Nie jestem popularną postacią medialną w Polsce. Tym bardziej ujmuje mnie serdeczność, z jaką się spotkałem po ukazaniu się tej książki. Dobrzy ludzie mówią dobrze, a w środku tego, o którym mówią, są różne myśli i różne braki. I jestem ich świadomy. Dziękuję też za cierpliwość pani Elżbiecie Olejnik. Tylko kobieta może stworzyć atmosferę, która sprawia, że człowiek zaczyna się otwierać i rozmawiać”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu