Reklama

Czy reagować na zło?

Śmierć warszawskiego policjanta w lutym 2010 r. z rąk 18-letniego wandala, niszczącego tramwaj, była kolejnym tragicznym dowodem znieczulicy społecznej. Tylko z pozoru nie warto reagować na podobne przypadki. Gdyby wówczas ktoś pomógł, być może nie byłoby ofiary śmiertelnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie można ulegać iluzji, że lepiej nie reagować na zło. Brak naszej reakcji owocuje potęgowaniem się zła. Człowiek, posiadający przy sobie nóż, który dzisiaj rzuca koszem na śmieci w tramwaj, jutro z użyciem tego noża może dokonać rozboju, a nawet zabójstwa. Co pewien czas zdarzają się przecież przypadki, kiedy obiektem ataku nie jest rzecz, ale człowiek, bity, a nawet pozbawiony życia w biały dzień, w centrum miasta.

Co robić?

Trzeba przede wszystkim starać się nie dopuszczać do popełnienia zbrodni, kiedy tylko jest to możliwe. Gdyby temu warszawskiemu policjantowi pomogło więcej osób, być może nie doszłoby do tej tragedii. Zwykli obywatele nie wyręczą policji oraz innych służb w wypełnianiu ich obowiązków, mogą jednak znacząco przyczynić się do poprawy stanu bezpieczeństwa. Brak zaangażowania, znieczulica społeczna i obojętność - to tworzy atmosferę sprzyjającą przestępcom.
Konieczność zdecydowanej reakcji na zło nie jest tożsama z organizowaniem pospolitego ruszenia do walki z przestępcami. Czasami wystarczy telefon na policję, innym razem sama obecność czy podbiegnięcie do ofiary może spłoszyć napastnika. Niezbędne jest budowanie właściwej atmosfery zrozumienia, empatii, postawy aktywności, poczucia odpowiedzialności za los drugiego człowieka. Życie w społeczeństwie wymaga od nas podejmowania różnych kroków, zmierzających do jego ochrony, integracji jako pewnej całości. Nikt nie oczekuje od staruszki, że podjedzie do szarpiących się młodzieńców w celu ich rozdzielenia, ale takiej reakcji można oczekiwać od kilku zdrowych mężczyzn w sile wieku.
Niezwykła odpowiedzialność ciąży na podmiotach tworzących kulturę, rozrywkę oraz prowadzących środki masowego przekazu. Gloryfikacja przemocy i seksu, które dobrze sprzedają się w mediach, nie ułatwia budowy społeczeństwa obywatelskiego. Promocja filmów i programów o tematyce kryminalnej brutalizuje życie współczesnych ludzi, którzy - jak dowodzą coraz nowsze badania naukowe - czerpią negatywne wzorce zachowań również z telewizji oraz internetu. Bombardowanie człowieka scenami przemocy uodparnia go na nią i z nią oswaja, co prowadzi do zaniku potrzeby i chęci reagowania na cierpienie innych, czyniąc z przemocy normalny element życia. Oczywiście, przemoc nie jest wymysłem reżyserów czy autorów gier komputerowych. Jednak wybór tematyki filmów czy gier komputerowych to już ich decyzja, a negatywny wpływ takich obrazów na człowieka w mniejszym czy większym stopniu dotyka również ich. Sztuka może także promować zachowania właściwe, pozytywne, szlachetne, a tłumaczenie się wyłącznie oczekiwaniami społecznymi odnośnie do rodzaju preferowanych filmów czy gier komputerowych nie dowodzi zbyt wielkich ambicji artystów.

Zaostrzyć prawo czy je uskutecznić?

Innym koniecznym działaniem powinna być zmiana w zakresie polityki karnej wobec przestępców, zwłaszcza tych stosujących przemoc. Wymierzanie im kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania i oddawanie ich pod dozór kuratora okazuje się niewystarczające. Dlatego należy częściej korzystać z kary ograniczenia wolności i w jej ramach nakazywać m.in. prace publiczne. W ten sposób kara osiągnie lepsze rezultaty zarówno w zakresie oddziaływania indywidualnego, jak i w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Niezbędne jest obciążanie sprawców przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu kosztami leczenia ofiar przestępstw. Dolegliwość finansowa, np. obowiązek wypłacania renty, często jest bardziej odczuwalna niż nawet kilka lat spędzonych w zakładzie karnym.
Śmierć warszawskiego policjanta nie pójdzie na marne, jeżeli podjęte zostaną działania na wskazanych płaszczyznach. Nie ma potrzeby uchwalania nowych ustaw, nowelizacji przepisów. Wystarczy umiejętne posługiwanie się instrumentami obecnie dostępnymi w prawie: zobowiązanie do finansowego naprawienia szkody, wymierzanie kary ograniczenia wolności i edukowanie poprzez pracę. Zmian w zakresie produkcji filmowej i internetowej nie można wymusić żadnymi przepisami prawnymi, ale warto apelować do osób odpowiedzialnych za tę produkcję o zapoznanie się z badaniami naukowymi na temat wpływu obrazów przemocy na widzów, w szczególności tych młodszych. Warto również zwrócić większą uwagę na szkolenie kandydatów do pracy w policji oraz samych funkcjonariuszy, tak aby nie powtórzyła się sytuacja, że nietrzeźwy nastolatek zabija interweniującego policjanta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Krzysztof Zanussi: Każdego dnia wierzę inaczej

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51‑52/2024, str. 40-42

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Krzysztof Zanussi

tajemnica

Krzysztof Tadej

Krzysztof Zanussi

Krzysztof Zanussi

Obchodzimy święto, które jest Tajemnicą. Wszystko, co jest religią, musi się na tej Tajemnicy opierać. A jak się nie opiera, to jest tylko obrzędem i niczym więcej – mówi Krzysztof Zanussi.

Krzysztof Tadej: Już za chwilę kolejne Boże Narodzenie – w tym szczególnym dla Pana roku, w którym obchodził Pan 85. urodziny. Krzysztof Zanussi: Przeżyłem 85 lat i z jednej strony mnie to przeraża, a z drugiej – raduje. To jest partia finałowa, tylko nie wiadomo, kiedy będzie meta. Czy już wkrótce, czy za parę lat? Mam świadomość, że każda chwila życia jest darowana. Tej świadomości przybywa wraz z wiekiem. Im mniej chwil mamy przed sobą, tym lepiej to rozumiemy. Teraz cieszę się każdym dniem, każdym spotkaniem. I, oczywiście, Bożym Narodzeniem.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: bp Piotrowski będzie się modlił za pomyślność Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci

2025-01-02 18:39

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

Kielce

Episkopat Flickr

Bp Jan Piotrowski

Bp Jan Piotrowski

W uroczystość Objawienia Pańskiego bp Jan Piotrowski - były misjonarz w Kongo i w Peru, a obecnie przewodniczący Komisji KEP ds. Misji oraz przewodniczący Krajowej Rady Misyjnej - będzie się modlił z wiernymi i dziećmi za pomyślność Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.

Święto Objawienia Pańskiego to zarazem Światowy Dzień Misyjny Dzieci. W poniedziałek 6 stycznia Mszy św. w bazylice katedralnej będzie przewodniczył bp Jan Piotrowski, który skieruje także słowo do kolędników misyjnych. Po Mszy św. kolędnicy misyjni z parafii Bolmin zaprezentują wiernym scenkę misyjną dedykowaną rówieśnikom w Demokratycznej Republice Konga. Dzieci przygotowuje Jolanta Luty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję