Reklama

Fakty

Bush w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek 30 maja br. będziemy gościć w Krakowie prezydenta George´a Busha. Zatrzyma się w Polsce w podróży do St. Petersburga, gdzie będzie uczestnikiem jubileuszu miasta założonego trzysta lat temu przez Piotra I. Już dawno nie było tak, żeby droga do Rosji prowadziła przez Polskę. Częściej Polska była jedynie państwem tranzytowym. Dlatego wizyta Busha w Krakowie jest naszym sporym sukcesem. Tym większym, że ledwie co gościliśmy we Wrocławiu prezydenta Francji i kanclerza Niemiec.
Radość ta nie może jednak przysłaniać nam rzeczywistości. Polska odniosła te sukcesy trochę przez przypadek. Bo gdyby Niemcy były nadal wiernym sojusznikiem Ameryki, jakim były przez ostatnie pół wieku, to nie my, lecz oni wprowadzaliby dziś porządek między Basrą a Bagdadem.
Polska - ku zaskoczeniu wielu stolic europejskich - pokazała, że nie jest i nie będzie niczyim wasalem. Że w rozmowach z Amerykanami będzie europejska, a proamerykańska - w rozmowach z Francuzami czy Niemcami. No cóż, obok dumnej Francji pojawiła się w Europie po przymusowej przerwie także dumna Polska. I tak będzie już zawsze.
Jeśli ma się charakter, to nawet słabości nie są przeszkodą w prowadzeniu niezależnej i skutecznej polityki zagranicznej. Skoro Amerykanom zależało, by nam sprzedać swe F 16, to zgodzili się na inwestycje w Polsce, choć z reguły tego nie robią. Skoro Francuzom i Niemcom zależy na uczestnictwie Polski w Unii Europejskiej, to przyjechali do Wrocławia, choć musieli prestiż schować do kieszeni. Jeśli w piątek Bush spędzi kilka godzin w Krakowie, to także nie z bezinteresownej do nas sympatii. Spłaca w ten sposób zobowiązania za moralną i polityczną pomoc, jakiej mu Polska udzieliła w chwili, gdy chętnych było niewielu. I inwestuje w przyszłą współpracę z krajem, który dotrzymuje swych zobowiązań i jest gotów "umierać za Gdańsk".
Przystanek w Krakowie będzie uważnie obserwowany w ważnych dla Polski stolicach. Dla prezydenta Putina będzie sygnałem, że Warszawa jest nie do ugryzienia. Co może zaowocować poważnym dialogiem polsko-rosyjskim zarówno w sprawach gospodarczych, jak i odszkodowań dla byłych ofiar terroru komunistycznego. Natomiast dla Brukseli, Paryża i Berlina będzie sygnałem, że na europejskiej arenie zawitał na trwale ważny partner. A więc służba pod rozkazami polskiego generała przestała dziwić. Zgłoszenia do udziału w polskim sektorze w Iraku zaczynają płynąć z Ukrainy, Hiszpanii i Niemiec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy nie straciłeś z oczu Jezusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

BP KEP

Rozważania do Ewangelii Łk 19, 1-10.

Wtorek, 19 listopada
CZYTAJ DALEJ

Papież na szczycie G20: ci, którzy powodują głód i śmierć poprzez lichwiarstwo, popełniają zabójstwo

2024-11-18 21:14

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

W swoim przesłaniu skierowanym do przywódców świata zgromadzonych na szczycie G20 w Brazylii, Papież Franciszek skrytykował działania, które prowadzą do głodu i cierpienia. Przesłanie zostało odczytane przez kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina podczas obrad w Rio de Janeiro, które odbywają się 18 i 19 listopada. Papież podkreślił, że głód to zbrodnia, a chciwość i spekulacje finansowe, które przyczyniają się do śmierci milionów ludzi, są moralnie równoznaczne z zabójstwem.

Zbrodnią – choć pośrednią – jest to, co czynią ci, którzy „poprzez lichwiarstwo i chciwość powodują głód i śmierć swoich braci i sióstr w rodzinie ludzkiej”. Papież Franciszek skierował te mocne słowa do światowych przywódców zgromadzonych na szczycie G20, odbywającym się w Rio de Janeiro w Brazylii. W przesłaniu, które podczas obrad odczytał kardynał sekretarz stanu Pietro Parolin, będący na szczycie w dniach 18–19 listopada jako przedstawiciel Papieża, Franciszek zaapelował o „zdecydowane i natychmiastowe działania” przeciwko głodowi i ubóstwu. Nazwał je „plagą”, którą należy wyeliminować tak szybko, jak to możliwe.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny etap Drogi Raciborskiej św. Jakuba

2024-11-18 20:13

Ks. Łukasz Romańczuk

Miłośnicy Dróg św. Jakuba Archidiecezji Wrocławskiej przeszli kolejny odcinek Drogi Raciborskiej. Tym razem przeszli odcinek z Raciborza do Kietrza

-Ten etap drogi był kontynuacją naszej wyprawy, którą rozpoczęliśmy rok temu w Zimnej Wódce, gdzie rozpoczyna się Droga Raciborska do Sławięcic oraz od Sławięcic do Bierawy i z Bierawy do Łubowic, a miesiąc temu z Łubowic do Raciborza. To właśnie w Raciborzu rozpoczęliśmy naszą dzisiejszą wędrówkę - zaznacza ks. Tomasz Gospodaryk, kapelan Miłośników Dróg św. Jakuba Archidiecezji Wrocławskiej oraz proboszcz parafii NMP Różańcowej w Kruszynie i dodaje: - Tym razem przeszliśmy mniejszy odcinek 20 kilometrowy do Kietrza i planujemy już następne wędrówki, które prowadzą ku granicy polsko-czeskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję