Reklama

Polityka

Putin do Macrona przed inwazją: rząd Ukrainy doszedł do władzy w wyniku zamachu stanu

Prezydent Rosji Władimir Putin nie uważa obecnego rządu w Ukrainie za demokratycznie wybrany; jego zdaniem doszedł on do władzy w wyniku zamachu stanu. Szef państwa rosyjskiego powiedział to w rozmowie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem jeszcze przed inwazją.

[ TEMATY ]

Putin

Emmanuel Macron

inwazja na Ukrainę

PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN / SPUTNIK / POOL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"To nie jest demokratycznie wybrany rząd. Oni doszli do władzy w wyniku zamachu stanu, ludzie byli paleni żywcem, doszło do rozlewu krwi i Zełenski jest jednym z odpowiedzialnych” – oznajmił Putin 20 lutego podczas rozmowy telefonicznej, która zostanie ujawniona w najbliższy czwartek w filmie dokumentalnym na antenie telewizji France 2.

Putin oświadczył, że podstawą dialogu jest uwzględnianie interesów drugiej strony i prorosyjscy separatyści w Donbasie przekazali Ukraińcom takie propozycje, ale nie otrzymali na nie żadnej odpowiedzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wcześniej w trakcie rozmowy Macron zauważa, że stroną porozumień mińskich jest Rosja i nie przewidują one, by podstawą dialogu miały być propozycje przedstawione przez separatystów. „Kiedy twój negocjator próbuje zmusić Ukraińców do rozmowy na podstawie planów separatystów, nie odbywa się to w poszanowaniu porozumień mińskich. To nie separatyści będą przedstawiać propozycje dotyczące praw ukraińskich!” – mówi Macron.

Dodaje, że ma przed sobą tekst porozumień i jest w nich napisane, że propozycje przedstawia rząd Ukrainy w konsultacji i za zgodą przedstawicieli niektórych rejonów Donbasu w ramach trójstronnej grupy kontaktowej. „Dokładnie to proponujemy. Nie mam więc pojęcia, gdzie twój prawnik uczył się prawa” – mówi Macron. Dodaje, że nie wie, jaki prawnik mógłby powiedzieć, że w suwerennym państwie teksty ustaw są przedstawiane przez grupy separatystów, a nie demokratycznie wybrane władze.

Prezydent Francji mówi też, że rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i poprosił go o uspokojenie sytuacji w mediach społecznościowych i w ukraińskich siłach zbrojnych. Wezwał jednak Putina, by on również uspokoił rosyjskie siły zbrojne. „Wczoraj było dużo bombardowań. Jeśli chcemy dać dialogowi szansę, trzeba uspokoić sytuację w regionie” – dodał.

Macron mówi też, że rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem, który – jak zapewnił francuski prezydent – jest gotów spotkać się z Putinem, wobec czego Macron proponuje rozmowę miedzy dwoma przywódcami w najbliższych dniach w Genewie. Putin odpowiada, że jest to propozycja warta rozważenia.

Reklama

Rozmowa kończy się uwagą Putina, że chciałby już iść pograć w hokeja. (PAP)

mw/ ap/

2022-06-26 18:59

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolickie stowarzyszenia rodzinne Europy do Macrona: czy wciąż wolno nam chronić życie?

[ TEMATY ]

Unia Europejska

katolicy

aborcja

Emmanuel Macron

Adobe Stock

Czy wciąż wolno nam chronić życie? – taki tytuł nosi list otwarty do prezydenta Francji Emmanuel Macron, jaki wystosowali: Vincenzo Bassi, przewodniczący, i Antoine Renard, honorowy przewodniczący Europejskiej Federacji Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych (FAFCE).

Jest to reakcja na wczorajsze przemówienie Macrona w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, w którym zaproponował zaktualizowanie karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej m.in. poprzez wpisanie do niej prawa do aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Papież: wynegocjowany pokój lepszy niż niekończąca się wojna

2024-04-25 07:41

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

W wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS Franciszek wezwał do zaprzestania wojen na Ukrainie, w Strefie Gazy i na całym świecie. Przypomniał, że w Kościele jest miejsce dla każdego: jeśli ksiądz w parafii nie wydaje się przyjazny, poszukaj gdzie indziej, zawsze jest miejsce, nie uciekaj od Kościoła, jest wspaniały - stwierdził Ojciec Święty.

Fragmenty wywiadu, który trwał około godziny i został przeprowadzony przez Norah O'Donnell, dyrektora „Cbs Evening News”, zostały wyemitowane po północy czasu polskiego. Rozszerzona wersja dialogu zostanie wyemitowana w niedzielę, 19 maja, w przeddzień Światowego Dnia Dziecka, który odbędzie się w Rzymie w dniach 25 i 26 maja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję