Reklama

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Tętniący życiem festyn w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa

Od lipca 2023 roku na czele parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa o w Wałbrzychu-Poniatowie stoi ks. Krzysztof Myszogląd, który swoim zaangażowaniem i pasją zyskuje coraz większe uznanie wiernych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 10 września mieszkańcy wałbrzyskiego Poniatowa mieli okazję uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu - festynie parafialnym, który odbył się na placu przy domu parafialnym. To była okazja do spotkania, wspólnego modlitewnego dziękowania, oraz budowania relacji opartych na miłości i bliskości, a wszystko to w duchu Ewangelii.

Festyn rozpoczął się Mszą Świętą, która była celebracją dziękczynną za tegoroczne plony i owoce ziemi. Mszy przewodniczył ks. Bartosz Kocur, który w trakcie głoszonej homilii wyjaśnił słuchaczom słowo Boże, przypominając o istotnych wartościach duchowych oraz potrzebie wspólnej modlitwy i wsparcia w życiu codziennym. – Dzisiejsze spotkanie to wspaniała okazja do pogłębienia duchowej więzi i zbliżenia się do Boga – mówił wikariusz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP z Wałbrzycha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po uroczystej Mszy Świętej nadszedł czas na festyn parafialny. Atmosfera była pełna radości i uśmiechów, a licznie zgromadzeni parafianie mieli okazję do wspólnego spędzenia czasu. Liczne atrakcje przygotowane przez parafialną wspólnotę cieszyły się dużym zainteresowaniem. Dla najmłodszych były przygotowane gry i zabawy, a także konkursy, które przyciągały uwagę zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Nie można zapomnieć o kulinarnych doświadczeniach tego dnia. Parafianie przygotowali smakowite potrawy i przysmaki, które zachwyciły podniebienia wszystkich gości. Ciasta, dania obiadowe, oraz różnego rodzaju przekąski były dostępne w obfitości, dzięki zaangażowaniu i hojności wiernych.

Niezapomnianym momentem tego festynu był koncert zespołu Amicis, który dostarczył pięknej muzyki i chwytających tekstów piosenek. Muzyka jest bowiem pięknym nośnikiem duchowych przekazów, a występ zespołu stanowił doskonałe ubogacenie całego festynu.

Podczas festynu, wierni mieli okazję do składania ofiar na rzecz kościoła. Hojność parafian w tym względzie była niezwykła, co dowodzi ich oddania i wsparcia dla wspólnoty parafialnej. Wszelkie środki zebrane podczas festynu będą przeznaczone na cele kościelne oraz działalność duszpasterską.

Reklama

- Budowanie wspólnoty i wzajemnej miłości to fundamentalne wartości chrześcijańskie. Dziś, podczas festynu parafialnego w naszej parafii, te wartości były widoczne na każdym kroku. Świadczy to o zaangażowaniu i oddaniu wiernych oraz o sile duchowej więzi panującej w tej parafii – zaznaczył pełniący obowiązki proboszcza miejscowy duszpasterz, dodając, że słowa z Ewangelii, które brzmiały podczas Mszy Świętej, wybrzmiewają szczególnie mocno w kontekście tego wyjątkowego dnia: „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię Moje, tam jestem pośród nich.”

- To przesłanie Jezusa ukazuje nam, jak ważne jest spotkanie w wspólnocie i modlitwa wraz z innymi. Dzięki temu możemy czuć Jego obecność i wzmacniać naszą wiarę - podkreślił gospodarz.

- Księże Krzysztofie jesteś wspaniały - komentowała zaangażowanie kapłana, Anna Sapieja.

- Dziękujemy za to wyjątkowe wydarzenie, które z pewnością pozostawiło trwałe wspomnienia i umocniło więzi duchowe w naszej wspólnocie. Niech te wartości towarzyszą nam na co dzień, budując naszą parafię i umacniając naszą wiarę. Niech Ewangeliczna miłość i jedność będą zawsze naszym przewodnikiem – podsumował ks. Krzysztof Myszogląd w relacji internetowej z wydarzenia, które z pewnością nie było ostatnim.

- Było super pod każdym względem: piękna pogoda, zaangażowanie i ofiarność organizatorów, wyjątkowa oprawa muzyczna, frekwencja i hojność uczestników. Bogu niech będą dzięki - napisał Piotr Nastawski - uczestnik festynu.

Archiwum parafii NSPJ w Wałbrzychu

 

Archiwum parafii NSPJ w Wałbrzychu

 

Archiwum parafii NSPJ w Wałbrzychu

 

Archiwum parafii NSPJ w Wałbrzychu

 

Archiwum parafii NSPJ w Wałbrzychu

2023-09-10 21:20

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strzegom. Niezwykłe przebranie proboszcza i wikariusza na festynie parafialnym

[ TEMATY ]

Strzegom

ks. Marek Babuśka

festyn parafialny

Archiwum parafii Św. Piotra i Pawła w Strzegomiu

Przedstawienie pt.: „Na straganie”. W roli głównej ks. prał. Marek Babuśka jako seler.

Przedstawienie pt.: „Na straganie”. W roli głównej ks. prał. Marek Babuśka jako seler.

Doroczny parafialny festyn rodzinny stał się wydarzeniem, na które w strzegomskiej parafii św. Apostołów Piotra i Pawła czeka się każdego roku z wielką niecierpliwością.

W bogatym programie wydarzenia, które odbyło się w ostatnią czerwcową niedzielę, w ogrodach przy bazylice, było wiele atrakcji i niespodzianek, o które zadbała Rada Parafialna tradycyjnie przygotowująca to wydarzenie przy wsparciu miejskiego funduszu profilaktyki.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję