Reklama

Niedziela Świdnicka

Gmina Walim. Stworzą alternatywę dla domu dziecka

Swoją miłością chcą podzielić się z tymi, którzy nie mogli doświadczyć jej od swoich rodziców. W tym celu małżeństwo z Piekar Śląskich zakupi dom położony w malowniczej okolicy Gór Sowich, ale do pełnej realizacji pomysłu potrzebna jest pomoc ludzi dobrej woli.

[ TEMATY ]

wsparcie

Rodzinny Dom Dziecka

góry sowie

gmina Walim

Michałkowa

Pomocne Wzgórze

Archiwum prywatne

Andrzej i Marta Zarzyccy wraz z synem Antkiem

Andrzej i Marta Zarzyccy wraz z synem Antkiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Plan stworzenia miejsca, w którym dzieci z trudnych rodzin mogłyby otrzymać odpowiednie wsparcie i dużo miłości, pojawił się w głowie Andrzeja Zarzyckiego osiem lat temu, gdy razem z żoną Martą pracowali w ośrodku dla psychicznie i przewlekle chorych. Wówczas zaistniała chęć pomagania innym, co z biegiem czasu ewoluowało do pomysłu wioski dziecięcej.

– Cały czas zastanawiam się, skąd wziął się ten pomysł i chyba nie potrafię wytłumaczyć jego inaczej, jak tylko jako powołanie od Boga. Mieszkam wraz z kochającą żoną w pięknych Piekarach Śląskich, urodził nam się cudowny syn Antek, mamy w okolicy wielu przyjaciół i teraz zamienimy część naszego tutejszego życia na stary dom, który pewnie będziemy remontować i spłacać przez całe życie. Ale właśnie w otoczeniu Gór Sowich chcemy stworzyć miejsce, w którym z potrzeby serca będziemy nieść pomoc potrzebującym dzieciom i dzielić się z nimi miłością – wyjaśnia ideę pomysłu Andrzej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zbudować zaufanie do człowieka

Reklama

Państwo Zarzyccy na podstawie własnych obserwacji zauważyli, że system instytucjonalnej pieczy zastępczej nie zawsze działa prawidłowo i jest to sfera wymagająca działania. Pani Marta od ośmiu lat pracuje w Domu Dziecka w Piekarach Śląskich, w międzyczasie pan Andrzej rozpoczął studia psychologiczne; małżeństwo przez pięć lat prowadziło także rodzinę zastępczą. Zdobyta w ten sposób wiedza i doświadczenie pomoże im w prowadzeniu „Pomocnego Wzgórza” – projektu, w którego nazwie kryją się kluczowe założenia: chęć niesienia pomocy oraz bliskość natury.

Archiwum prywatne

Dom, w którym małżeństwo planuje utworzyć „Pomocne wzgórze”, znajduje się w Michałkowej - miejscowości położonej w otoczeniu Gór Sowich.

Dom, w którym małżeństwo planuje utworzyć „Pomocne wzgórze”, znajduje się w Michałkowej - miejscowości położonej w otoczeniu Gór Sowich.

Dom, w którym Zarzyccy zamieszkają wraz z podopiecznymi, znajduje się w Michałkowej położonej w malowniczym otoczeniu Gór Sowich. Nieruchomość to stary poniemiecki dom, w którym poprzedni właściciele prowadzili agroturystykę – dzieli się on na dwie części, a jedna z nich będzie przeznaczona dla gości. Po wcześniejszej rezerwacji każdy będzie miał możliwość, by na parę dni zamieszkać i pobyć ze społecznością „Pomocnego Wzgórza”. Co warte podkreślenia, pobyt nie będzie płatny – szansą na podziękowanie za gościnę będzie pomoc przy codziennych obowiązkach czy poświęcenie swojego czasu dzieciom.

– Chcemy odczarować konsumpcyjne podejście na tę naszą mikroskalę. Dzięki temu nasi podopieczni będą mieli kontakt z różnymi ludźmi, co pozwoli im budować zaufanie do drugiego człowieka i nauczy ich budowania prawidłowych relacji – wskazuje Andrzej.

Pomoc w przejściu w dorosłość

Przy nieruchomości znajduje się rozległy teren zielony, który również zostanie odpowiednio zagospodarowany: na działce powstanie plac zabaw, ogród i szklarnie, znajdzie się również miejsce dla zwierząt – kur, owiec, a może też i pszczół. Dodatkowo państwo Zarzyccy chcą wykorzystać potencjał, jaki stwarza trasa rowerowa przebiegająca przez okolicę.

Reklama

– Już od przyszłego lata planujemy uruchomić kawiarenkę rowerową. Przez cały lipiec dzieci razem z nami będą serwowały turystom własnoręcznie przygotowaną lemoniadę oraz gofry. Zarobione w ten sposób kieszonkowe będą mogli wydać podczas sierpniowego wyjazdu, co pokaże im, że praca pozwala na realizację planów i marzeń, a pieniądze nie biorą się znikąd – wyjaśnia Andrzej, wskazując, że w ten sposób dzieci nauczą się etosu pracy. Nasz rozmówca przywołuje także raport Najwyższej Izby Kontroli z 2015 roku, w którym wyraźnie widać, że ponad 80% młodzieży opuszczającej domy dziecka lub rodziny zastępcze nie potrafi sobie poradzić z dorosłością i często wraca do środowisk, z których pochodzi. W zaradzeniu temu problemowi pomoże stopniowe przygotowanie dzieci do przejścia w dorosłość oraz systematyczna praca nad przeżyciami i traumami z przeszłości.

Zmienić świat kilku dzieci

To nie koniec inicjatyw związanych z „Pomocnym Wzgórzem”. Projekt w przyszłości będzie się stopniowo rozrastać, małżeństwo planuje stworzyć świetlicę wiejską, w której będą odbywać wydarzenia służące integracji lokalnej społeczności.

W domu zamieszka czwórka lub piątka dzieci, ale pan Andrzej podkreśla, że ilość nie jest najważniejsza.

– Zmienić świat kilku dzieci to i tak jest ogromna praca na rzecz tych młodych ludzi, którzy za chwilę będą dorośli i sami będą mogli tworzyć przestrzenie dla innych ludzi. Chcielibyśmy w tym kierunku zmieniać naszą rzeczywistość i gdybyśmy kogoś zainspirowali do stworzenia takiego miejsca, to zawsze będziemy służyć pomocą – podsumowuje.

***

Państwu Zarzyckim udało się otrzymać kredyt z banku na zakup nieruchomości, jednak tych pieniędzy nie wystarczy na teren przylegający do budynku. Za namową przyjaciół postanowili stworzyć internetową zrzutkę, która pomoże im zebrać niezbędne środki. Obecnie brakuje nieco ponad 100 tysięcy. Bieżące informacje o „Pomocnym Wzgórzu” publikują także na profilu Facebookowym. Małżeństwo będzie wdzięczne za każdy przejaw pomocy, proszą także o modlitwę w intencji dzieła.

2022-07-21 20:08

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomocne Wzgórze. Dom, w którym można zarazić się miłością

[ TEMATY ]

zawierzenie

wsparcie

Rodzinny Dom Dziecka

góry sowie

gmina Walim

Michałkowa

Pomocne Wzgórze

Hubert Gościmski

Andrzej i Marta Zarzyccy wraz z synem Antkiem przed fundamentami kapliczki z wizerunkiem Matki Bożej.

Andrzej i Marta Zarzyccy wraz z synem Antkiem przed fundamentami kapliczki z wizerunkiem Matki Bożej.

Rok temu w życiu Andrzeja i Marty rozpoczął się nowy rozdział – w całości poświęcili się idei stworzenia bezpiecznego miejsca dla dzieci, które nie mogły zaznać miłości od swoich rodziców.

Stary poniemiecki dom w Michałkowej powoli zyskuje drugie życie. W malowniczym otoczeniu Gór Sowich Andrzej i Marta Zarzyccy wraz z synem Antkiem wychowują też czwórkę dzieci, które kilka miesięcy temu przygarnęli pod swoje skrzydła. Tak wygląda stworzone przez małżeństwo Pomocne Wzgórze, którego filary stanowią: praca z trudnymi doświadczeniami z przeszłości, nauka etosu pracy poprzez zabawę, otwarcie na relacje międzyludzkie i leczniczy kontakt z przyrodą.
CZYTAJ DALEJ

Co z wigiliami klasowymi?

2024-12-16 07:15

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Szkolne wigilie, będące elementem tradycji i wspólnego świętowania Bożego Narodzenia, budzą coraz więcej kontrowersji. Obłęd trwa. Laickie organizacje apelują o tzw. świeckie wigilie w szkołach bez opłatka i kolęd. Naprawdę nikogo nie obchodzi już wymiar katolicki Bożego Narodzenia? Co na to zatem prawo oświatowe?

Szkolne wigilie to nieodłączny element grudniowego kalendarza wielu polskich szkół. Są one okazją do wspólnego świętowania, integracji uczniów, nauczycieli i rodziców. Wigilia szkolna często obejmuje wspólne śpiewanie kolęd, dzielenie się opłatkiem, występy artystyczne oraz poczęstunek. To moment, w którym szkolna społeczność może zjednoczyć się w duchu nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, co sprzyja budowaniu pozytywnych relacji i wzmacnianiu więzi. Pomimo wieloletniej tradycji, organizacja szkolnych wigilii budzi kontrowersje. Część rodziców i uczniów wyraża obawy, że takie wydarzenia mogą naruszać zasady tzw. świeckości szkoły i dyskryminować osoby o innych przekonaniach religijnych lub niereligijnych. Rodzice stawiają pytania o zgodność z przepisami prawa, w tym z Konstytucją RP.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: pytanie o nadzieję, to pytanie o stan serca

2024-12-16 20:35

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

Julia Saganiak

- Jezus pokazuje, że źródłem problemu, zmęczenia, braku nadziei jest zawsze stan serca. Pytanie o nadzieję, to jest pytanie o stan serca, nie o zewnętrzne okoliczności, które mogą być okropne - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas rekolekcji adwentowych dla Łodzi.

W łódzkiej katedrze zakończył się drugi dzień rekolekcji adwentowych, które prowadzi kard. Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję