wywiady, a także wręczenie amerykańskiemu gościowi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Współorganizatorem debaty w Warszawie i spotkania autorskiego w Krakowie jest Instytut Tertio Millennio.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję