Reklama

Do Aleksandry

Francuskie klimaty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Serdecznie dziękuję Pani za odpowiedź na mój list. Miło mi, że będę mogła kontynuować moje pisanie do Pani, aby w miarę możliwości udzielić skąpych informacji.
Miasto, w którym mieszkam, leży 25 km od centrum Paryża. Co do liczby Polaków tutaj mieszkających - nie mam konkretnych informacji, ale się dowiem. Wprawdzie mieszkamy tu już ponad trzydzieści lat, ale znajomości i nawet trwałe przyjaźnie pochodzą z kościoła. Oczywiście, ogromna przewaga przyjaciół to Francuzi (córka we Francji robiła doktorat, a wnuczka tu się urodziła, jej chrzestnymi również są Francuzi). Znamy tu kilka rodzin polskich, przeważnie mieszanych, ich dzieci często nie mówią już po polsku.
Trochę mnie dziwi, że tak często Polacy, którzy tu przyjeżdżają, po roku już nie mówią po polsku, ale dukają, stękają po francusku.
W latach 70. byłam z paryską pielgrzymką na Światowym Zjeździe Polonii we Włoszech. Prowadził ją ks. Witold Kiedrowski, na pewno znany Redakcji „Niedzieli”. Miałam wtedy zaszczyt poznać wielu Polaków (mam pamiątkowe zdjęcie ze śp. kard. Władysławem Rubinem przy mogile Władysława Andersa na Monte Cassino) i byłam zbudowana tym, że Polacy z czwartego pokolenia mieszkającego w Stanach Zjednoczonych pięknie mówili po polsku, językiem literackim. Oczywiście, był to niewielki ich procent, ale dobre i to.
Bardzo dużo Polaków bywa w kościołach polskich w Paryżu (…). W naszej diecezji Polacy nie są zbyt żywotni, w porównaniu z tym, jak to jest w innych diecezjach. Obecnie jest mało księży, proboszczem jest u nas Afrykanin, jego zastępcą też ksiądz z Kamerunu.
Może się mylę, ale czasami odnoszę wrażenie, że Polacy kryją się ze swoją narodowością - np. na lotnisku, czekając na odlot samolotu z Paryża do Warszawy, w grupie pasażerów nie można usłyszeć słowa po polsku. Wydaje się, że żaden Polak nie leci w tym samolocie. Dopiero po wystartowaniu i czekaniu w kolejce na sprawdzenie dowodów tożsamości słychać radosne nawoływania: Zosiu! Marysiu! Basiu! Janusz... I wtedy stwierdzam: O! Prawie sami Polacy...
Jadwiga z Francji

Oj, przeleżał u mnie ten list od Pani Jadwigi przez długie miesiące! Ale nie przypuszczam, by spostrzeżenia w nim zawarte wiele się zmieniły…
Pamiętam kiedyś moją wyprawę z wycieczką pedagogiczną na Węgry - lata siedemdziesiąte. To śmieszne może teraz, ale z koleżanką starałyśmy się na ulicy nie mówić po polsku (używałyśmy „łamanej” francuszczyzny), bo kwitł handel między miejscowymi a przyjezdnymi i czułyśmy się mocno zawstydzone, gdy padały głośne pytania, co się ma na wymianę. Teraz te powody już nie istnieją, więc niechęć do afiszowania się ojczystym językiem może mieć zupełnie inne przyczyny. Znajoma opowiadała, że niedawno w paryskim metrze usłyszała dwie dziewczyny rozmawiające po polsku, używające bardzo brzydkich wyrazów. Na odchodnym powiedziała im - też po polsku - że bardzo brzydko się wyrażają i że są złym świadectwem polskości. Ależ były zdziwione! Chciałabym to zobaczyć.
Dziękuję za ciekawe spostrzeżenia z Zachodu. Wiemy, że i tam dociera nasza „Niedziela”. Ale czytelnicy w kraju też pragną coś wiedzieć o naszych rodakach za granicą. Tym bardziej że chyba wciąż jeszcze panuje mit „raju na Zachodzie”, więc trzeba go trochę odczarować!

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Rozważanie 14

CZYTAJ DALEJ

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; nie żyje dwóch górników

2024-05-14 10:59

[ TEMATY ]

górnicy

PAP/Kasia Zaremba

Nie żyje dwóch górników, którzy zostali poszkodowani we wstrząsie w KWK Mysłowice-Wesoła. Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Rajmund Horst przekazał, że lekarz potwierdził zgon dwóch mężczyzn, których ciała przetransportowano na powierzchnię.

"Prowadzona akcja ratownicza zmierzała do dotarcia do czterech pracowników, z którymi nie mieliśmy kontaktu. Udało się dotrzeć i wytransportować trzech pracowników. Niestety w przypadku dwóch lekarz stwierdził zgon" – powiedział Horst.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję