Tłumy wiernych przybyłych do kalwaryjskiego Sanktuarium nagrodziły te słowa owacją. Ludzie krzyczeli: „Dziękujemy” i „Kochamy Ciebie”. - Papież wyraził to, co jest powszechnym odczuciem nas wszystkich - mówił dwie godziny później na konferencji prasowej w Krakowie Joaquin Navarro-Valls, rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej.
Tuż po przyjeździe do Kalwarii Papież udał się do kaplicy Matki Bożej Kalwaryjskiej, gdzie modlił się przez chwilę w skupieniu. Następnie ofiarował Matce Bożej różaniec, który osobiście zaniósł przed Obraz. Wpisał także swoje imię do księgi pamiątkowej.
Potem Benedykt XVI przeszedł przez pustą bazylikę Matki Bożej Anielskiej i na krużgankach obejrzał wystawę prezentującą życie Jana Pawła II i jego związki z Kalwarią. Gospodarze miejsca, ojcowie bernardyni, podarowali Ojcu Świętemu kopię cudownego obrazu Matki Bożej Kalwaryjskiej.
Dość szybkim krokiem Papież wyszedł na plac przed bazyliką, gdzie czekały rzesze ludzi. Byli to głównie pielgrzymi od lat związani z Sanktuarium, którzy przybyli na spotkanie z Papieżem. Spotkanie, zaplanowane jedynie na 15 minut, znacznie się przedłużyło.
Przed bazyliką Papieża powitał oficjalnie kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Przypomniał, że to właśnie w tym miejscu Jan Paweł II prosił o modlitwę w swojej intencji. Wyraził wdzięczność, że obecny Papież dołączył do grona wiernych, którzy zanoszą tu modlitwy za Papieża Polaka, szczególnie w intencji jego beatyfikacji i kanonizacji.
Benedykt XVI stwierdził, że zgodnie z życzeniem swojego Poprzednika, modli się w jego intencji, ale prosi także o modlitwę za siebie i za cały Kościół.
Była to druga wizyta Benedykta XVI w Kalwarii Zebrzydowskiej. Poprzednio, jeszcze jako kardynał był tu w 1988 r.
- To jest wielkie wyróżnienie dla naszego Sanktuarium, że już po raz trzeci przybywa do nas Papież. Jan Paweł II prosił nas tu o modlitwę. A teraz tę prośbę ponowił Benedykt XVI. To zobowiązanie, które musimy podjąć - powiedział o. Damian Muskus, kustosz kalwaryjskiego Sanktuarium.
Jan Paweł II w Kalwarii
Karol Wojtyła często bywał w Kalwarii. Jako mały chłopiec przybywał tu z pobliskich Wadowic, później przybywał także jako kapłan i biskup, metropolita krakowski. Podczas pielgrzymki do Ojczyzny tu, w Kalwarii, prosił, by Polacy „modlili się za niego, za życia i po śmierci”. Także w Kalwarii Papież Polak odprawił swą ostatnią w Polsce Mszę św. Zawierzył wtedy Maryi losy Kościoła, swój pontyfikat i cały naród: „Tobie ufam i Tobie raz jeszcze wyznaję: Totus Tuus, Maryjo! Totus Tuus! Amen”.
(pch)
Pomóż w rozwoju naszego portalu