- Światło wskazuje drogę, rozprasza ciemności, usuwa lęk i daje poczucie bezpieczeństwa. Przy świetle gromadzą się rodziny i inne ludzkie wspólnoty. Światło jest również symbolem Chrystusa – światłości świata. Zielone gałązki wieńca adwentowego są symbolem nadziei zwycięstwa światła nad ciemnością i życia nad śmiercią – podkreślił bp Marek Mendyk w sobotni wieczór 27 listopada, błogosławiąc wieniec adwentowy i zapalając na nim pierwszą świecę.
Bliskość z Logosem
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Skromna grupa wiernych, która tego dnia przybyła do kościoła katedralnego wspólnie z biskupem wielbiła Boga słowami psalmów i hymnów z pierwszych nieszporów, pierwszej niedzieli Adwentu. W modlitwie pomagali świdniccy klerycy, prowadząc śpiew.
ks. Mirosław Benedyk
Kantorzy prowadzący śpiew w czasie liturgii
Reklama
W krótkiej homilii bp Mendyk nawiązując do prologu ewangelii wg św. Jana mówił, że pierwszym, najważniejszym znakiem tego prologu jest Logos, w którym mamy odczytać przyjaźń Boga do nas; Boga, który tak nas umiłował, że Syna swego Jednorodzonego dał. – Logos jest znakiem Boga, który zaprasza nas do mistycznej bliskości ze sobą. Logos, nie tylko pomoże nam odnaleźć najgłębszą wartość istnienia, ale że w Nim będziemy ją nieustannie odnajdywali, dzień po dniu. On sprawia, że żyjemy tchnieniem Boga, tak jak chce tego Bóg, w najgłębszym wymiarze – mówił bp Mendyk dodając, że człowiek nie jest w stanie ogarnąć tego swoim umysłem. Może szukać pewnej analogii w świecie, w którym żyje, ale one nie oddadzą tego, co znaczy, że Bóg stał się jednym z nas.
Doświadczenie sensu
Następnie pasterz diecezji zachęcił do budowania zażyłości z Chrystusem. - W Nim jest źródło głębokiego, wewnętrznego życia z Bogiem. W Nim możemy poznać odwieczną miłość Boga, przyjaźń, jakiej pragnie On z każdym z nas. Wciela się w naszą historię, abyśmy mogli z Nim przeżyć bliskość Boga, który jest nieogarniony. Tylko w Nim możemy smakować cząstkę życia wiecznego. Ostatecznie sens jest bowiem czymś, co przychodzi spoza świata i spoza człowieka – przychodzi od Boga samego. Nie będzie chyba nadużyciem, jeśli te słowa z Prologu ewangelii Jana „Na początku było Słowo…” spróbujemy zinterpretować jako: „na początku był Sens – Sens był u Boga i Bogiem był Sens”. Bowiem życie bez doświadczenia sensu jest po prostu niemożliwe – akcentował.
ks. Mirosław Benedyk
Asysta liturgiczna podczas sobotnich nieszporów
Przyjaciel od poczęcia
- Każdy z nas może dzisiaj – na początku Adwentu – z wiarą powiedzieć: Jezus, Syn Boży, stając się ludzkim ciałem w łonie Maryi, wyznaje mi, że jest moim przyjacielem od poczęcia – podkreślił bp Mendyk, dodając, że każdy z nas od łona matki jest przez Niego upragniony i umiłowany i to w Nim doświadczamy najgłębszego sensu ludzkiego życia. - Oto jawi się nam przepiękny obraz obfitości życia; życia, które ma swój szczyt w przyjaźni z Jezusem, który przychodzi i jest blisko – podsumował.