Reklama

Z "Moim pismem Tęcza" w nowy rok szkolny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczął się nowy rok szkolny, a z nim także religia, czyli szkolna katecheza. Chciałbym zwrócić uwagę na jeden aspekt tej katechezy, mianowicie - przy prowadzeniu lekcji religii katecheta powinien wykorzystywać media katolickie, a przede wszystkim ogólnie dostępne czasopisma dla dzieci i młodzieży. W klasach najmłodszych z pewnością pomocne będą takie pisma - wydawane w Polsce - jak Jaś, Dominik, dla dzieci z klas starszych bardzo ciekawe i cenne okażą się Mały Gość Niedzielny oraz Rycerzyk Niepokalanej, a dla młodzieży - m.in. Droga. Istnieje też dużo tzw. dodatków dziecięcych i młodzieżowych, dołączanych do prasy katolickiej dla dorosłych. Dzieci powinny czytać. Jest bardzo ważne, żeby dziecko wiedziało, że nie tylko na lekcji religii uczy się czegoś, ale również może poszerzyć swą wiedzę czytając i dyskutując.
Od wielu lat wydajemy bardzo interesujący dwumiesięcznik dla dzieci pt. Moje Pismo Tęcza. Jest to pismo redagowane przez francuskie wydawnictwo Fleurus Presse - jego tytuł francuski brzmi: Mon Journal Arc-en-ciel. Niedziela redaguje polską wersję tego pisma, łącząc treści istotne dla fran-cuskich dzieci z treściami ważnymi dla religijności polskiej. Pismo ma też część praktyczną, która wykorzystuje naturalną w tym wieku potrzebę ruchu i twórczości w różnego rodzaju zabawach, by przez nie przekazywać trudne treści życia i wiary.
Pismo zawiera również tzw. Dodatek pedagogiczny - 4-stronicową wkładkę do każdego numeru, przeznaczoną dla rodziców, dziadków, katechetów, czyli dla tych, którzy z dzieckiem pracują. Powinni oni wiedzieć, jakie treści i dlaczego zawarte są w piśmie, jak je przedstawiać dziecku, żeby najlepiej zrozumiało, jak tłumaczyć teksty ewangeliczne i historyjki obrazkowe. Moje Pismo Tęcza jest przeznaczone dla dzieci od4. do 9. roku życia. Dlaczego od czwartego? Bo dzieci we Francji od 4. roku życia chodzą do szkoły i Francuzi uważają, że dziecko w tym wieku powinno już mieć swoje pismo. Wiadomo jednak, że czteroletnie dziecko jeszcze nie radzi sobie z czytaniem, dlatego potrzebna jest mu pomoc dorosłych. Tym samym kontakt dorosłych z dzieckiem przedłuża się, co jest błogosławieństwem dla dziecka i jego opiekunów.
Posłuchajmy, jak anonsuje nam francuska redaktorka Tęczy najnowszy wrześniowo-październikowy numer pisma w tekście pt. Na drodze życia!, zamieszczonym w Dodatku pedagogicznym: "Nowa klasa, nowi koledzy, nowi nauczyciele... Pierwsze dni nowego roku szkolnego mogą być trudnym doświadczeniem dla dzieci. Często pojawia się obawa przed tym, co nowe, znika ona jednak szybko, gdy tylko dziecko znajdzie punkty odniesienia w nowej sytuacji. Moje Pismo Tęcza pragnie być "towarzyszem podróży" na drodze życia czytającego je dziecka, pragnie towarzyszyć wszystkim wydarzeniom, obawom i radościom dziecka. Pismo wrażliwe na pytania najmłodszych i na problemy ich codziennego życia - pragnie być przewodnikiem rodziców i dzieci w poznawaniu życia i wiary. Wiary, która pomaga wzrastać, która zachęca do dzielenia się i do ufności i czyni prawdziwie szczęśliwym".
"Moje Pismo Tęcza" można zamówić w Redakcji "Niedzieli" w Częstochowie, ul. 3 Maja 12, lub telefonicznie: (0-34) 365-19-17. Można je zamawiać indywidualnie i zbiorowo, mogą je zamawiać katolickie przedszkola, szkoły, księgarnie - nie pobieramy dodatkowych opłat. Cena 1 egz. - 5,00 zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję