Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czieriez trud k’oswobożdieniu” - słowa nad wejściem do sowieckiego łagru.
10 lutego 1940 r. - pierwsza wywózka Polaków szlakiem Golgoty Wschodu. Jej przejmującym znakiem jest warszawski pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. Na naszych Wieczorach śpiewamy „Balladę zesłańców” i pieśń „My, polscy wygnańcy”. Śpiewamy też nowe zwrotki „Marsza Lwowskich Dzieci” - powstałe z ludzkich przeżyć:

„A jesiennym, zimnym rankiem
Wywiozą cię do Łubianki…
Stamtąd droga już gotowa
W dal od rodzinnego Lwowa…
Hej, koledzy, dajcie ręce,
Może was nie ujrzę więcej,
Może grób mój gdzie zostanie
Hen, w dalekim Kazachstanie…”.

Miasto zawsze wierne… Jego niepodległy duch… Jerzy Orłowski z Mielca przysłał mi cenne świadectwo zawarte w książce „Lwowskie pod okupacją sowiecką - 1939-1945”, wydanej przez rzeszowski IPN: „W październiku 1939 r., dwa tygodnie po przyjściu bolszewików, w kinie «Apollo» urządzono uroczystą akademię wdzięczności Armii Czerwonej. Były przemówienia, deklamacje, śpiew. Na koniec zarządzono odśpiewanie «Międzynarodówki». Do odśpiewania hymnu komunistów wstała cała sala. Sowieci byli zdziwieni tym, że lwowska młodzież tak płynnie i ochoczo podjęła melodię, a nawet znała słowa. Tyle że oni słów nie rozumieli, a młodzież śpiewała:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

«…Wolna Polska powstanie,
mocy spełni cię cud.
Zginiesz, krwawy tyranie,
zwycięży polski lud…».

Alarm wzniecili znajdujący się na sali Ukraińcy. Po tym wydarzeniu zaczęły się pierwsze aresztowania wśród młodzieży”.
Zamieszczam dzisiaj tę ocaloną od zapomnienia lwowską pieśń - głos polskiej duszy. Mogę wysłać (na życzenie) nuty melodii. Ludobójstwo niemieckie, osądzone przez Międzynarodowy Trybunał, skończyło się w 1945 r. Ludobójstwo rosyjskie, nieosądzone, trwa. Naród czeczeński doświadcza tego ludobójstwa każdego dnia. W 1920 r. Polska powiedziała NIE! sowieckiemu ludobójstwu i osamotniona zwyciężyła, ocalając Europę. Z całego serca dziękuję za wspaniałe listy z wyrazami poparcia dla mojego Apelu o wzniesienie w Warszawie Muzeum Polskiego Zwycięstwa 1920 r. Te listy i następne, które otrzymuję, zamieszczę w „Niedzieli” w marcu, miesiącu imienin Marszałka Piłsudskiego, pogromcy Sowietów. Wyrażam wdzięczność red. Krystianowi Brodackiemu za jego słowa w „Niedzieli” z 28 stycznia w felietonie „TAK!”, wzywające społeczeństwo do otwarcia się na ideę wzniesienia Muzeum Polskiego Zwycięstwa 1920 r. Przez ostatnich kilkadziesiąt lat staliśmy się specjalistami w otwieraniu się na - klęski. Chyba już dosyć?! Na naszych Wieczorach śpiewam ukochaną pieśń - „Miejcie nadzieję” Adama Asnyka z melodią Zbigniewa Preisnera:

„…Przestańmy własną pieścić się boleścią,
Przestańmy ciągłym lamentem się poić!
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią,
Mężom przystoi w milczeniu się zbroić...”

Zapraszam na nasz 88. Wieczór poezji, muzyki i ukrytych pod sercem piosenek - 19 lutego o godz. 18 w Galerii „Gaude Mater” w Częstochowie, ul. Dąbrowskiego 1. Tytuł Wieczoru: „Na poddaszu u malarza”. Wstęp wolny. Śpiewniki bezpłatne. Zapraszam.

Przypominam mój adres: 42-200 Częstochowa, ul. L. Schillera 4/68, tel. (0-34) 322-05-29.

Wolna polska powstanie

1939 r.

Pieśń lwowskiej młodzieży

Słowa: anonim
melodia „Międzynarodówki”

W kajdanach dzisiaj nasze ręce,
dziś bat nad nami wznosi wróg,
lecz wkrótce kres już naszej męce,
przed nami przyszłość, z nami Bóg.
Niechaj w górę biały orzeł wzlata,
Przed jego ciosem niech wróg drży,
położym kres tyranii kata,
bo Wielkiej Polski moc to my.

Wolna Polska powstanie,
mocy spełni się cud,
zginiesz, krwawy tyranie,
zwycięży polski lud.

Dla Polski damy nasze życie,
oddamy mienie swe i krew,
to Polska woła, czy słyszycie?
Niech wszystkie serca słyszą zew!
Wytrwajcie w wierze i nadziei,
zanieście je do bratnich mas,
a na śmierć idźcie po kolei,
gdy przyjdzie zmartwychwstania czas.

Wolna Polska powstanie…
2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynałowie Nycz i Ryś krytycznie o decyzji prezydenta Warszawy ws. symboli religijnych

2024-05-17 20:17

[ TEMATY ]

Warszawa

kard. Kazimierz Nycz

Kard. Grzegorz Ryś

symbole religijne

flickr.com/episkopatnews

Kard. Kazmierz Nycz

Kard. Kazmierz Nycz

To próba zaprowadzenia “urawniłowki” w pluralistycznym społeczeństwie - tak zarządzenie prezydenta Warszawy w sprawie symboli religijnych w stołecznych urzędach komentuje dla KAI kard. Kazimierz Nycz. Z kolei kard. Grzegorz Ryś stwierdza: “Neutralność, która domaga się tego, żeby każdy ‘wyzerował’ się ze swoich przekonań i poglądów nie buduje wspólnoty międzyludzkiej”.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w przestrzeniach stołecznych urzędów. Jest to zapisane w jego wydanym w ub. tygodniu zarządzeniu dotyczącym “Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Relikwie św. Jadwigi Królowej zostaną wprowadzone do Świątyni Opatrzności Bożej

Wprowadzenie relikwii św. Jadwigi Królowej do Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie będzie głównym punktem obchodów XVII Święta Dziękczynienia. W tym roku przypada ono 2 czerwca i będzie obchodzone pod hasłem „Dziękujemy za służbę człowiekowi”. Przypomniane zostaną także postacie bł. Edmunda Bojanowskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. - To osoby, które pomagając bliźniemu, inspirację czerpały z głębokiej duchowości - powiedział dziś dziennikarzom kard. Kazimierz Nycz.

Obchodzone po raz 17. Święto Dziękczynienia ma być okazją do uczczenia 650. rocznicy urodzin królowej Jadwigi. W tym roku przypada także 25. rocznica beatyfikacji bł. Edmunda Bojanowskiego i 40. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję