Reklama

Niedziela Częstochowska

Kard. Lazarus You Heung-Sik odwiedził WMSD w Częstochowie

– Seminarium to jest miejsce, gdzie młodzi ludzie uczą się iść za Jezusem. Seminarium to nie jest fabryka, która produkuje księży – powiedział kard. Lazarus You Heung-Sik do kleryków Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Duchowieństwa 1 czerwca odwiedził WMSD po zakończonej VI Ogólnopolskiej Pielgrzymce Wyższych Seminariów Duchownych na Jasną Górę.

Przed spotkaniem z klerykami i przełożonymi kardynał pomodlił się w kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana oraz zapoznał się z historią seminarium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

– Seminarium musi być rodziną – powiedział kardynał na rozpoczęcie spotkania.

Następnie klerycy pytali o to jak wyglądała droga księdza kardynała do kapłaństwa? – Pan wzywa każdego na innej drodze. Moja historia powołania jest wyjątkowa. Urodziłem się w czasie wojny w Korei. Moja rodzina nie była chrześcijańska. W moim mieście był kościół i szkoła katolicka. W tej właśnie szkole otworzyły się moje oczy na rzeczywistość. Zapisałem się na kurs katechumenów i w wieku 16 lat otrzymałem chrzest święty – wspominał kardynał.

– Powoli angażowałem się w wolontariat chrześcijański, w różne działania chrześcijańskie. Spotkałem również siostry zakonne, które okazały mi wiele miłości i dobra. To one pierwsze mówiły mi o kapłaństwie – dzielił się swoim świadectwem.

Kardynał wspomniał, że od samego początku jego drogi chrześcijańskiej bardzo ważny dla niego był przykład św. Andrzeja Kim Taegon – Chciałem być jako on. Dwa lata po otrzymaniu chrztu wstąpiłem do seminarium. Ponieważ jako jedyny w mojej rodzinie przyjąłem chrzest to nikt mnie nie rozumiał. Wszyscy byli przeciwko mnie. Uważali mnie za wariata – opowiadał.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

– Dlatego pytałem Pana Jezusa kim jest ksiądz. I spotkałem grupę osób, która żyła słowem Bożym w praktyce. To mi pomogło – kontynuował.

Zapytany o to, co jest najważniejsze w życiu seminaryjnym kard. Lazarus You Heung-Sik wskazał klerykom na to jak ważne jest wprowadzić słowo Boże w życie. – Kto nie wprowadza słowa Bożego w życie nie jest głębokim chrześcijaninem. Trzeba zacząć od życia słowem Bożym. To bardzo pomaga w życiu – podkreślił.

Reklama

Prefekt Dykasterii ds. Duchowieństwa zwrócił klerykom uwagę na to, że w seminarium wszystko jest zaprogramowane, uporządkowane. – Jest wyznaczony czas na modlitwę, adorację Najświętszego Sakramentu, modlitwę brewiarzową, lectio Divina, Msze św. Tego wszystkiego nie może zabraknąć na wakacjach, a potem już w życiu kapłańskim. Jeśli tego wszystkiego zabraknie, to nic nie zostanie – przekonywał i dodał: – Bardzo ważna we wszystkim jest miłość. Trzeba doświadczyć w swoim życiu Bożej miłości. Wszyscy jesteśmy braćmi. Warto o tym pamiętać, kiedy przyjdą myśli o samotności kapłańskiej.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

– Seminarium to jest miejsce, gdzie młodzi ludzie uczą się iść za Jezusem. Seminarium to nie jest fabryka, która produkuje księży – przypomniał.

Odpowiadając na pytanie o zadania prefekta Dykasterii podkreślił: „Moją pracą jest służba. Bycie obok papieża i służba światu kapłanów”. – Poślubiamy Jezusa na krzyżu. Kapłaństwo to bycie podobnym do tego, kogo poślubiłem –podkreślił.

Ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor seminarium podziękował kardynałowi za świadectwo i wskazanie klerykom na Jezusa Dobrego Pasterza, na obraz Miłosiernego Samarytanina i za przypomnienie tego wszystkiego, co jest ważne w formacji seminaryjnej. – Bardzo dziękuję za głęboką konferencję duchową i za świadectwo. Cieszę się, że ksiądz kardynał mówił do nas nie tylko jako prefekt watykańskiej Dykasterii, ale jako ojciec duchowny – podkreślił ksiądz rektor.

Na zakończenie kardynał w imieniu papieża Franciszka udzielił błogosławieństwa.

2023-06-01 19:27

Ocena: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koncert w niebie

[ TEMATY ]

Częstochowa

muzyka chrześcijańska

Beata Pieczykura/Niedziela

O prawdziwym pięknie, o miłości nieprzemijającej i o życiu na chwałę Boga śpiewała Elżbieta Jarząbek w Częstochowie

– Już dawno myślałam sobie, by nie tylko kościół, lecz także miejsca, w których spotykamy się, odpoczywamy, czyli np. kawiarnie, były przesiąknięte wartościami i samym Bogiem – powiedziała Elżbieta Jarząbek, autorka tekstów i muzyki piosenek religijnych, organistka, katechetka w Szkole Podstawowej w Jamkach-Korzonku (na terenie parafii św. Walentego w Konopiskach). Jej pragnienie spełniło się, ponieważ 22 sierpnia w kawiarni ,,Niebo w mieście” w Częstochowie wystąpiła z koncertem pod tytułem: ,,Miłość nie jest kochana”. Pieśni, które zaśpiewała, przypomniały, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga i mamy swoje zadania do wypełnienia, a także o tym, że zazdrość niszczy miłość. Tango natomiast opowiedziało o miłości, która nigdy się nie kończy, jeśli jest prawdziwa, i zawsze przebacza, że małżeństwo jest wielką siłą w przezwyciężaniu trudności, a Matka Boża Cynamonowa od dobrego jedzenia czuwa nad swoimi dziećmi. Nie zabrakło też walców wykonaniu ks. Romana Dziembowskiego, proboszcza parafii pw. św. Franciszka z Asyżu w Górze Włodowskiej, który akompaniował na akordeonie do większości utworów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Świdnik. Jubileusz parafii Chrystusa Odkupiciela

2024-04-29 05:51

Paweł Wysoki

40 lat temu w Świdniku biskup lubelski Bolesław Pylak powołał nowy ośrodek duszpasterski. Do tworzenia parafii i budowy kościoła pw. Chrystusa Odkupiciela skierował ks. Andrzeja Kniazia, który wraz z grupą wiernych jeszcze w 1984 r. wybudował tymczasową kaplicę, a kilka lat później świątynię.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję