Reklama

Podporządkowanie Bogu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katechizmy precyzują w sposób jasny, o jakie rzeczy człowiek powinien prosić Boga koniecznie i bezwzględnie. Według Katechizmu ks. Franciszka Pougeta - „o zbawienie duszy i o wszystko, co jest nam niezbędne, abyśmy mogli osiągnąć życie wieczne, np. o odpuszczenie grzechów, o cnoty, o łaskę poznania i wypełnienia przykazań Boskich i kościelnych, jak również obowiązków naszego stanu” (Warszawa 1830 r.). Katechizm ten przestrzega, że modląc się o „rzeczy doczesne”, możemy w pewnych sytuacjach zbliżać się do Boga, w innych się oddalać. Rzeczy doczesne to jest „wszystko to, co nazywa się dobrami i przymiotami duszy lub ciała, natury lub fortuny”. Dziś sytuacja katolików nie jest taka prosta jak 180 lub 80 lat temu. Świat zdołał w dużym stopniu zawładnąć umysłami. Często nie potrafimy modlić się o to, co wykracza poza horyzont życia materialnego i przeżyć tu i teraz. Stąd tak typowe życzenia podczas świąt czy uroczystości rodzinnych: „Przede wszystkim zdrowia! Bo zdrowie jest najważniejsze…”. Czy rzeczywiście? Ile osób dzięki chorobom zyskało realne spojrzenie na wszystko, co ich dotyczy, pozbyło się złudzeń, zaczęło patrzeć na swoje życie jako na krótki epizod, po którym rozpocznie się ten właściwy czas - wieczność? Wieczna szczęśliwość, na którą trzeba zasłużyć, albo też wieczne potępienie. Te kategorie wyparowują z naszej świadomości z zastanawiającą szybkością. Myślenie realistyczne zastępują często infantylne wyobrażenia o Panu Bogu, który wybacza wszystko i zawsze, nie oczekuje żalu ani pokuty, oraz naiwne pocieszanie się w stylu „jakoś to będzie”, „nie czas, by myśleć o śmierci”, etc.
Niestety, tymi ważniejszymi sprawami, niż myślenie o rychłym końcu doczesnego życia, okazują się najczęściej wcale nie obowiązki stanu, do jakich nakłaniały dawne katechizmy, tylko nadmiar prac związanych z nieuporządkowanym pożądaniem rzeczy, a także nowych doznań, atrakcyjnych podróży etc., słowem - konsumpcja i rozrywki. A nawet aktywność społeczna, która tak łatwo przyjmuje pozory czegoś niezbędnego. A przecież i ona może być tylko zaspokojeniem duchowej pustki w oparciu o niebezpieczne złudzenie, że każda działalność społeczna czy polityczna, podjęta z dobrą wolą, musi zasługiwać na nagrodę, że da się nią zastąpić służbę Bogu. Wszystko to może wypełnić bez reszty życie człowieka i stworzyć iluzję jakościowej wagi własnej egzystencji. Dla Pana Boga i obowiązków związanych z naszą zależnością od Niego, do jakich należą obowiązki stanu - dziś dość powszechnie nierozumiane i zarzucane - w tak szczelnie zaprojektowanym przez doczesność życiu nie ma już miejsca. A jednak pozostaje tęsknota za Bogiem. Człowieka nie da się oszukać nieustannym „dzianiem się”, aktywnością na najwyższych obrotach, a nawet poświęcaniem się dla innych, o ile nie prowadzi ono do Boga. Człowieka nie zaspokoi doczesność, nawet przyobleczona w najszlachetniejszy kształt.
Nauka Kościoła jest stała, niezmienna i jasna. Nie ma w niej sprzeczności. Podstawowym obowiązkiem człowieka wierzącego nie przestaje być walka z własnym grzechem. Wieczne zbawienie nie przysługuje nikomu „automatycznie”. Gdy uznamy, że tak jest, będziemy głosić duchowe rozbrojenie i popadniemy w konflikt z własną wiarą.
Kościół w swojej tradycyjnej doktrynie nigdy nie akceptował kompromisu z duchem tego świata. Wiara nie może być przedmiotem zmian i modyfikacji po to, by Kościołowi „lepiej się powodziło”, żeby było mniej problemów, wrogości czy sprzeciwu. Przeciwnie. „Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz,/ dotrzymać pragnę szczerze: Kościoła słuchać w każdy czas/ i w świętej wytrwać wierze” - ta stara pieśń rozbrzmiewa znów w wielu świątyniach. Jej tekst to zwięzły wykład wiary, akt pełnego zrozumienia nauki Kościoła, znaku sprzeciwu wobec świata. Bycie w Kościele to walka, tu nie ma miejsca na dyskusję z prawdami wiary czy na „dialog ze światem”. Bo Prawda nie może być za każdym razem inna, ona jest zawsze ta sama. „W Kościele tym jest z Ciałem, Krwią,/ Bóg pod osłoną chleba,/ Swym Ciałem karmi duszę mą,/ by żyła w Nim dla nieba./ W to wierzyć zawsze mocno chcę,/ bo tego Kościół uczy mnie./ W nim żyć i umierać pragnę”.
Oto przykład synowskiej miłości wobec Kościoła, wiary i nadziei, która nie zważa na pokusy, mizdrzenie się i kłamstwo świata. I nie jest nigdy pokładana w doczesności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Oleśnickie uwielbienie [Zaproszenie]

2024-05-15 11:37

mat. pras

Dla wielu osób długi weekend pozwala aktywnie spędzić czas. A skoro tym razem mamy wolne od pracy, bo przypada Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa, to dlaczego nie spędzić tego czasu przy dobrej chrześcijańskiej muzyce?

Boże Ciało to czas, kiedy możemy poświęcić więcej czasu rodzinie, a bardzo często odwiedzają nas w tym czasie krewni. Tym bardziej jest to zaproszenie, aby pokazać piękno wiary katolickiej.  -Z ogromnym entuzjazmem już po raz jedenasty zabrzmi uwielbienie Jezusa w Oleśnickim parku nam stawami. W uroczystość Bożego Ciała 30.05.2024r. chcemy oddać Bogu Chwałę i podziękować, że zawsze jest z nami. Chór "Iunctus" wraz ze wspólnotą Miłość Pańska i przyjaciółmi zaprasza na koncert ewangelizacyjny "Wiara czyni cuda". Pragniemy w jedności wyśpiewać Bogu, że jest dobry i pełen pokoju. - zaprasza ks. Wojciech Bujak, duchowy opiekun wydarzenia oraz wspólnoty "Miłość Pańska" i dodaje: - Podczas koncertu odbędzie się premiera płyty chóru "Iunctus", z czego ogromnie się radujemy, bo pracowaliśmy cierpliwie czekając na ten dzień. Cieszymy się, że możemy zgromadzić mieszkańców Oleśnicy na wspólnej modlitwie i śpiewie dzieląc się muzyką, która jest naszą pasją. Rozpoczynamy w czwartek 30 maja o 19:30 w amfiteatrze nad oleśnicki stawami.

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję