Konferencję w AKSiM z Uczelnią współorganizowały Laboratorium Wolności Religijnej i Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Toruniu.
Krótkie referaty wygłosili minister prof. Piotr Wawrzyk, sekretarz stanu w MSZ, minister Marcin Romanowski, podsekretarz stanu w MS, ks. prof. Waldemar Cisło, przewodniczący polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie i ks. prof. Paweł Bortkiewicz z AKSiM.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Ostatnie lata pokazały, że także w Polsce są środowiska, które nie wahają się użyć przemocy fizycznej wobec katolików – mówił minister Piotr Wawrzyk. - Przeciwdziałanie tego typu zachowaniom należy do ważnej polityki zagranicznej naszego państwa – mówił sekretarz stanu w MSZ. Na jeden z przykładów agresywnego prześladowania katolików w Polsce zwrócił uwagę ks. prof. Paweł Bortkiewicz, a mianowicie przypomniał o wydarzeniu z 25 października 2020 roku, profanacji poznańskiej katedry.
Reklama
Jak mówił minister Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości, jest realna szansa, by zatrzymać prześladowania w Polsce, by zatrzymać postępującą dyskryminację katolików w życiu społecznym we wszystkich wymiarach czterema krokami. – Stanowczym sprzeciwem wobec europejskich lewicowych projektów, rozwiązaniami pozytywnymi, jak ustawa o ochronie praw chrześcijan, przewróceniem zawodowego etosu sędziów, aby nie uprawiali ideologii czy polityki, ale realizowali sprawiedliwości, a także przywrócenie tych fundamentów i korzeni naszego systemu ochrony praw i wolności człowieka – wyliczył dr Romanowski.
Jak powiedział ks. dr Tomasz Huzarek z Laboratorium Wolności Religijnej, na stronie Laboratorium znajduje się aktualizowana na bieżąco internetowa mapa naruszeń wolności religijnej przedstawiająca zgłoszone przypadki przestępstw oraz przejawów dyskryminacji na tle wyznaniowym w Polsce. - Obecnie jest na niej ponad 800 pinezek – mówił ks. dr Tomasz Huzarek.
Ksiądz prof. Waldemar Cisło, dyrektor polskiej sekcji Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie wykazał, dlaczego należy pomagać ludziom na miejscu, w krajach opanowanych wojną, kryzysem. - Doświadczenia pomocowe Stowarzyszenia i innych organizacji pokazują, że najtańsza i najbardziej skuteczna jest pomoc na miejscu. Przykładowo możemy zapytać naszego ministra zdrowia czy edukacji, ile kosztuje leczenie uchodźcy z Ukrainy w Polsce, czy kształcenie dziecka, a przykładowo w Syrii, żeby dziecko mogło przez miesiąc chodzić do szkoły, potrzebne jest 10 euro – mówił ks. prof. Waldemar Cisło. Drugim powodem, dla którego pomaga się na miejscu jest fakt, że najbogatsi pierwsi wyjeżdżają z krajów pogrążonych w kryzysie. - Tak samo było w Syrii. Jordania dawała obywatelstwa osobom, które miały bodajże pół miliona dolarów na koncie. Bogaci sobie poradzą, a najbiedniejsi pozostaną na miejscu, stąd Kościół w takich miejscach kryzysowych staje się – co widzimy w Syrii, Iraku, a teraz na Ukrainie – domem, noclegownią i kuchnią – dodał dyrektor Stowarzyszenia.
Prześladowania chrześcijan we współczesnym świecie wciąż trwają. Dane Światowego Indeksu Prześladowań z 2023 roku wskazują, że represje dotykają 312 milionów wyznawców Chrystusa w 50 krajach.