Reklama

Krzywcza 1939. Męstwo, odwaga, zwycięstwo...

Niedziela Ogólnopolska 39/2010, str. 36

Paweł Bugira

Ludność cywilna po ostrzale przez samolot niemiecki

Ludność cywilna po ostrzale przez samolot niemiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wrześniu 1939 r. polska armia, kilkakrotnie mniejsza liczebnie i dużo słabiej uzbrojona od wojsk niemieckich, nie miała większych szans na odparcie natarcia wroga. Jednak nie brakowało im męstwa i odwagi, które skutecznie opóźniały nazistowską inwazję. Jedną ze zwycięskich bitew w wykonaniu polskich żołnierzy przedstawiło 12 września br. w Krzywczy k. Przemyśla Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „X D.O.K.”.
II wojna światowa dotarła do Krzywczy o świcie 13 września 1939 r. Dzień wcześniej do nieodległych Babic dotarła 11. Karpacka Dywizja Piechoty, w skład której wchodziły: 48. Pułk Piechoty Strzelców Kresowych ze Stanisławowa, 49. Huculski Pułk Strzelców z Kołomyi, 53. Pułk Piechoty Strzelców Kresowych ze Stryja oraz 11. Karpacki Pułk Artylerii Lekkiej. Ich dowódcą był płk Bronisław Prugar-Ketling, którego stryj Wojciech był proboszczem w Babicach. Dzięki temu pułkownik bardzo dobrze znał okoliczne tereny, co uskuteczniło obronę przed natarciem Niemców - 7. Bawarskiej Dywizji i częściami 2. Dywizji Strzelców Górskich.
Żołnierze 11. KDP wcześnie rano rozpoczęli umacniać swoje pozycje na wzgórzach nad Krzywczą: Babiej Rzece, Pisarkach i Sabatowej Górze. Atak rozpoczął się około południa na szosie Babice - Krzywcza. Najpierw ruszyła zmotoryzowana kolumna straży przedniej niemieckiej 7. Dywizji Piechoty, którą artyleria polska rozproszyła celnym ogniem. Niemcy ponawiali natarcia jeszcze dwukrotnie, jednak dobrze zorganizowani obrońcy skutecznie stawiali opór najeźdźcy, odpierając ostatnie uderzenie walką na bagnety, wspartą ostrzałem artyleryjskim. O zmierzchu 11. KDP wyruszyła w stronę Przemyśla, po drodze przebijając się przez niemieckie wojska spotkane pod Łętownią. W kolejnych dniach wojska płk. Prugara-Ketlinga wsławiły się przede wszystkim bojem nocnym z 15 na 16 września 1939 r. pod Mużyłowicami i Czarnokońcami, gdzie rozbiły pułk SS „Germania”. Sam pułkownik został potem awansowany do stopnia generała brygady. Idącej w stronę Lwowa armii polskiej, nie udało się jednak dotrzeć do wyznaczonego celu. Wobec niemożności dalszego przebicia się uległa samorozwiązaniu. Niszczono i ukrywano broń, oddziały rozproszono lub próbowano na własną rękę przechodzić do Lwowa lub na Węgry.
Przedstawiona 12 września inscenizacja odbywała się na obrzeżach Krzywczy, w miejscu, gdzie znajdowało się południowe skrzydło obronne. Wzięło w niej udział ponad 100 rekonstruktorów.
- Świetnie przygotowana impreza, kapitalnie dobrane miejsce, bo znajdujemy się dokładnie tu, gdzie doszło do tych wydarzeń - mówi Lucjan Fac, historyk, nauczyciel I Liceum Ogólnokształcącego w Przemyślu.
Podobnie jak w poprzednich rekonstrukcjach organizowanych przez PSRH „X D.O.K.” i tym razem zadbano o najdrobniejsze szczegóły i oddanie dramatyzmu przedstawianych scen. Szczególne wrażenie robiły efekty pirotechniczne oraz sprzęt wojskowy, zwłaszcza wykorzystany po raz pierwszy podczas rekonstrukcji w woj. podkarpackim - niemiecki samolot.
Uroczystości związane z 71. rocznicą bitwy krzywieckiej rozpoczęły się w kościele pw. Świętej Trójcy w Babicach. Następnie na cmentarzu w Krzywczy upamiętniono cześć poległych podczas starcia.
Organizatorami widowiska były stowarzyszenia: „W Dolinie Sanu” i Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „X D.O.K.”, Urząd Gminy w Krzywczy i Centrum Kulturalne w Przemyślu. Patronat honorowy objęli: Zygmunt Cholewiński, marszałek województwa podkarpackiego, oraz Zygmunt Prugar-Ketling, syn gen. Bronisława Prugara-Ketlinga, dowódcy 11. KDP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję