Reklama

Modlitwa

Dlaczego się modlimy?

Dlaczego modlimy się? Z czego to wynika? Co wspólnego ma z tym wszystkim Izrael? S. Magdalena Radko CHR opowiada o swojej osobistej drodze do Boga. O tym jak to się stało, że trafiła do Niego. Siostra nakierowuje na nową perspektywę postrzegania modlitwy.

[ TEMATY ]

modlitwa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragnienie jest początkiem

„Siłą do naszego działania jest bardzo często pragnienie, jakaś tęsknota – rozpoczęła s. Magdalena Radko CHR. – Wybieramy coś, bo właśnie za tym tęsknimy. Podobnie jest w naszym życiu modlitwy. Warto zrobić sobie czasem na początku modlitwy takie wspomnienie. Od czego to wszystko się zaczęło? Dlaczego ja w ogóle się modlę? I pewnie w tym wspominaniu od czego to się zaczęło, dojdziemy do takiego progu, który możemy nazwać pragnieniem, jakąś większą tęsknotą za czymś. Ja w swoim życiu miałam taką tęsknotę. Takie pragnienie właśnie, jeszcze zanim poznałam Boga, żeby moje życie miało sens i kiedy ktoś opowiedział mi o Jezusie, to w Nim zobaczyłam Tego, który może nadać mojemu życiu sens”.

To Bóg nas wybrał

„Właśnie tak zaczęłam się modlić, nawet nie mając do końca świadomości, że oto właśnie się modlę. Po prostu zaczęłam coś do Jezusa mówić, opowiadać Mu o sobie, opowiadać Mu o swoim życiu, opowiadać Mu właśnie o tych moich tęsknotach i pragnieniach. I po co to wszystko robić? Po to, aby od tego momentu, tej tęsknoty i pragnienia, zrobić sobie taką drogę naprzód. Co od tego czasu w moim życiu się wydarzyło w tej drodze z Bogiem? Jak On mnie prowadził, jak mnie zapraszał do kolejnej modlitwy. Nie wiem, czy wiecie, ale w świątecznej tradycji Izraela jest taka reguła świąteczna, jakaś zasada, że wspomina się co roku w Paschę wydarzenia związane z wyjściem Izraela z Egiptu. Co roku jest to samo opowiadanie, tej samej treści. Po co? Po to, żeby przypomnieć sobie, że to Bóg był pierwszym, który Izraela wybrał. Był pierwszym, który go umiłował, pociągnął za sobą i wyprowadził go z Egiptu i potem prowadził przez te wszystkie lata do ziemi Kanaan. Życie każdego z nas ma też przed sobą tę ziemię Kanaan, którą jest ostatecznie wieczność, ale jeszcze tu są jakieś miejsce, do których Bóg nas zaprasza i On też nas prowadzi”.

Nasza historia zbawienia

„I my też mamy taką swoją historię zbawienia, tak jak Izrael. Warto sobie czasem ją tak poprzeglądać, żeby zobaczyć, że to Bóg jest pierwszym inicjatorem, który nas pociąga za sobą, który chce nadać naszemu życiu głęboki sens. Chce nas w sobie rozkochać, chce nas swoją obecnością przemieniać i warto w sobie rozbudzić te wszystkie wspomnienia związane z działaniem Boga. Po to, żeby sobie uświadomić, że to nie my czynimy modlitwę, ale że to Bóg pierwszy nas do niej zaprasza. I wtedy może wydarzyć się na naszej modlitwie coś takiego, jak wydarzyło się w życiu Mojżesza, kiedy to on zachwycony płonącym krzewem zdjął sandały z nóg i powiedział: „oto tu jest Bóg”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-02-02 08:08

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa za zmarłych biskupów diecezji drohiczyńskiej

Niedziela podlaska 50/2012, str. 5

[ TEMATY ]

modlitwa

Drohiczyn

Ks. Artur Płachno

Modlono się za zmarłych biskupów diecezji drohiczyńskiej, pińskiej i siedleckiej

Modlono się za zmarłych biskupów diecezji drohiczyńskiej, pińskiej i siedleckiej

Wieczorem 20 listopada w Drohiczynie miała miejsce modlitwa za zmarłych biskupów diecezji drohiczyńskiej i jej poprzedniczek, a zwłaszcza z diecezji pińskiej i siedleckiej. Eucharystii połączonej z Nieszporami za zmarłych, celebrowanej w katedrze pw. Trójcy Przenajświętszej przewodniczył biskup drohiczyński Antoni Dydycz. W homilii przypomniał, nawiązując do przeżywanego Roku Wiary, że przekazywanie daru wiary odbywało się od czasów apostolskich dzięki poświęceniu różnych duszpasterzy na przestrzeni wieków. „Rok Wiary - mówił Ksiądz Biskup - obliguje nas do częstszego myślenia o wierze i zastanawiania się nad jej obecnością”. Zawrócił też uwagę na słowa Chrystusa, które znajdujemy w Piśmie Świętym, że kto uwierzy i ochrzci się, ten będzie zbawiony. „Jest to wielka łaska, kontynuował Pasterz Kościoła drohiczyńskiego, ale nie mogłaby ona docierać do ludzkich umysłów i serc oraz przełamywać granic pomiędzy różnymi cywilizacjami, gdyby nie gorliwość kolejnych pasterzy, a także poświęcenie tych, którzy ich wspomagali”. Nawiązując zaś do tradycji modlitwy za zmarłych duszpasterzy w listopadzie, powiedział, że jest to wyraz wdzięczności za wiarę i Kościół, który istniał na tych ziemiach w różnych czasach. Wspomnienie bowiem Kościoła to nic innego, jak wspomnienie konkretnego duszpasterza i jego działalności. „Modląc się za zmarłych pasterzy, powinniśmy modlić się również o następnych, którzy będą przychodzili powoływani, aby z radością podejmowali tę przepiękną misję i prowadzili kolejne Kościoły na spotkanie z Jezusem Chrystusem” - zakończył homilię. Po Eucharystii kapłani i wierni modlili się w kryptach katedralnych, gdzie spoczywają: pierwszy biskup drohiczyński Władysław Jędruszuk, biskup piński Kazimierz Bukraba, administrator apostolski diecezji pińskiej z siedzibą w Drohiczynie ks. inf. Michał Krzywicki oraz ks. Jan Wasilewski, zesłaniec, którego ciało zostało przywiezione z Syberii.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję