Reklama

Otwarte okna

Lekcja z krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod wrażeniem aktualnych sporów o krzyż przed Pałacem Prezydenckim wracam pamięcią do dawniejszych przypadków takich sporów.
Pamiętam, jak wielkie wrażenie zrobiła na mnie opowieść o obronie krzyża w Nowej Hucie, w Polsce Gomułki - choć była to dla mnie „prehistoria”. Ludzie bronili krzyża równocześnie jako świętego znaku, ale i jako nadziei na kościół - na świątynię, której w „mieście klasy robotniczej” miało w ogóle nie być…
Pamiętam - już z własnego doświadczenia - walki o krzyże w salach szkolnych w latach 80., w stanie wojennym. Miętne, Włoszczowa - to były te najbardziej znane miejsca, w których uczniowie strajkowali, domagając się obecności krucyfiksów w klasach. Motyw religijny i tu był oczywisty, mimo że równie jasne było wpisanie tego konfliktu w konteksty ówczesnej walki z komuną.
Pamiętam także spory o krzyż z okresu po 1989 r., a więc za odzyskanej niepodległości. Poseł Marek Jurek proponował w Sejmie powrót do tradycyjnego godła Rzeczypospolitej: orzeł biały w koronie z krzyżem. Propozycję odrzucono. Obywamy się bez krzyża. Krzyż natomiast zawisł w sali obrad Sejmu. Mam nadzieję, że przetrwa tam wszystkie remonty…
A pamiętają może państwo, jak po śmierci Jana Pawła II obiecywano, że pamiątką po nim będzie w Warszawie krzyż na Placu Piłsudskiego, w miejscu słynnej Mszy w 1979? Gdy jednak przyszło do realizacji obietnicy, ówczesny prezydent Warszawy - późniejszy prezydent RP - oraz jego następca-komisarz szukali, jak tylko mogli, jakiegoś symbolu mniej religijnego (zamiast „krzyża papieskiego” proponowano… kolumnadę). Już wtedy stawało się jasne, że elity wielkich partii wolą uczcić Papieża jakimś świeckim monumentem, a nie krzyżem, który przecież jest symbolem przekraczającym cześć jakiegokolwiek człowieka… Co nie zmienia faktu, że - już za rządów obecnej prezydent Warszawy - krzyż na Placu Piłsudskiego w końcu stanął, niestety, przesunięty jakby na bok i wydatnie zmniejszony w stosunku do oryginału znanego nam z pamięci lub zdjęć. Ale stanął - zamiast kolumnady…
Tyle wspomnień, całkiem pouczających. Ich kontynuacją jest kronika najświeższych wypadków wokół krzyża z Krakowskiego Przedmieścia. Kluczem do tego sporu jest pytanie, czy chodzi tam o cześć dla krzyża, czy o upamiętnienie katastrofy - dwie rzeczy, które mogą być połączone, ale nie są przecież tym samym.
Tymczasem wielki spór o krzyż toczy się obecnie w Europie - i jest to spór o pozostawienie krzyży w salach szkolnych, sprawa jest rozpatrywana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. W konsekwencji chodzi zatem o tysiące krzyży w klasach szkolnych w Unii Europejskiej. Konkretna sprawa: krzyż w szkole, krzyż po prostu.
I wiecie co? W tej bardzo konkretnej sprawie Polska nie zrobiła nic, nie włączyliśmy się do grupy państw broniących krzyża. A Krzyża trzeba bronić - jako znaku męki i zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polonia w Rzymie modliła się za zmarłych rodaków

2024-11-02 14:32

[ TEMATY ]

modlitwa

Watykan

Polacy

ks. Paweł Rytel-Andrianik

Jest to dla nas szczególne miejsce, bo będąc poza granicami kraju jest to jedyny moment, gdy można przyjść i modlić się również za naszych zmarłych, którzy w różnych miejscach w Polsce spoczywają - powiedziała Radiu Watykańskiemu-Vatican News Anna Gajosz-Burzyńska, która wraz z mężem i innymi Polakami modliła się w kwaterze polskiej cmentarza „Prima Porta” w Rzymie w uroczystość Wszystkich Świętych.

Jak podkreśliła Anna Gajosz-Burzyńska wspólna modlitwa była czasem „zadumy, wielkiej łączności między nami Polakami”. „To jest tradycja. W ten sposób jednoczymy się duchowo z naszymi zmarłymi bliskimi, którzy pozostali w Polsce” – wskazał Tadeusz Burzyński.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

1 listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych. Dzień ten kojarzy się dla wielu ze zniczem, z grobem bliskich osób, z cmentarzem, dla innych z wiązanką kwiatów, jeszcze dla innych z modlitwą i pamięcią o tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do wieczności. Nie mniej jednak w tym dniu udajemy się z całymi rodzinami na cmentarz i nawiedzamy groby naszych bliskich, przyjaciół, rodziców, krewnych, znajomych, stawiając kwiaty, zapalając ten "płomyk nadziei", wierząc, że już cieszą się oni chwałą w domu Ojca Niebieskiego. Kościół w tym dniu oddaje cześć tym wszystkim, którzy już weszli do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje drogę, która ma zaprowadzić ich do świętości. Przypomina nam również prawdę o naszej wspólnocie ze Świętymi, którzy otaczają nas opieką.
CZYTAJ DALEJ

Nie słabnie przemoc na Haiti.  Podpalono dom misjonarek miłości

2024-11-03 13:49

[ TEMATY ]

misjonarki

Archiwum prywatne

Uzbrojone gangi, które trzymają w szachu stolicę Haiti stają się coraz bardziej bezkarne. Przestały respektować nawet szanowane wcześniej miejsca, w których siostry zakonne z wielkim oddaniem udzielają pomocy potrzebującym. Ograbiony i puszczony z ogniem został dom sióstr Matki Teresy z Kalkuty, który zapewniał rocznie pomoc 30 tys. najuboższych i najbardziej potrzebujących Haitańczyków.

Nigdy wcześniej misjonarki miłości nie musiały opuszczać swojego domu, który stał się sercem dzielnicy zamieszkiwanej przez ubogich Haitańczyków. Został on otwarty przez samą Matkę Teresę w 1979 roku, po tym jak zobaczyła pacjentów pozostawionych na śmierć na dziedzińcu miejskiego szpitala w Port-au-Prince. Od tego czasu tysiące osób przeszły przez kochające ręce sióstr, otrzymując pomoc żywnościową, niezbędne lekarstwa a także konieczną opiekę medyczną. Przebywający na miejscu włoski kamilianin wskazuje, że w kraju pogrążonym w przemocy ten bezpośredni atak na siostry może zagrozić całej ich misji na Haiti.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję