Reklama

Niedziela Lubelska

Piaski. Dzielą się dobrem

Agnieszka Paździor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cieszmy się i radujmy z narodzin Jezusa - mówił ks. proboszcz Stanisław Duma, zapraszając parafian na jasełka przygotowane przez dzieci ze Szkoły Podstawowej w Piaskach pod kierunkiem nauczycieli i ks. Mariusza Koziny. - Trwając w świątecznym nastroju podążajmy z Maryją i Józefem oraz pasterzami do Betlejem. W odpowiedzi na to młodzi artyści zaśpiewali radosną pieśń, której refren brzmiał: „Święta to czas kolędowania, święta to czas narodzin Pana”. W klimat niezwykłego zdarzenia, jakim były narodziny Syna Bożego wprowadziła kolęda „Cicha noc”, śpiewana przez chór pod kierunkiem nauczycielki Leny Poniewozik. Wędrówka Maryi z Józefem poszukjących bezskutecznie noclegu to kolejna odsłona świetnie zagrana przez dzieci. Matka Boża śpiewa pieśń o swojej samotności i tułaczce (Ciemna noc niepojęta…). Dramatyzm tej sceny podkreśla kolęda śpiewana tym razem przez chór anielski: „Nie było miejsca dla Ciebie…”.

W drugiej części jasełek radykalnie zmienia się nastrój. Radość z narodzin Dzieciątka wyrażają aniołowie, nucąc wraz ze wszystkimi uczestnikami: „Bóg się rodzi”, „Lulajże Jezuniu”. Natomiast pastorałka „Mario, czy Ty wiesz?” zapowiada wielkie wydarzenie - zbawienie świata przez Jezusa. Jasełka, nawiązując do zdarzeń znanych z przekazu ewangelicznego, zawierają uniwersalne przesłanie. Wskazują na potrzebę dzielenia się dobrem z drugim człowiekiem. I nie chodzi tu tylko o podarowanie kromki chleba ubogiemu wędrowcy czy udzielenie mu schronienia, co jest ważne szczególnie teraz w obliczu toczącej się wojny na Ukrainie. W zakończeniu mocno wybrzmiewa przesłanie: „Naucz nas Boże miłości, abyśmy do niej dorośli”. „Przymnóż nam wiary, naucz przebaczać i przebacz”. W relacji z bliźnimi ważne są takie wartości jak: łagodność, przyjaźń, empatia i miłość. Kobieta, która oczekując Boga, sprząta mieszkanie, piecze ciasto, zakłada najpiękniejszą suknię, lecz odmawia pomocy potrzebującym, nie doczekała się Jego przyjścia. Matka Teresa z Kalkuty mówiła: „Zawsze jest Boże Narodzenie, ilekroć się do mnie uśmiechasz”, wskazując na potrzebę życzliwości i serdeczności w kontaktach międzyludzkich. Dzieci sparafrazowały tę myśl, mówiąc: „Codziennie każdy z nas jest świadkiem Bożego Narodzenia. Na ołtarzu przychodzi to samo Dziecię - Jezus. Wyjdźcie Mu na spotkanie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jasełka zwieńczyła radosna pieśń pt. „Grudniowe noce”. Ksiądz Proboszcz podziękował młodym artystom za piękne występy, a nauczycielkom: Lenie Poniewozik, Alicji Grabowskiej i Agnieszce Paździor pogratulował znakomitych efektów uzyskanych dzięki wytężonej pracy. - Wysoki poziom jasełek świadczy o tym, że mamy utalentowane dzieci i wspaniałych nauczycieli - mówił z radością kapłan. Natomiast rodzice i dziadkowie ocierali łzy wzruszenia i z dumą spoglądali na swoje pociechy.

Warto dodać, że wcześniej dzieci uczestniczyły w spotkaniu opłatkowym zorganizowanym na plebanii (50 osób). Ponadto występując w kilkuosobowych zespołach, odwiedziły parafian z Piask i wiosek jako kolędnicy misyjni (6 zespołów). Niosąc Dobrą Nowinę, odgrywali różne scenki, śpiewali kolędy oraz zbierali ofiary na misje. Zebrali sporą kwotę z przeznaczeniem dla swoich rówieśników z Papui-Nowej Gwinei.

2023-01-30 06:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Kim była Helena Kmieć?

2024-04-20 16:02

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Świecka misjonarka Helena Kmieć została zamordowana w Boliwii

Świecka misjonarka Helena Kmieć została zamordowana w Boliwii

Rozpoczyna się proces beatyfikacyjny świeckiej misjonarki i wolontariuszki Heleny Kmieć, zamordowanej 24 stycznia 2017 r. podczas misji w Cochabambie w środkowej Boliwii. Zginęła od ciosów nożem podczas napadu na ochronkę dla dzieci. W chwili śmierci miała zaledwie 25 lat. - Ona pokazuje, że w XXI w. świętość ludzi młodych jest możliwa i jest realna - mówi KAI przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski. W piątek 10 maja o godz. 10.00 w Kaplicy pałacu Arcybiskupów Krakowskich odbędzie się pierwsza sesja trybunału, która tym samym oficjalnie rozpocznie proces wyniesienia Heleny na ołtarze.

Kim była Helena Kmieć?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję