Reklama

Do Aleksandry

Serdeczna oferta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kochana Pani Aleksandro,
Bardzo poruszył mnie list Pani Barbary z Małopolski, wydrukowany w „Niedzieli” 7 listopada 2010 r., pt. „Człowiek liczy na wsparcie”. Pani Barbara bardzo liczy na to, że może ktoś do niej napisze. Jest jej ciężko, brakuje pieniędzy.
Mimo że też mi się nie przelewa - mam kilkoro wnuków, chorego męża, chorą mamę i córkę głuchą, więc też im pomagam - chcę chociaż minimalnie tej Pani ulżyć.
Pani Aleksandro, kilka lat temu wydrukowała Pani na łamach „Niedzieli” mój anons, w którym proponowałam ludziom niepełnosprawnym pobyt w mieszkaniu znajdującym się wśród lasów, blisko Bolesławca - szczególnie tym, którzy są przykuci do wózka i mieszkają w blokach, którym potrzebny jest kontakt z przyrodą. Kilka osób skorzystało już z tego zaproszenia.
W tej chwili mogłabym na to mieszkanie przyjąć (oczywiście, nieodpłatnie) jakąś rodzinę, która straciła mieszkanie podczas powodzi. Zgłaszałam w Caritas, ale nikt się nie znalazł.
Jeżeli mogłaby Pani taki krótki anons wydrukować w „Niedzieli”, to bardzo proszę, może podczas remontu własnego domu jakaś rodzina by skorzystała. Warunki są dobre, jest centralne ogrzewanie na węgiel, a piec w piwnicy. Mieszkanie znajduje się na parterze.
Krystyna z Legnicy

Bardzo miłe to zaproszenie. To się nazywa otwarte serce! Może rzeczywiście znajdzie się ktoś potrzebujący i skorzysta z tej oferty. Ja, niestety, nie wyjeżdżam na urlop, przeważnie moje wyjazdy są z czymś powiązane, z wnukami lub… z rekolekcjami. Już zapomniałam, jak to jest wypoczywać tylko dla wypoczynku. Tak jak nie uznaję spacerów bez celu. Ale też, jak każdy zwykły człowiek, lubię sobie poleniuchować. Bo każdemu potrzebny jest czas ładowania baterii życiowych, żeby potem działać ze zdwojoną siłą. Po to są wakacje, ferie, przerwy w pracy, żeby potem mieć świeży umysł i nowe siły.
Tak się rozgadałam na ten temat, bo piszę ten tekst właśnie w przeddzień zimowych ferii uczniowskich. A te ferie to i dla mnie przerwa w domowych zajęciach przy wnukach. Oj, poszaleje sobie babcia!
I może wreszcie nadrobi zaległości w korespondencji dla „Niedzieli”.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Św. Maciej Apostoł

[ TEMATY ]

święty

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Maciej został wybrany przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza (por. Dz 1, 15-26). W starożytności chrześcijańskiej krążyło o św. Macieju wiele legend. Według nich miał on głosić Ewangelię najpierw w Judei, potem w Etiopii, wreszcie w Kolchidzie, a więc w rubieżach Słowian. Miał jednak ponieść śmierć męczeńską w Jerozolimie, ukamienowany jako wróg narodu żydowskiego i jego zdrajca.Wśród pism apokryficznych o św. Macieju zachowały się jedynie fragmenty tak zwanej Ewangelii św. Macieja oraz fragmenty Dziejów św. Macieja. Oba pisma powstały w III wieku i mają wyraźne zabarwienie gnostyckie. Relikwie Apostoła są obecnie w Rzymie w bazylice Matki Bożej Większej, w Trewirze w Niemczech i w kościele św. Justyny w Padwie. Św. Maciej jest patronem Hanoweru oraz m.in. budowniczych, kowali, cieśli, cukierników i rzeźników.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję