Dżdżysty, otulony mgłą siną,
Listopad po alejkach cmentarza chodzi.
Stanął nad mogiłą - zadumał,
Poszedł dalej, gdzie groby żołnierzy.
Uronił łzę deszczową,
Pokiwał żałośnie głową,
Zanucił pieśń wojskową (...)
Tu przystanął, tam zadumał, zanucił,
Liściem zeschłym zaszeleścił,
Opadł na ziemię deszczem.
(fragment wiersza G. Wojnowskiej)
Listopad nastraja do refleksji nad życiem i jego przemijaniem. Zatrzymujemy się dłużej nad grobami naszych bliskich i tych, o których już nikt nie pamięta. Przypominamy sobie, że kiedyś byli oni z nami, że radowali się i smucili, że żyli wśród nas. Nasi dziadkowie, rodzice, bracia i siostry odeszli do Pana, ale wciąż żyją w naszych sercach, w zakamarkach naszej pamięci. W listopadzie pamiętamy, by wyczyścić ich groby, złożyć na nich kwiaty i zapalić znicze. Idziemy do Kościoła, w ich intencji przystępujemy do sakramentu pokuty i przyjmujemy Komunię św., wypisujemy wypominki. To ich święto i za nich modlimy się całym sercem. Pamiętajmy też o tych, których prochy los rozrzucił gdzieś daleko po świecie - którzy zginęli śmiercią bezimiennych bohaterów walk o naszą wolność i niepodległość. Oby dobry Bóg im także dał wieczne odpoczywanie...
Pomóż w rozwoju naszego portalu