Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: II Pielgrzymka Państwowego Ratownictwa Medycznego

Każdego dnia walczą z czasem o ludzkie życie - ratownicy medyczni. Dziś po raz drugi przybyli na Jasną Górę w ogólnopolskiej pielgrzymce. Zawierzyli Matce Bożej całe środowisko, ale też swoich kolegów-ratowników z Ukrainy. W Polsce pracuje około 22 tys. ratowników. To oni zazwyczaj jako pierwsi pojawiają się na miejscu zdarzenia, w sytuacji bezpośredniego i nagłego zagrożenia zdrowia lub życia.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

ratownictwo medyczne

#Pielgrzymka

BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Misja ratownika medycznego nigdy się nie zmieni, zawsze najważniejszym zadaniem będzie pomoc drugiemu człowiekowi - powiedział Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, inicjator pielgrzymki. - Nasza praca nigdy nie zwalnia, może teraz jest troszkę bezpieczniejsza niż w czasie pandemii, kiedy musieliśmy w kombinezonach jeździć do pacjentów, ale stale dostajemy wezwania do nagłych wypadków, do pacjentów z zatrzymaniem krążenia, czy akcji serca - tłumaczył.

Podkreślił, że ratownicy włączają się też w pomoc Ukraińcom. Przekazali np. pięć karetek pogotowia z najpotrzebniejszymi artykułami, przez miesiąc 26 ratowników z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach stacjonowało bezpośrednio w Medyce, na granicy polsko-ukraińskiej. - Odbieraliśmy porody, widzieliśmy pożegnania rodziców z dziećmi chorymi na nowotwory, które musiały być przetransportowane do polskich szpitali. Ojcowie się z nimi żegnali i wiedzieli, że mogą już ich nie zobaczyć. Dochodziło do zasłabnięć starszych osób, pomagaliśmy też dzieciom, które wymiotowały ze zmęczenia. Najtrudniejsze były rozstania, bo każdy wiedział, że kolejne spotkanie będzie „cudem” - opowiadał dr Pach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ratownicy modlili się również za swych kolegów pracujących w warunkach wojny w Ukrainie. Niektórzy, jak pani Walentina, znaleźli także zatrudnienie w Polsce. Jak opowiadała pracowała w pogotowiu ratunkowym na Wschodzie, teraz stara się nieść pomoc potrzebującym tutaj.

Artur Gołębiowski pracuje w kieleckim pogotowiu ratunkowym od 31 lat i jak podkreślił siły dodaje mu wiara i nadzieja w to, że może pomóc innym. - Wszystko zawdzięczam Maryi - rodzinę, pracę i jak tylko się dowiedziałem o tej pielgrzymce, że możemy razem tutaj być, to musiałem przyjechać. Chciałem Jej podziękować, że zawsze wracam do mojej rodziny - powiedział ratownik.

- To jest bardzo ciężka praca. Najtrudniejsze są wezwania, gdzie poszkodowanymi są dzieci, jak widzę nieprzytomne dzieciaki, to jest najgorsze - zauważyła pani Katarzyna z Buska Zdroju, która jest pielęgniarką od 40 lat. Dodała, że największą siłą do dalszej pracy jest uratowanie życia pacjentowi.

Reklama

Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej za ratowników, pielęgniarki, lekarzy i cały personel systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego przewodniczył abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski za św. Janem Pawłem II przypominał, że ich działalność jest misją, nie tylko zwykłym wykonywaniem zawodu, bo „angażuje całe nasze człowieczeństwo i wymaga niejednokrotnie całkowitego poświęcenia. - Dlatego pragnę was wesprzeć z całego serca w waszej zasługującej na szacunek pracy. Pozwólcie, że będę rzecznikiem tych, którzy nie mogą tego zrobić i wyrażę wam podziękowanie, od wszystkich chorych za to, co czynicie dla ich dobra, nieraz w dramatycznej sprawie - powiedział abp Depo.

Metropolita częstochowski dodał, że życzy ratownikom siły wewnętrznego człowieka, którego miarą jest miłość do Boga i bliźniego.

Pielgrzymi w uroczystym przemarszu przeszli Alejami NMP do sanktuarium. Tutaj oprócz Mszy św. uczestniczyli w okolicznościowym spotkaniu w Bastionie św. Barbary. Wydarzenie wpisało się w obchody Dnia Ratownictwa Medycznego, który kalendarzowo przypada 13 października. Jego celem jest podkreślenie szczególnej roli ratowników medycznych, a także podziękowanie wszystkim, którzy pomagają w ratowaniu ludzkiego zdrowia i życia.

2022-10-20 17:16

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileuszowa Pielgrzymka Ziemi Sandomierskiej na Jasną Górę

Po Mszy Świętej w bazylice katedralnej w Sandomierzu wyruszyła 40. Piesza Pielgrzymka Diecezji Sandomierskiej na Jasną Górę. Towarzyszy jej hasło „Matko Kościoła prowadź”. Jako pierwsi w drogę 2 sierpnia wyruszyli pątnicy z Janowa Lubelskiego. W katedrze sandomierskiej dołączyli do nich uczestnicy pielgrzymowania z Sandomierza, natomiast dwie kolumny wyruszyły ze Stalowej Woli i Ostrowca Świętokrzyskiego. W sumie do Częstochowy zmierza około 750 osób.

Mszy św. poprzedzającej wspólne pielgrzymowanie przewodniczył biskup Krzysztof Nitkiewicz, koncelebrowali ją kapłani, którzy towarzyszą pielgrzymom na szlaku. Biskup sandomierski mówił w homilii o różnych reakcjach, jakie wywołuje widok pielgrzymów. Zauważył, że nie odbiegają one zbytnio od postrzegania Chrystusa, Kościoła oraz religii. Obok entuzjastów, są zadeklarowani przeciwnicy oraz osoby obojętne.

CZYTAJ DALEJ

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów – nas wszystkich

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Czwartek, 25 kwietnia. Święto św. Marka, ewangelisty

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję