Reklama

Franciszek

Papież: w obliczu wojen chrześcijanin winien przyoblec się w żałobę

[ TEMATY ]

papież

kazanie

Msza św.

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tragicznych konsekwencjach konfliktów i wojen przypomniał papież podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty. Zauważył, że kiedy w obozach dla uchodźców tysiące dzieci cierpią choroby i głód, to równocześnie trwają uczty handlarzy broni. Franciszek nawiązał do pierwszego czytania liturgicznego (Jk 4,1-10), gdzie św. Jakub pyta: "Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami?". Ojciec Święty podkreślił, że pokój nie może być tylko słowem i wezwał wszystkich chrześcijan, aby nie przyzwyczajali się do skandalu wojny.

Komentując ukazane w dzisiejszym fragmencie Ewangelii (Mk 9,30-37), spory między uczniami Jezusa o to, kto z nich jest największy, papież zaznaczył, że do wojny dochodzi wówczas, kiedy oddalają się serca od siebie. Przypomniał, iż doniesienia o wojnach, konfliktach i ofiarach spotykamy w mediach każdego dnia, przyzwyczailiśmy się do nich. W całym świecie mamy do czynienia z małymi wojnami, w obronie własnych interesów, ludzie zabijają się między sobą. "Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami?" - raz jeszcze zacytował Franciszek słowa św. Jakuba i wskazał na ludzkie serce. Wyznał, że kiedy jako dziecko wraz z rówieśnikami słuchał historię Kaina i Abla, wszyscy byli głęboko poruszeni, zgorszeni. Nie sposób było się pogodzić z tym, że brat zabija brata. Jednakże dzisiaj jest tak wiele wojen bratobójczych, do których się przyzwyczailiśmy, w których giną miliony ludzi. Umierają z powodu skrawka ziemi, ambicji, nienawiści. Żądze popychają nas do wojny, ku duchowi świata. Dodał, że zazwyczaj w obliczu konfliktu usiłujemy go rozwiązywać posługując się językiem wojennym, czego konsekwencje są opłakane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Pomyślmy o głodujących dzieciach w obozach dla uchodźców ... Pomyślmy tylko o tym: to jest owocem wojny! A jeśli zechcecie pomyśleć o wielkich salonach, o ucztach wyprawianych przez prezesów firm zbrojeniowych, produkujących broń, dostarczaną właśnie w tamte obszary. Dziecko chore, głodne, w obozie dla uchodźców i wielkie uczty, dobrobyt w jaki opływają producenci broni" - podkreślił papież.

Reklama

Zastawiając się nad tym, co się dzieje w naszych sercach, Franciszek zacytował radę św. Jakuba: "Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was". Jednocześnie zauważył, że ów duch wojny oddalający nas od Boga obecny jest również w naszych domach.

"Jak wiele rodzin zostało zniszczonych, ponieważ ojciec, matka nie umieją odnaleźć drogi pokoju i wolą wojnę, dochodzić swego ... Wojna niszczy! «Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz». W sercu! Proponuję dziś pomodlić się o pokój, o ten pokój, który wydaje się być tylko słowem, niczym więcej. Ponieważ słowo to ma zdolność działania, podążajmy za radą apostoła Jakuba: «Uznajcie waszą nędzę»!" - stwierdził Franciszek.

Papież zaznaczył, że chodzi o nędzę, z której wypływają wojny w rodzinach, wojen w dzielnicach, wojen na całym świecie. W ich obliczu św. Jakub wskazuje, że nasz śmiech powinien obrócić się w smutek, a radość w przygnębienie. Właśnie to powinniśmy czynić dzisiaj w obliczu tak wielu wojen: płakać, pogrążyć się w żałobie, upokorzyć się. "Niech Panie pomoże nam to zrozumieć i zachowa nas od przyzwyczaja się do wiadomości wojnie" - zakończył swoją homilię papież.

2014-02-25 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: kolejna papieska Msza św. z jezuitami

[ TEMATY ]

Msza św.

erin.kirkland / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

W czwartek 7 sierpnia na porannej Mszy św. w Watykanie papież Franciszek ponownie gościł swoich współbraci zakonnych. Tym razem była to grupa tzw. instruktorów trzeciej probacji, czyli odpowiedzialnych za ostatni etap jezuickiej formacji, nazywanej także „drugim nowicjatem”.

Trzecia probacja, którą odbywa się na ogół po zakończeniu studiów i pewnym okresie pracy apostolskiej, jest warunkiem złożenia ostatnich ślubów w Towarzystwie Jezusowym, czyli formalnego włączenia danego człowieka na stałe do zakonu. Podobne okresy formacyjne przed złożeniem ślubów wieczystych stosuje wiele zgromadzeń żeńskich. Odpowiedzialni za nią u jezuitów w różnych częściach świata spotkali się w tych dniach w Rzymie dla wymiany doświadczeń i refleksji związanych ze współczesną formacją zakonną.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję