Jest nowa (stara) koalicja, mamy stabilny rząd, mimo to sondaże dla PiS-u poleciały mocno w dół. Dlaczego? Ponieważ dla wielu stało się niezrozumiałe zachowanie Premiera, który jednego dnia słusznie wyprosił z rządu za „warcholstwo” A. Leppera, a po paru tygodniach zgodził się na jego powrót. Wielu uważało, że rozpad koalicji powinien był doprowadzić do upadku rządu i w konsekwencji do przyspieszonych wyborów. Z pewnością by do tego doszło, gdyby nie sprawa taśm Renaty Beger i w jej następstwie medialny atak PO na PiS: żądania natychmiastowej dymisji rządu, a nawet postawienia premiera J. Kaczyńskiego przed Trybunał Stanu. Moim zdaniem, niemoralna była sugestia PiS-u o możliwości poręczenia z publicznych pieniędzy słynnych weksli Samoobrony, ale też samo potajemne nagranie rozmowy w gmachu Sejmu i sposób jej upublicznienia przez PO był cyniczną prowokacją.
W tej sytuacji przyspieszone wybory parlamentarne nie byłyby korzystne ani dla PiS-u, ani dla Polski. Po pierwsze, po wyborach stanęlibyśmy przed tym samym problemem zawarcia koalicji między tymi samymi partiami. Po wtóre, trzeba nieco czasu, aby społeczeństwu wytłumaczyć, że rząd PiS-u - choć się „ubrudził” w tej sprawie - powinien kontynuować rozpoczęte działania, aby Polska skorzystała z dobrej sytuacji gospodarczej, aby można było dokończyć oczyszczanie życia publicznego w Polsce z przestępców (chodzi głównie o zakończenie prac związanych z likwidacją WSI i tworzeniem nowych służb wywiadowczych). Kto nie wierzy w wagę tej sprawy, niech zajrzy do książki Jadwigi Staniszkis pt. „Postkomunizm”, dokumentującej, jak po przełomie 1989 r. służby specjalne zaangażowały się w sektor bankowy, elektroniczno-informatyczny i w inne dziedziny, książki pokazującej, jak te służby de facto zorganizowały Okrągły Stół, wpływały na przebieg negocjacji, a potem na rozstrzygnięcia pierwszych rządów wolnej, wydawało się, Polski.
To właśnie te służby oraz powiązani z nimi politycy po zwycięstwie wyborczym PiS-u poczuły się naprawdę zagrożone i obecnie czynią wszystko, aby zdestabilizować sytuację w kraju. Niestety, opozycja jakby zdawała się tego nie widzieć i robi wszystko, aby ten rząd zohydzić, potępić w czambuł. Tymczasem Polska po raz pierwszy od niemal 70 lat ma szansę oczyszczenia życia politycznego, gospodarczego i społecznego z niejawnego wpływu obcych sił, z osób wrogich interesowi Polski, dobru wspólnemu Polaków, polskiej racji stanu. Nie łudźmy się, że taka zajadłość atakowania PiS-u jest tylko zwyczajną walką opozycji o władzę. Opozycja ma prawo do krytyki, ale ta wilcza zaciekłość wiele mówi. Można zapytać: dlaczego dopiero ten rząd postanowił ściągnąć z USA do kraju Edwarda Mazura, podejrzanego o zlecenie zabójstwa Marka Papały - byłego Komendanta Głównego Policji? Sprawa mogłaby być załatwiona wcześniej, gdyby nie opieszałość poprzednich, lewicowych władz kraju (w marcu 2005 r. strona polska złożyła w amerykańskim departamencie sprawiedliwości wniosek o ekstradycję Mazura, ale przedstawiciele rządu SLD nie zrobili nic, by cała procedura została wszczęta; stosowne formalności zostały wypełnione dopiero po październikowej wizycie w USA ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i prokuratora krajowego Janusza Kaczmarka). A jakie opory wzbudziła sejmowa komisja śledcza ds. banków! Tymczasem Polska oczekuje wyjaśnienia kontrowersji związanych ze sprawami nadzoru bankowego i przekształceń w bankowości. Musimy także wyjaśnić sprawy związane z działalnością Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, z nietrafionymi prywatyzacjami, z wyprzedażą wchodzących w skład NFI przedsiębiorstw grubo poniżej ich wartości oraz z budzącymi do dziś wiele wątpliwości przekształceniami własnościowymi.
Ale nie tylko z tego powodu ten rząd powinien działać nadal. Gotowe są w Sejmie propozycje zmian w podatkach, które zostały już uwzględnione w projekcie budżetu państwa na 2007 r. Chodzi o zmiany w ustawie o podatku od spadków i darowizn. Proponuje się zwolnienie od podatku spadkowego w ramach najbliższej rodziny, a więc małżonka, rodziców i dziadków, dzieci i wnuki, pasierba, ojczyma, macochy oraz rodzeństwa. Zarówno jednak o nabywanym spadku od najbliższych, jak i o darowiźnie trzeba będzie powiadomić urząd skarbowy. Dalej, projekt ustawy o PIT zakłada m.in. waloryzację progów podatkowych oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Tak progi, jak i kwota wolna od podatku od kilku lat nie były waloryzowane, co oznacza, że uwzględniając inflację, mieliśmy co roku do czynienia z ukrytym wzrostem podatków dochodowych.
Ogólnie pisząc, w polityce PiS-u oraz koalicjantów można dostrzec wiele elementów służby dla dobra wspólnego, dla dobra człowieka, dla oczyszczenia państwa, wyjścia na prostą z gospodarką narodową itd. Jedynie należy uważać, aby w realizacji tych idei i wartości nie dominowała gra polityczna i pokusa walki. Czekają nas wybory samorządowe. Mają znaczenie szczególnie doniosłe. Kierujmy się prawym sumieniem, a nie medialnym szumem. Nie ulegajmy nieuczciwym manipulacjom. Głosujmy odpowiedzialnie, wybierajmy wypróbowanych i sprawdzonych kandydatów, a nie sprzedawczyków i wilków w owczej skórze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu