Reklama

Wiadomości

Maja Włoszczowska kończy karierę

W sobotę Maja Włoszczowska zakończy karierę sportową. Dwukrotna srebrna medalistka olimpijska w kolarstwie górskim wystartuje na włoskiej wyspie Elba w mistrzostwach świata w maratonie.

[ TEMATY ]

kolarstwo

Maja Włoszczowska

kariera

www.facebook.com/mwloszczowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W miniony weekend najwybitniejsza polska zawodniczka w tej dyscyplinie sportu pożegnała się z kibicami w kraju w zawodach w rodzinnej Jeleniej Górze, na które przyjechała jej przyjaciółka i była koleżanka z ekipy Kross, mistrzyni olimpijska z Tokio Szwajcarka Jolanda Neff. W Parku Paulinum oklaskiwały je setki kibiców.

"Emocje na trasie były absolutnie fantastyczne. To był wspaniały dzień i przepiękne pożegnanie. Przede mną jeszcze jeden start w mistrzostwach świata w maratonie na Elbie. To będzie moje pożegnanie" - zapowiedziała.

Podziel się cytatem

Reklama

Włoszczowska urodziła się 9 listopada 1983 roku w Warszawie. Jest absolwentką Politechniki Wrocławskiej - magistrem inżynierem matematyki finansowej i ubezpieczeniowej. Mieszka w Jeleniej Górze.

Należy do najpopularniejszych polskich sportsmenek. Kolarstwo górskie zaczęła uprawiać w 1997 roku w Śnieżce Karpacz, a jej pierwszym trenerem był Zdzisław Szmit. W 2000 roku trafiła do kadry narodowej prowadzonej przez Andrzeja Piątka i odniosła pierwszy międzynarodowy sukces - w Sierra Nevada w Hiszpanii zdobyła tytuł wicemistrzyni świata juniorek. Rok później została mistrzynią Europy i wicemistrzynią świata juniorek w kolarstwie górskim oraz brązową medalistką mistrzostw świata na szosie.

Reklama

Po niezbyt udanym następnym sezonie (myślała nawet o zakończeniu kariery), w 2003 odniosła kolejny znaczący sukces - mając niespełna 20 lat została w mistrzynią świata w maratonie na rowerze górskim, tym razem w kategorii elity.

Przez wiele następnych lat utrzymywała się w ścisłej światowej czołówce. W mistrzostwach globu wywalczyła jeden złoty (2010) i cztery srebrne medale indywidualnie (2004, 2005, 2011, 2013), nie licząc trofeów w sztafecie.

Jest wciąż jedyną Polką mającą w dorobku medale olimpijskie w kolarstwie. Dwa srebrne krążki zdobyła w Pekinie (2008) i w Rio de Janeiro (2016).

W lipcu 2011 roku rozstała się z trenerem Andrzejem Piątkiem. Później jej szkoleniowcem był Marek Galiński, który zginął tragicznie w wypadku samochodowym pod Kielcami 17 marca 2014 roku.

W trakcie kariery ulegała groźnym kontuzjom. Tuż przed mistrzostwami świata w 2009 roku objeżdżając trasę w Canberze uderzyła głową w skałę, doznając poważnych obrażeń twarzy. Jeszcze większy dramat przeżyła pod koniec lipca 2012 roku na zgrupowaniu w Livigno. Na treningu złamała kość stopy, co wykluczyło ją z igrzysk w Londynie, gdzie miała być jedną z głównych pretendentek do złotego medalu.

Podziel się cytatem

Reklama

Tegoroczne igrzyska w Tokio były jej czwartymi i wyjątkowymi z kilku względów. Na ceremonii otwarcia razem z pływakiem Pawłem Korzeniowskim pełniła funkcję chorążego reprezentacji Polski. W wyścigu zajęła 20. miejsce, ale bardzo ucieszył ją triumf Jolandy Neff.

Reklama

Po ostatnim starcie olimpijskim powiedziała dziennikarzom, że nie wyobraża sobie rozstania z kolarstwem.

"Uwielbiam to i mam nadzieję, że zacznę odkrywać kolarstwo na nowo, od tej bardziej amatorskiej strony. Jest masa miejsc, które bym chciała w ten sposób odwiedzić. Zawodowo zobaczymy, co będzie. Niczego nie mam na stałe ustalone, ale mam w głowie kilka mniejszych projektów. Na pewno będę chciała lokalnie w Jeleniej Górze zająć się turystyką rowerową" - wspomniała.

Podziel się cytatem

Reklama

Tydzień później, jeszcze w trakcie igrzysk, odniosła duży sukces na innym polu: została wybrana do Komisji Zawodniczej MKOl, o czym zdecydowali sportowcy startujący w Tokio. W głosowaniu na czterech członków komisji otrzymała drugi najlepszy wynik z grona 30 kandydatów z 30 państw. Więcej uzyskał tylko słynny hiszpański koszykarz Pau Gasol.

Reklama

Obecność w tej komisji jest równoznaczna z członkostwem w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Tym samym Włoszczowska została kolejną - po Irenie Szewińskiej - Polką, która będzie pełnić tę prestiżową rolę w MKOl.

Reklama

"Chciałabym bardzo podziękować wszystkim głosującym na mnie sportowcom oraz Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu za zaufanie. Sport, a w szczególności Rodzina Olimpijska dały mi w życiu wiele dobrego, mam nadzieję teraz odwdzięczyć się za to pracą w komisji na rzecz innych sportowców" – podkreśliła Włoszczowska.

Jej kadencja potrwa do dnia zakończenia igrzysk w Los Angeles w 2028 roku. (PAP)

af/ cegl/

2021-10-02 08:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

RPA: zastrzelono kolejnego kapłana

2024-04-30 13:10

[ TEMATY ]

morderstwo

RPA

Unsplash/pixabay.com

Biskupi Republiki Południowej Afryki potępili zabójstwo katolickiego księdza w stolicy kraju - Pretorii. Ks. Paul Tatu ze Zgromadzenia Najświętszych Stygmatów, który został zastrzelony, był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA. Jego przewodniczący, biskup Sithembele Sipuka, wezwał w poniedziałek rząd kraju do podjęcia "natychmiastowych i skutecznych środków" w celu ochrony ludności.

Kilka tygodni temu inny ksiądz został zastrzelony w kościele w mieście Tzaneen na północy kraju. "Ważne jest, aby podkreślić, że śmierć ks. Paula Tatu nie jest odosobnionym incydentem, ale szokującym przykładem upadku bezpieczeństwa i moralności, którego doświadczamy w RPA" - powiedział bp Sipuka. Morderstwa niewinnych ludzi stały się "pandemią".

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję