Reklama

Kościół

Abp Depo w Watykanie: spotkanie w Dykasterii ds. Komunikacji jednym z najważniejszych podczas wizyty ad limina

Wezwanie do budowania jedności, świadectwo świeckich kierowników dykasterii, będące inspiracją do budowania synodalności w Kościele i rozmowy na temat równowagi pomiędzy światem wirtualnym, a rzeczywistym duszpasterstwem - to najważniejsze tematy, jakie wymienia w rozmowie z KAI abp Wacław Depo, relacjonując środowe spotkanie w Dykasterii ds. Komunikacji w którym wzięli udział polscy biskupi, którzy jako trzecia z kolei grupa uczestniczą w wizycie ad limina apostolorum.

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

ad limina

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podkreśla przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu ds. Środków Społecznego Przekazu, spotkanie w Dykasterii ds. Komunikacji należało do jednego z najważniejszych, oprócz spotkań w Sekretariacie Stanu czy np. Kongregacji ds. Duchowieństwa. Wszystko ze względu zarówno na ogromną rolę mediów w świecie i ich potencjał ewangelizacyjny, ale też z uwagi na - jak mówi hierarcha - zależności pomiędzy światem wirtualnym, a rzeczywistym, które szczególnie dało o sobie znać w kontekście pandemii. "Chodzi m.in. o napięcie pomiędzy wirtualnym przeżywaniem Eucharystii, czy każdego innego nabożeństwa, a realną obecnością w kościołach i wspólnotach" - wyjaśnia.

Jak podkreśla abp Depo, ważnym kontekstem rozmów w dykasterii, odpowiadającej za komunikację i kontakt z mediami, był też fakt, że wszyscy jej kierownicy, za wyjątkiem sekretarza, to ludzie świeccy. "Spotkaliśmy tam ludzi świeckich, odpowiedzialnych za media watykańskie i współpracę z mediami światowymi. Ich współpraca między sobą była dla nas pokazaniem drogi synodalnej, a ich pouczenia i uwagi dotyczące czekających nas wyzwań, były dla nas ubogacające".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejną inspiracją, zaczerpniętą ze środowego spotkania, było wezwanie do budowania jedności, do czego wielokrotnie zachęcał, odwołując się do misji chrześcijan we współczesnym świecie prefekt Dykasterii ds. Komunikacji, Paolo Ruffini. "To rzeczywiście kwestia fundamentalna. Chodzi zarówno o jedność przekazu, jak i o nasze świadectwo wobec tych, którzy może z Kościołem nie mają wiele wspólnego, albo są od niego oddaleni. Chodzi o mówienie całym sobą, świadectwem życia, a nie tylko przekazem medialnym".

Pytany o inspiracje dla mediów w polskim Kościele, abp Depo podkreślił, że po spotkaniach w watykańskich urzędach biskupi rozmawiają między sobą i powracają do odbytych dyskusji, aby wspólnie zastanowić się nad usłyszanymi treściami. "Zdajemy sobie sprawę, że po powrocie do naszych diecezji i wspólnot będziemy zdawali sprawę z tego, co tu przeżyliśmy. I już teraz wiem, że na pewno, oprócz spotkania z Ojcem Świętym i modlitwy w czterech Bazylikach Większych, będziemy dzielili się właśnie tym wezwaniem do jedności i komplementarności, po to, aby nie powtarzać tych samych treści w różnych mediach, ale dopełniać te treści w różnorodnych materiałach". Jak podkreślił metropolita częstochowski, to właśnie media, zwłaszcza społecznościowe, są szansą na dotarcie z Ewangelią do młodzieży i dzieci, z którymi coraz trudniej nawiązać pierwszy kontakt w rzeczywistym świecie.

Reklama

Pytany o to, jak z perspektywy Watykanu można ocenić rolę mediów w Polsce, polegającą na przekazywaniu za granicą informacji o polskim Kościele i społeczeństwie, abp Depo podkreślił, że wciąż jest to pole do coraz skuteczniejszych działań.

Podziel się cytatem

- Jest to otwarte pole do dyskusji i pewnej konfrontacji. My jeszcze przygotowując się do spotkań watykańskich, musieliśmy zmierzyć się z opiniami mediów, mówiących, że jedziemy tu tylko po to, aby papież krytykował nas na różnych odcinkach naszej odpowiedzialności, a zwłaszcza w kwestii wykorzystywania ludzi małoletnich i bezbronnych. Ten temat dominował w niektórych mediach świeckich, a nawet niektórych świeckich, związanych z Kościołem, także tu w Rzymie. Więc sprostowanie tego obrazu poprzez takie spotkania jak dzisiejsze, czy pozostałe, są bardzo ważne.

Naszym obowiązkiem jest, by nie pozostawać obojętnym, ani nie uciekać przed konfrontacjami i trudnymi tematami, ale cierpliwie wyjaśniać każdy temat. Bo nie chodzi tylko o oczyszczanie Kościoła z błędów i grzechów, ale też o mówienie o zagrożeniach, o współpracy na płaszczyźnie ludzkiej, czy odpowiedzialności np. za migrantów" - wyjaśnia abp Depo.

Podziel się cytatem

Spotkanie w Dykasterii ds. Komunikacji, to jedna z obowiązkowych wizyt, jaką odbywają biskupi podczas wizyty ad limina apostolorum. Trzecia grupa polskich hierarchów zakończy swój pobyt w Rzymie w piątek.

2021-10-21 07:20

Ocena: +3 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: dzieje Polski są dowodem tego, że zło jest pokonane przez wiarę w Chrystusa

– Dzieje Polski są niezwykłym dowodem tego, że zło jest pokonane przez wiarę w Chrystusa, na którym budujemy naszą przyszłość – powiedział abp Wacław Depo. W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Jakuba Apostoła w Częstochowie.

– To święto łączące wolnych Polaków, wiernych ideałom, które nieśli niezłomni, niemodni, niewygodni i znienawidzeni. Dzięki Instytutowi Pamięci Narodowej, dzięki prawicowym intelektualistom i politykom wyklęci bohaterowie antykomunistycznego powojennego podziemia doczekali się rehabilitacji i należnej pamięci w świadomości Polaków. Można powiedzieć, że z bycia wyklętymi weszli do panteonu niezłomnych – przypomniał na początku Liturgii ks. Kazimierz Zalewski, proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła. Jak dodał, „jesteśmy tutaj na modlitwie po to, aby Żołnierze Niezłomni znów nie zostali wyklęci, by nie zostali wyeliminowani przez złą pamięć i nie znaleźli się na indeksie”.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Oleśnickie uwielbienie [Zaproszenie]

2024-05-15 11:37

mat. pras

Dla wielu osób długi weekend pozwala aktywnie spędzić czas. A skoro tym razem mamy wolne od pracy, bo przypada Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa, to dlaczego nie spędzić tego czasu przy dobrej chrześcijańskiej muzyce?

Boże Ciało to czas, kiedy możemy poświęcić więcej czasu rodzinie, a bardzo często odwiedzają nas w tym czasie krewni. Tym bardziej jest to zaproszenie, aby pokazać piękno wiary katolickiej.  -Z ogromnym entuzjazmem już po raz jedenasty zabrzmi uwielbienie Jezusa w Oleśnickim parku nam stawami. W uroczystość Bożego Ciała 30.05.2024r. chcemy oddać Bogu Chwałę i podziękować, że zawsze jest z nami. Chór "Iunctus" wraz ze wspólnotą Miłość Pańska i przyjaciółmi zaprasza na koncert ewangelizacyjny "Wiara czyni cuda". Pragniemy w jedności wyśpiewać Bogu, że jest dobry i pełen pokoju. - zaprasza ks. Wojciech Bujak, duchowy opiekun wydarzenia oraz wspólnoty "Miłość Pańska" i dodaje: - Podczas koncertu odbędzie się premiera płyty chóru "Iunctus", z czego ogromnie się radujemy, bo pracowaliśmy cierpliwie czekając na ten dzień. Cieszymy się, że możemy zgromadzić mieszkańców Oleśnicy na wspólnej modlitwie i śpiewie dzieląc się muzyką, która jest naszą pasją. Rozpoczynamy w czwartek 30 maja o 19:30 w amfiteatrze nad oleśnicki stawami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję