Reklama

Wiara

Św. Józef do Piotrusiów Panów: Nie bój się!

Co drugi facet to Piotruś Pan, który się boi i nie chce brać odpowiedzialności. I właśnie do takiego biedaczka jak ja i inni przychodzi św. Józef i mówi: Nie bój się! Popatrz na mnie. Nie było mi łatwo, ale wszedłem w tę historię i chociaż była trudna, to na koniec wydarzyło się coś, co dzisiaj po dwóch tysiącach lat jest dla nas historią pełną nadziei - powiedział portalowi Polskifr.fr Dariusz Regucki, reżyser filmu o św. Józefie „Opiekun”, który prawdopodobnie będzie można obejrzeć także po francusku we Francji. W tym roku 20 marca przypada uroczystość św. Józefa, Oblubieńca NMP.

[ TEMATY ]

św. Józef

Materiały prasowe

"Opiekun", reż. Dariusz Regucki. W rolach głównych: Rafał Zawierucha, Karolina Chapko, Radosław Pazura, Oliwier Kaftanowicz. W kinach od 24 lutego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dariusz Regucki nie ma wątpliwości, że św. Józef jest współcześnie postacią bardzo aktualną w swojej wymowie, której przesłanie ciągle nie jest należycie wykorzystywane. „Znam takich ludzi, którzy mówią wprost o św. Józefie i przykładają swoją historię życia do Niego, prosząc go o różne sprawy i polecając swoje problemy. Zapewne większość z nas, także tych chodzących do kościoła, przypomina sobie o Nim tylko w czasie Świąt Bożego Narodzenia albo na szkolnych jasełkach” – podkreślił reżyser „Opiekuna”.

Regucki przypomniał, że w Polsce rozpada się co trzecie małżeństwo/związek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przykład Świętej Rodziny może pomóc w ich ratowaniu. „To jest realne cierpienie i ból. Kto myśli o tym, że dzieci są ofiarami takich rozwodów? Gdzie jest granica naszej pychy, że zapominamy o tych, którzy są obok nas, tych najsłabszych? (…). Święta Rodzina może i powinna wzbudzać refleksję, że można inaczej. Że jeśli pojawia się problem w małżeństwie, związku, nie trzeba od razu brać rozwodu” – zaznaczył reżyser.

Materiał prasowy

Zdaniem Dariusza Reguckiego pytanie o św. Józefa dzisiaj to też pytanie o miejsce człowieka w kościele. „Może ja i Ty jesteśmy tylko pozorantami wiary? Trochę tradycji, ładny spektakl, wzruszający wiersz o św. Józefie. Trochę rozrzewnienia duchowego i wmawiania sobie, że coś wiem z wiary i jestem dobrym katolikiem. Ale co to mówi współczesnemu młodemu człowiekowi, który każdego dnia dostaje na TikToku propozycję nowego bohatera? A może interesuje nas w kościele tylko zakonserwowanie status quo i kurczowa próba zbudowania zamku z wieżą i otoczenia go fosą i zwodzonym mostem?” – postawił pytania reżyser „Opiekuna”.

A kim osobiście dla Dariusza Reguckiego jest św. Józef, któremu poświęcił swój film? „Postać św. Józefa jest mi bliska, bo ten dramat z Jego udziałem, który rozgrywa się na poziomie serca każdego z nas był i pewnie ciągle jest też w mojej historii życia. On mnie zawstydza. Kiedy dociera do mnie, że ta historia wydarzyła się naprawdę, to wtedy u mnie też pojawiają się pytania. Także te, dotykające mojego życia i uświadamiam sobie, że według mojej wrażliwości raczej nie byłbym pozytywnym bohaterem opowieści pokazanej w filmie” – zaznaczył reżyser. „Ten film pyta mnie także o granice mojego miłosierdzia (…). Jak często lubimy mówić i wymierzać sprawiedliwość innym zapominając, że Iustitia sine misericordia crudelitas est - sprawiedliwość bez miłosierdzia jest okrutna” – dodał.

Reklama

„Ludzie wychodzą z kin z uśmiechem przez łzy”

Reżyser „Opiekuna” zaznaczył, że propozycję na film o św. Józefie dostał od producenta Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zaczął tego świętego odkrywać. Nie chciał dostosowywać św. Józefa do ludzkich wyobrażeń, czyniąc z niego „pokemona” dla współczesnych ludzi. W zamian za to chciał wyrazić tęsknotę współczesnego człowieka za miłością i prawdą, którymi żył św. Józef. „Mój film nie jest opowiastką religijną ani moralitetem. Z miliona różnych ludzkich spraw i problemów zostało wydobyte kilka prawdziwych historii, w które wszedł św. Józef i które pozwoliłem sobie sfabularyzować na potrzeby filmu” – podkreślił Dariusz Regucki. „Ten film jest dla mnie też pytaniem o kondycję Kościoła i czy postać św. Józefa może być propozycją dla współczesnego człowieka” – dodał.

„Opiekun” jest też wyrazem zainteresowania wiarą w twórczości Dariusza Reguckiego „Doświadczyłem w swoim życiu, że On (red.: Bóg) jest i kocha mnie takim jakim jestem. Za darmo. Moje życie przypomina trochę sinusoidę, na której cały czas rozgrywa się walka o moje serce. Wiara dla mnie to nie stracić doświadczenia Miłości którą dostałem, kiedy najbardziej bolało, a znikąd nie było pomocy. To nie mistyczne uniesie, tylko dotknięcie Jego miłości w konkretach życia. I ten kontekst też jest pokazany w filmie” – zaznaczył twórca „Opiekuna”.

Reklama

W pracę nad filmem wpisane są potknięcia i konieczność wprowadzania zmian, które pozostają jako ciekawe wspomnienia z planu. „Mamy kręcić pewną ważną scenę za 2 dni, a ja dostaję informację, że odtwórczyni głównej roli w tej historii złamała rękę. My realizujemy film według pewnego planu, nie mamy budżetu na dokrętki, a tu taki klops. Aktorka wzięła lekarstwa, rękę unieruchomiliśmy tak, że widz w ogóle tego w filmie nie dostrzeże” – opowiedział reżyser dla przykładu.

Dlaczego warto obejrzeć „Opiekuna”? „Bo nie moralizuję i nie wymądrzam się o Panu Bogu, tylko pokazuję żywe historie ludzi, którzy żyją tu i teraz. Które dotykają mojego i twojego życia. Film jest zrealizowany na wysokim poziomie z bardzo dobrą obsadą. Odbiór filmu jest znakomity, a ludzie wychodzą z kin z uśmiechem przez łzy, więc potencjał frekwencyjny jest” – odpowiedział reżyser. Wartością dodaną do filmu jest też muzyka, którą Dariusz Regucki skomponował i nagrał z udziałem wybitnych filharmoników kaliskich.

Do obejrzenia produkcji reżyser zaprosił wszystkich, bo „cierpienie, tęsknota za sensem i miłością, jest udziałem każdego z nas”. Podkreślił, że jego film „mówi o relacjach między ludźmi. Nie jest opowiastką i egzaltacją religijną. Jest bardzo ciekawy poprzez niesamowitą i prawdziwą historię głównych bohaterów. W filmie nie epatujemy wulgaryzmami, agresją. To film dla ludzi wrażliwych, zagubionych i zadających pytania”.

Dariusz Regucki podzielił się marzeniem dotyczącym „Opiekuna”: „Moim marzeniem jest, by widz, który przyjdzie do kina na +Opiekuna+, po seansie wychodził wzruszony i pełen nadziei, trzymając za rękę swoją żonę, partnerkę czy narzeczoną. Może pierwszy raz po kilku latach? To proste, a zarazem bardzo trudne. Wolimy mówić wzniosłe rzeczy, moralizować innych, a chodzi czasem o to, żeby spojrzeć na kogoś z miłością i powiedzieć: kocham Cię”. „Ja współczesnemu człowiekowi, który bardzo często jest zagubiony i samotny proponuję, żeby spojrzał w górę i przestał kontemplować swoje cierpienie i smutek, a zaczął afirmować swoje życie” – podsumował reżyser.

Reklama

„Opiekun” (reż. Dariusz Regucki, scenariusz: Dariusz Regucki, Aleksandra Polewska, Bartosz Geisler)

Jak czytamy w opisie na Zobacz/, „Opiekun” to „film z elementami dokumentu, w którym oparta na faktach historia rodzinna Roberta i Dominiki staje się pretekstem do głębszej opowieści o ewangelicznej postaci ziemskiego opiekuna Jezusa i roli, jaką odegrał w życiu wielu współczesnych ludzi”. W rolach głównych wystąpili Karolina Chapko, Radosław Pazura i Rafał Zawierucha.

Światowa i polska premiera kinowa „Opiekuna” odbyła się 24 lutego br. Film „Opiekun” miał w Polsce najlepszy box office (całkowity zysk osiągnięty przez film) w tygodniu otwarcia. Do kin wybrały się ponad 32 tys. widzów, a na dzień dzisiejszy jest już ponad 130 tys.

Więcej o filmie, lista kin, gdzie można go zobaczyć, oraz trailery i materiały do pobrania na stronie: https://rafaelfilm.pl/opiekun/.

Dariusz Regucki jest współscenarzystą, reżyserem i kompozytorem muzyki do filmu „Opiekun”. Zrealizował ponad 120 autorskich projektów artystycznych w Polsce i za granicą. Współpracuje z czołowymi polskimi aktorami, muzykami i realizatorami. Znany jest m.in. jako reżyser pełnometrażowych filmów fabularnych: „Karolina” (2014) oraz „Bóg w Krakowie” (2016).

Więcej o Dariuszu Reguckim: Zobacz

2023-03-20 07:22

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Listy św. Józefa - nowa książka o. Zdzisława Józefa Kijasa OFMConv

[ TEMATY ]

książka

św. Józef

Materiał prasowy

Modlitwa bywa nazywana listem, jaki wysyłamy do nieba – także przez wstawiennictwo Świętych. Wśród nich wielkim zaufaniem cieszy się św. Józef, do którego z pewnością Wy również nieraz kierujecie swą „duchową korespondencję”. Ale czy zastanawialiście się, co by było, gdyby pewnego dnia św. Józef na nią odpowiedział? Gdyby wysłał do Was list?

Ojciec Zdzisław Józef Kijas podjął się niezwykłej próby zobrazowania tego, jak takie Józefowe listy mogłyby wyglądać. Jak wyjaśnia:

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Portugalia: do Fatimy zmierzają największe od wybuchu pandemii grupy pielgrzymów

2024-05-06 19:15

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie udają się tysiące pielgrzymów, największe od czasu wybuchu w 2020 r. pandemii Covid-19 grupy pątników z całego kraju, podają portugalskie media na bazie informacji służb policyjnych. Według szacunków funkcjonariuszy portugalskiej drogówki, większość zmierzających do Fatimy pielgrzymów dotrze do sanktuarium w sobotę.

Głównym motywem pielgrzymki do tego miejsca kultu maryjnego jest 107. rocznica rozpoczęcia objawień Maryi trzem pastuszkom w Cova da Iria. Według służb porządkowych na rozpoczynające się późnym popołudniem w niedzielę uroczystości do Fatimy może przybyć ponad 500 tys. pątników, głównie Portugalczyków. Uroczystościom tym będzie przewodniczył ordynariusz diecezji Leiria-Fatima biskup José Ornelas. Stoi on na czele Konferencji Episkopatu Portugalii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję