Reklama

Swoje miejsce w Europie

Chociaż data wejścia Polski do strefy euro nie jest znana i możemy ją odwlekać, przyjęciem euro jesteśmy zobligowani przez przystąpienie do Unii Europejskiej. Fakt ten nie jest powszechnie znany, skoro ponad 77 proc. Polaków uważa, że jest inaczej (Eurobarometr 2009)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewiedza powoduje, że wokół wejścia Polski do strefy euro narasta wiele mitów i półprawd. Podobną niepewność wykazywaliśmy przed wejściem do Unii Europejskiej. Baliśmy się utraty tożsamości, zbytniej ingerencji w wewnętrzne sprawy Polski. Po pięciu latach doświadczeń Polacy deklarują zadowolenie z obecności w UE. Czy podobnie będzie po wejściu do strefy euro? Pewne jest to, że możemy już skorzystać z doświadczeń innych krajów.

Kryteria zbieżności

Jak będzie przebiegał scenariusz przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty, nikt do końca nie wie. Wśród nowych krajów Unii Europejskiej jesteśmy krajem największym. Ogólnoświatowy kryzys, jak pokazują wskaźniki, dotknął nas mniej niż najbogatsze kraje starej UE. Wiadomo jednak, że warunkiem do wprowadzenia euro będzie spełnienie kryteriów konwergencji (zbieżności): utrzymanie stabilnych cen, dobry stan finansów publicznych (deficyt sektora finansów publicznych nie większy niż 3 proc. PKB), stabilność finansów publicznych (dług publiczny nie większy niż 60 proc. PKB), niski poziom stóp procentowych i stabilność kursu walutowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwa scenariusze

Po spełnieniu tych warunków Polska będzie mogła wybrać drogę przyjęcia wspólnej waluty. Będzie przebiegać albo według scenariusza madryckiego, z okresem przejściowym, albo według scenariusza bing bang. Scenariusz madrycki obowiązywał pierwsze 12 krajów, które wchodziły do strefy euro, i zakładał, że w trzyletnim okresie przejściowym 1999-2002 (w przypadku Grecji 1 rok) obowiązywać będzie dotychczasowa waluta krajowa, a euro stanowi walutą wirtualną (waluta księgowa dla transakcji bezgotówkowych). Scenariusz ten pozwolił przygotować się firmom i osobom fizycznym do przyjęcia wspólnej waluty. Następne kraje wchodzące do strefy euro, które opierały się już na doświadczeniu okresu przejściowego, wybrały scenariusz bing bang, polegający na natychmiastowym wprowadzeniu monet i banknotów euro w momencie dołączenia do strefy euro.

Reklama

Pożegnanie złotego

Jaki scenariusz wybierze Polska i kiedy to się stanie, nie wiadomo. Niełatwo będzie się nam rozstać z polskim złotym. Jesteśmy związani z polską walutą, mamy do niej stosunek osobisty i narodowy. To przecież premier, minister skarbu Władysław Grabski po odzyskaniu niepodległości uchronił polską gospodarkę od hiperinflacji, przeprowadzając w 1924 r. reformę walutową, polegającą na wymianie marki polskiej na złoty. Narodowy Bank Polski także nawiązuje do tradycji założonego przez Grabskiego Banku Polskiego. Czy bez problemu oddamy część decyzji Europejskiemu Bankowi Centralnemu? Na pewno potrzebna jest szeroko pojęta edukacja wielu grup społecznych, kategorii wiekowych i zawodowych.

Korzyści czy straty

Wspólna waluta rozwiąże wiele problemów osobom i firmom funkcjonującym w coraz bardziej globalizującym się świecie. Niska inflacja i stabilne ceny umożliwią bezpieczne inwestowanie, eliminowanie kosztów wymiany walut. Łatwiej będzie się nam poruszać po wspólnej Europie i świecie. Ale na pewno ponosić też będziemy koszty takiego procesu. Na czym będą polegać, czego możemy się spodziewać? Na te i inne pytania będą się wypowiadać w kolejnych dodatkach „Euro na co dzień” eksperci NBP, przedsiębiorcy, instytucje prowadzące działalność na rynku europejskim, a także rodziny, które coraz częściej wykorzystują urlopy na zwiedzanie europejskich zakątków.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwają przygotowania do synodu nt. synodalności: pierwsza wersja dokumentu roboczego gotowa

2024-06-25 14:27

[ TEMATY ]

synod

episkopat

Gotowa jest pierwsza wersja dokumentu roboczego na październikową sesję synodu nt. synodalności. Instrumentum laboris jest aktualnie konsultowane przez ok. 70 osób reprezentujących lud Boży z całego świata, o różnej wrażliwości kościelnej i z różnych „szkół” teologicznych. Po zaaprobowaniu ostatecznej wersji dokumentu przez papieża Franciszka zostanie on opublikowany. Ma to nastąpić w pierwszej połowie lipca.

Jak informuje specjalny komunikat, pierwsza wersja Instrumentum laboris była dyskutowana przez członków Rady Zwyczajnej Sekretariatu Generalnego Synodu, którzy obradowali w Watykanie w dniach 23-24 czerwca i spotkali się z Ojcem Świętym. Dokument jest teraz konsultowany przez księży, osoby konsekrowane i ludzi świeckich, którzy reprezentują różne rzeczywistości kościelne. Kard. Mario Grech, który jest sekretarzem generalnym Synodu Biskupów wskazał, że jest to wyraz praktycznej synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Propagator Dzieła Bożego

2024-06-18 14:27

Niedziela Ogólnopolska 25/2024, str. 24

[ TEMATY ]

patron

es.wikipedia.org

Św. Josemaría Escrivá de Balaguer

Św. Josemaría Escrivá
de Balaguer

Założył jedną z największych instytucji kościelnych, której misją jest pokazywanie ludziom, jak mogą spotkać się z Bogiem w ich życiu zawodowym i prywatnym.

Święty Josemaría Escrivá de Balaguer poświęcił się dla Boga i bliźnich. Urodził się w Barbastro w Hiszpanii, w pobożnej i dobrze sytuowanej rodzinie. Rodzice ukształtowali jego niezachwianą wiarę i ufność w siłę modlitwy i Bożej Opatrzności. Gdy miał kilkanaście lat, zdecydował się zostać kapłanem, aby w ten sposób bardziej otworzyć się na wypełnianie woli Bożej. W 1925 r. Josemaría przyjął święcenia kapłańskie. 2 października 1928 r. w Madrycie, gdzie kontynuował studia doktoranckie, podczas rekolekcji przeżył wizję dzieła, do którego Bóg go powoływał – był to moment, w którym narodziła się idea założenia Opus Dei. Tak ideę tej organizacji określił św. Josemaría: „Powołanie do Opus Dei może otrzymać każda osoba, która pragnie się uświęcić we własnym stanie: będąc stanu wolnego, żyjąc w małżeństwie czy we wdowieństwie, będąc świeckim czy duchownym”. Resztę życia poświęcił na rozwijanie Opus Dei. W chwili jego śmierci organizacja działała na pięciu kontynentach i liczyła ponad 60 tys. osób.

CZYTAJ DALEJ

Gdańsk: Wymazywanie historii w Muzeum II Wojny Światowej. Zniknęli rtm. Pilecki, o. Kolbe i Ulmowie

2024-06-26 13:52

[ TEMATY ]

Muzeum II Wojny Światowej.

Karol Porwich/Niedziela

Nocą z 24 na 25 czerwca z ponad 5 tys. metrów kwadratowych wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zostali usunięci polscy bohaterowie. Nie zobaczymy tam już rtm. Witolda Pileckiego, św. o. Maksymiliana Kolbe oraz bł. rodziny Ulmów. O skandalicznym działaniu dyrekcji placówki poinformował dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Dr Karol Nawrocki zwiedzał dziś Muzeum wraz z dr. Markiem Szymaniakiem i dr. Tomaszem Szturą. Przyznał, że to, co zobaczyli na wystawie głównej – jest szokujące.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję